Strona główna Wypowiedzi Dzieci par jednopłciowych rozwijają się gorzej? Fałsz

Dzieci par jednopłciowych rozwijają się gorzej? Fałsz

Dzieci par jednopłciowych rozwijają się gorzej? Fałsz

Michał Woś

Poseł
Suwerenna Polska

Widziałem kampanie internetowe mocne, żeby już nie tylko próbować legalizować związki partnerskie czy tzw. małżeństwa homoseksualne, ale idą krok dalej – oni mówią, że oni chcą adoptować dzieci i że to jest coś normalnego. A to nie jest nic normalnego. Wszystkie badania pokazują, (…) bardzo duża część badań, zwłaszcza takich, które nie są sponsorowane przez te różne lobby LGBT, pokazują, że taki najbardziej harmonijny rozwój no to niekoniecznie następuje (…) tam, gdzie dziecko się wychowuje w parze gejowskiej albo z parą lesbijek.

Kwadrans polityczny, 19.06.2023

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

Kwadrans polityczny, 19.06.2023

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

  • Wśród naukowców panuje konsensus, że dzieci wychowywane przez pary jednopłciowe rozwijają się tak samo dobrze jak dzieci par heteroseksualnych.
  • Niezależne od siebie towarzystwa naukowe są zgodne – dzieci par jednopłciowych nie rozwijają się gorzej (1, 2, 3, 4).
  • Metaanalizy dostępnych badań dostarczają analogicznych wniosków. Płeć rodziców nie ma wpływu na rozwój dzieci (1, 2, 3, 4).
  • Badania podważające to podejście (1, 2) stanowią mniejszość i są krytykowane przez innych naukowców (1, 2, 3) za błędy metodologiczne.
  • Wypowiedź Michała Wosia uznajemy za fałszywą.

Wraca dyskusja o adopcji dzieci przez pary jednopłciowe

W weekend 17-18 czerwca w Warszawie odbyły się dwa konkurencyjne wydarzenia: najpierw w sobotę miała miejsce Parada Równości, a dzień później przez stolicę przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny

Michał Woś gościł w poniedziałek 19 czerwca na antenie TVP Info i odniósł się do tych wydarzeń. Polityk skupił się na krytyce postulatów społeczności LGBT+, zwłaszcza tego dotyczącego adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Stwierdził przy tym, że dzieci wychowywane przez takie pary nie mają zapewnionego poprawnego rozwoju.

To nieprawda. Pisaliśmy o tym już w przeszłości, gdy weryfikowaliśmy wypowiedzi Zbigniewa ZiobryJanusza Korwin-Mikkego. Przypomnijmy sobie najważniejsze fakty.

Dzieci z rodzicami homo- i heteroseksualnymi rozwijają się tak samo dobrze

Od wczesnych lat 80. w badaniach porównywano rozwój emocjonalny i psychoseksualny dzieci wychowywanych przez matki lesbijki oraz matki heteroseksualne (rozwiedzione lub zamężne). Już wtedy coraz częściej pary tej samej płci decydowały się na wychowanie dziecka, czemu sprzyjał rozwój technologii reprodukcyjnych.

To, czy osoby homoseksualne sprawdzają się wystarczająco dobrze w roli rodziców, od początku budziło obawy i kontrowersje. Z tego powodu poświęcono wiele badań rozwojowi dzieci wychowywanych w rodzinach jednopłciowych.

Zdecydowana większość badań wykazała, że orientacja seksualna rodziców sama w sobie nie wpływa negatywnie na rozwój dziecka. Naukowcy ustalili także, że różnice między dziećmi wychowywanymi w związkach jednopłciowych oraz heteroseksualnych są niewielkie.

Można w tym wypadku mówić o konsensusie: naukowcy zgadzają się, że dzieci wychowywane przez pary jednopłciowe rozwijają się tak samo dobrze jak w przypadku dzieci par heteroseksualnych. Wskazują na to dostępne przeglądy badań. 

Metanaliza Anderssena

W 2002 roku troje badaczy (z Wydziału Nauk Psychospołecznych Uniwersytetu w Bergen w Norwegii) przeprowadziło metaanalizę 23 badań dotyczących par jednopłciowych wychowujących dzieci. Większość badań została wykonana w USA, ale autorzy sprawdzili również publikacje pochodzące z Wielkiej Brytanii, Holandii i Danii.

Porównanie wyników nie wykazało znacznych różnic dotyczących funkcjonowania emocjonalnego, preferencji seksualnych, stygmatyzacji, zachowania ról płciowych, dostosowania zachowania, tożsamości płciowej i funkcjonowania poznawczego dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe.

Przegląd Biblarza i Stacey’ego

W 2010 roku opublikowano metaanalizę obejmującą 33 badania z Europy i Stanów Zjednoczonych. Z badań tych wyłania się konsensus co do tego, że dzieci wychowywane przez niezamężne pary lesbijek w niczym nie odbiegają od tych wychowywanych przez rodziców heteroseksualnych. Nie wykazano, aby zachodziły różnice pod względem przywiązania do rodziców, problemów behawioralnych, samooceny, kompetencji poznawczych czy wyników w szkole.

Autorzy metanalizy są związani z Wydziałem Socjologii Uniwersytetu Nowojorskiego oraz Uniwersytetu Południowej Kalifornii.

