Stan realizacji obietnicy aktualny na dzień 28 września 2023 roku.

Kryzysy doprowadziły do wzrostu cen energii

W 2022 roku ważnym tematem stał się temat wzrostu cen za energię. Jak wskazano w artykule portalu Energetyka24 na taki stan rzeczy nałożyły się trzy kryzysy:

• pandemiczny – zaburzający łańcuchy dostaw i ceny nośników energii,
• wojenny – z którym związany jest rosyjski szantaż energetyczny, 
• klimatyczny – fale upałów ograniczyły możliwości produkcji energii.

O planach zamrożenia cen energii Jarosław Kaczyński poinformował po raz pierwszy we wrześniu 2022 roku. Przekazał wówczas, że każde gospodarstwo domowe ze zużyciem energii do 2 tys. kWh będzie płacić kwoty podobne do dotychczasowych.

Następnie pomysł został przedstawiony przez rząd jako jeden z punktów tzw. „Tarczy Solidarnościowej”.

Zamrożenie cen energii – kogo dotyczy?

Według wstępnych informacji gwarantowana cena energii miała obowiązywać:

• wszystkie gospodarstwa domowe do zużycia 2 tys. kWh rocznie,
• gospodarstwa domowe z osobami z niepełnosprawnościami, gospodarstwa z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników do zużycia 2,6 tys. kWh rocznie.

Ustawę umożliwiającą zamrożenie cen energii przyjęto niedługo po jej ogłoszeniu, 7 października 2022 roku. W ustawie zwiększono progi dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz dla gospodarstw rolnych lub prowadzących dział specjalny produkcji rolnej do 3 tys. kWh rocznie.

W kolejnej ustawie, przyjętej 27 października 2022 roku, zastosowano mechanizm, który powodował, że w razie przekroczenia tych limitów cena energii elektrycznej dla odbiorców w gospodarstwach domowych może maksymalnie sięgnąć 693 zł/MWh.

Ile osób korzysta z rozwiązań zamrożenia cen energii?

W projektach ustaw (1, 2) szacowano, że program obejmie 16,8 mln osób, ponieważ tyle osób podlega pod grupę taryfową G, czyli grupę obejmującą gospodarstwa domowe.

Według portalu infor.pl, który powołuje się na eksperta Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, w 2023 roku z zamrożenia cen energii mogło skorzystać blisko 8 mln gospodarstw. Jaka część gospodarstw mogła skorzystać na programie, wyjaśniliśmy również w jednej z naszych analiz. 

Zamrożenie cen energii – nowelizacja ustawy

Ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej została niedawno znowelizowana. W zakresie zmian dotyczących zamrożenia cen energii zwiększono limity zużycia energii dla gospodarstw domowych do 3 tys. kWh, czyli o 1 tys. kWh. 

Analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku gospodarstw domowych z osobami niepełnosprawnymi, gospodarstw z Kartą Dużej Rodziny i rolników – ich limity także podniesiono o 1 tys. kWh. Zmiany zaczną obowiązywać jeszcze we wrześniu.

Inne rozwiązania przewidziane w „Tarczy Solidarnościowej”

Ponadto ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej wprowadzała dodatek elektryczny. 

To rozwiązanie zostało skierowane do osób, które zużywają energię elektryczną do ogrzewania. Wysokość dodatku miała wynosić nawet 1,5 tys. zł w przypadku, gdy roczne zużycie energii w gospodarstwie przekroczy 5 tys. kWh.

Innym wprowadzonym rozwiązaniem jest zachęta do oszczędzania energii elektrycznej. Gospodarstwa, które w obecnym roku zużyją nie więcej niż 90 proc. energii zużytej w roku ubiegłym, otrzymają upust 10 proc. całkowitych kosztów zużycia energii.

Nie wiemy co dalej z programem

Pod znakiem zapytania pozostaje kwestia zamrożenia cen energii w przyszłym roku. Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa w programie „Gość Radia ZET” została zapytana, czy jest szansa na zamrożenie cen w nadchodzącym roku.

Minister stwierdziła, że decyzja zapadnie pod koniec roku, a resort jest gotowy na każdy scenariusz. 

Ceny energii zamrożono zgodnie z zapowiedziami

Ustawa realizująca obietnicę została przyjęta jeszcze w październiku 2022 roku. Obecnie została ona znowelizowana, zwiększając tym samym limity zużycia energii dla gospodarstw domowych.

Dlatego zgodnie z naszą metodologią uznajemy tę obietnicę za zrealizowaną.

Wspieraj niezależność!

Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.

Wpłacam