Czas czytania: około min.

Czy każdej rodzinie z dwójką dzieci przysługuje 500+?

12.02.2016 godz. 0:00

Wypowiedź

fot. Krzysztof Niedziela / Wikimedia / https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/

Prawda

Uzasadnienie

Zgodnie z art. 4 ust. 3 uchwalonej ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci “Świadczenie wychowawcze przysługuje osobom, o których mowa w ust. 2, do dnia ukończenia przez dziecko 18. roku życia.”.

Natomiast zgodnie z art. 5 ust. 3, “Świadczenie […] przysługuje na pierwsze dziecko osobom, […] jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekracza kwoty 800,00 zł”

“Dziecko” w rozumieniu ustawy oznacza tylko relację w stosunku do rodziców, bez granic wiekowych, zatem w rozumieniu ustawy “dzieckiem” są również dzieci pełnoletnie (art. 2 ust. 16 “a także pełnoletniego dziecka”, art. 8 ust. 3 “pełnoletnie dziecko”, etc.).

W związku z powyższym uzasadniona jest wykładnia prawna, wg której, jeżeli mamy trójkę dzieci w rodzinie, a dwójka jest pełnoletnia, na najmłodsze dziecko powinno przysługiwać świadczenie niezależnie od poziomu dochodu, ponieważ nie jest to “pierwsze” dziecko, ale – “trzecie”.

Nie oznacza to jednak, że analizowana wypowiedź nie ma swojego uzasadnienia.

Po pierwsze, powołując się na art. 4 ust. 3 można twierdzić, że zakresem podmiotowym objęte są jedynie niepełnoletnie dzieci, co daje podstawę do prezentowania przeciwnej wykładni prawnej.

Po drugie, stanowisko zbieżne z przewidywaniem Władysława Kosinaka-Kamysza przedstawia MPiPS:

“Czy rodzice dostaną 500 złotych na drugie dziecko, w przypadku gdy pierwsze skończyło 18 lat, ale nadal pozostaje na ich utrzymaniu?

Dziecko do 25 r.ż., które nadal mieszka z rodzicami, jest uwzględniane przy obliczaniu dochodu na osobę w rodzinie. Dzięki temu jego młodszy brat lub siostra może nadal otrzymywać wsparcie, jeśli dochód na osobę nie przekroczy 800 zł (1200 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego).”

Po trzecie, takie stanowisko (potwierdzające przewidywanie przewodniczącego PSL) przedstawił dla portalu Wirtualna Polska Henryk Kowalczyk, minister-członek Rady Ministrów w rządzie Beaty Szydło:

“[…] wniosek mógłby być taki, że dziecko pełnoletnie nie jest już w świetle prawa „dzieckiem” […]. Kobieta, […] traktowana byłaby więc jako matka jednego dziecka, choć w rzeczywistości ma ich przecież dwójkę.

Henryk Kowalczyk przyznaje, że takie rozumowanie jest prawidłowe. – Taka rodzina jest traktowana jako mająca jedno dziecko – wyjaśnia. – Jeśli więc dochód na członka rodziny przekracza 800 złotych, to świadczenie nie zostanie przyznane”.

Warto zauważyć, że min. Henryk Kowalczyk za prawidłowe uznaje rozumowanie, zgodnie z którym “dziecko pełnoletnie nie jest już w świetle prawa „dzieckiem”.

W związku z tym wypowiedź zostaje uznana za prawdziwą.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Podobał Ci się artykuł? Pomóż nam dzielić się prawdą!

Możesz śmiało rozpowszechniać ten artykuł na swojej stronie internetowej. Pamiętaj o podaniu źródła. Sprawdź jak możesz udostępniać.

Wpłać darowiznę i działaj z nami!

20 zł
Imię*
Nazwisko*
Adres e-mail*
Ulica dom/lokal
Kod pocztowy
Miasto

lub