Metaanaliza Manning

W przeglądzie 40 badań, opublikowanym w 2014 roku m.in. przez Wendy Manning (z Wydziału Socjologii i Centrum Badań nad Rodziną i Demografią Uniwersytetu Stanowego Bowling Green w Ohio), stwierdzono konsensus naukowy co do tego, że dzieci wychowane przez pary jednopłciowe radzą sobie równie dobrze jak te z rodzin heteroseksualnych.

Ocena obejmowała: wyniki w nauce, rozwój poznawczy, rozwój społeczny, wczesną aktywność seksualną oraz uzależnienia. Różnice w dobrostanie dzieci wynikały z przyczyn socjoekonomicznych oraz trwałości rodziny.

Najnowsze ustalenia – przegląd BMJ Global Health

W jednej z nowszych metaanaliz (z 2023 roku) przeprowadzonej przez zespół z BMJ Global Health uwzględniono 34 badania. Wyniki sugerowały, że rodziny mniejszości seksualnych mogą osiągać lepsze wyniki w zakresie przystosowania psychicznego dzieci i relacji rodzic – dziecko niż rodziny heteroseksualne. We wnioskach wskazano, że większość wyników jest podobna w przypadku mniejszości seksualnych i rodzin heteroseksualnych.

Metaanalizę przeprowadziły osoby z następujących ośrodków naukowych:

  • Szkoła Pielęgniarstwa Uniwersytetu Medycznego Guangxi, Nanning, Guangxi, Chiny,
  • Szkoła Pielęgniarstwa Uniwersytetu Duke, Durham, Karolina Północna, USA,
  • Instytut Nauk o Zdrowiu Populacji, Wydział Medyczny Uniwersytetu Duke, Durham, Karolina Północna, USA.

Co mówią towarzystwa naukowe?

Jeszcze w 1976 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wydało oświadczenie, w którym stwierdziło, że w razie rozwodu takie cechy jak: płeć, wiek czy orientacja rodzica, nie powinny być główną ani jedyną kwestią braną pod uwagę przy przyznawaniu praw do opieki nad dzieckiem. Stanowisko to zostało podtrzymane w 1997 roku. Pięć lat później Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wydało dokument mówiący, że:

„Zgromadzone dowody wskazują, że dobro dziecka wymaga przywiązania do zaangażowanych, opiekuńczych i kompetentnych rodziców. Ocena osoby lub pary pod kątem tych cech rodzicielskich powinna być dokonywana bez uprzedzeń dotyczących orientacji seksualnej. Pary jednopłciowe są w stanie zaspokoić potrzeby dziecka i powinny mieć takie same prawa i obowiązki jak rodzice heteroseksualni. Przyjmując niniejsze stanowisko, wspieramy badania naukowe, które pogłębiają nasze zrozumienie wpływu zarówno tradycyjnego, jak i gejowskiego/lesbijskiego rodzicielstwa na rozwój dziecka” (pogrubienie tekstu – Demagog). 

W 2012 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychoanalityczne wskazało, że nie ma wiarygodnych dowodów na to, że orientacja seksualna rodziców lub ich tożsamość płciowa będzie miała niekorzystny wpływ na rozwój dziecka.

Do analogicznych wniosków doszły również inne towarzystwa naukowe, m.in. Amerykańska Akademia Pediatrów (2002 rok), Kanadyjskie Towarzystwo Psychologiczne (2006 rok), Australijski Instytut Studiów nad Rodziną (2013 rok) oraz raz jeszcze Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (2020 rok).

Badania krytykujące wychowywanie przez pary jednopłciowe

Nie brakuje badań wskazujących na różnice w rozwoju dzieci wychowywanych przez pary jedno- i dwupłciowe. Stanowią one jednak mniejszość. W dodatku są krytykowane za błędy metodologiczne.

Badanie Regnerusa

Do badań krytykujących wychowywanie dzieci przez pary homoseksualne należy badanie Marka Regnerusa z 2012 roku. Autor ustalił, że dzieci wychowywane przez pary jednopłciowe są mniej szczęśliwe, częściej mają depresję, są gorzej wykształcone oraz częściej stają się ofiarami molestowania.

Wiarygodność tego badania została jednak podważona ze względu na błędy metodologiczne. W badaniu porównano dzieci z heteroseksualnych, stabilnych rodzin z dziećmi, które niemal wyłącznie były wychowywane przez pary homoseksualne, dla których ten związek był drugim po wcześniej zakończonym związku heteroseksualnym (i to z niego pochodziło potomstwo).

Błędy metodologiczne wykazano również podczas reanalizy przeprowadzonej przez Michaela Rosenfelda, a także w artykule Simona Chenga i Briana Powella. Cheng i Powell wskazywali na dużą liczbę potencjalnych błędów w klasyfikacji typów związków.

Analiza Sullinsa

Analiza danych (ankiety z US National Health Interview Survey) przeprowadzona w 2015 roku przez Paula Sullinsa wykazała, że dzieci wychowywane przez rodziców tej samej płci są ponad dwa razy bardziej narażone na problemy emocjonalne.

Badanie zostało jednak skrytykowane za nieuwzględnienie trwałości i stabilności rodzinnego środowiska dzieci. Autor ujął wszystkie dzieci wychowywane przez pary jednopłciowe w jedną grupę, która nie została podzielona na kategorie ze względu na trwałość i stabilność rodziny. Za to dzieci heteroseksualnych rodziców zostały podzielone na różne kategorie pod tym względem. Autor następnie porównywał dzieci z obu typów rodzin.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!