Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ile pustostanów jest w Warszawie?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ile pustostanów jest w Warszawie?
(…) pustostanów w Warszawie jest 9 tysięcy.
Podczas programu „Kwadrans Polityczny”, wyemitowanego na antenie TVP1 25.09.2018 r., Marek Jakubiak poruszył wiele kwestii związanych z sytuacją mieszkaniową w Warszawie, m.in. liczbę pustostanów w stolicy.
Zgodnie z informacją uzyskaną z Biura Polityki Lokalowej (na podstawie wniosku o udzielenie informacji publicznej), według stanu na dzień 30.06.2018 r. w zasobie własnościowym Warszawy znajdowało się 3755 pustostanów w budynkach znajdujących się w bieżącym obrocie (ad. 1), spośród których 1963 pustostany nadawały się do zasiedlenia (ad. 2).
Liczba podana przez Marka Jakubiaka jest jednak zbieżna ze statystykami zgromadzonymi w Banku Danych Lokalnych. Zgodnie z najbardziej aktualnymi danymi, na koniec 2016 roku w zasobie m.st. Warszawy znajdowało się 8931 mieszkań niezamieszkanych.
Źródło: GUS, Bank Danych Lokalnych
Tymczasem zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Urząd m.st. Warszawy, na koniec 2016 r. w stolicy odnotowano 5309 pustostanów lokali mieszkalnych w budynkach miejskich.
W związku z ujawnionymi rozbieżnościami, zwróciliśmy się do GUS-u o wyjaśnienie wątpliwości związanych z pochodzeniem danych ujawnionych w BDL. Z otrzymanej odpowiedzi wynika, że wskazane informacje zostały zebrane na formularzu M-01 – Sprawozdanie o zasobach mieszkaniowych, a krąg podmiotów zobowiązanych do przekazywania informacji na tym formularzu obejmuje zarządców, administratorów i władających nieruchomościami, a także urzędy gmin (w przypadku lokali gminnych) i urzędy dzielnic (w przypadku m.st. Warszawy). Zgodnie z objaśnieniami do formularza M-01 do mieszkań niezamieszkanych zaliczane są mieszkania, w których w dniu 31 XII roku sprawozdawczego nie była zameldowana (na pobyt stały lub czasowy) żadna osoba ani też nie mieszkała, nawet czasowo, żadna osoba bez zameldowania. Dotyczy to mieszkań nierozdysponowanych, znajdujących się w budynkach nowo zbudowanych, oddanych do użytku, mieszkań będących w remoncie bądź wykwaterowanych do remontu, mieszkań niezamieszkanych z powodu toczącego się postępowania sądowego lub egzekucyjnego, mieszkań nieprzejętych do zasiedlenia z powodu ich złego stanu technicznego, mieszkań pozostających w rezerwie jednostki sprawozdawczej, także niezamieszkanych z innych przyczyn.
Oznacza to, że podstawowym kryterium kwalifikacji mieszkania jako niezamieszkanego jest wg GUS-u brak meldunku lub brak zamieszkiwania w mieszkaniu jakiejkolwiek osoby fizycznej. W tym ujęciu nie ma znaczenia również charakter własnościowy lokalu – a więc fakt jego ewentualnej przynależności do zasobu własnościowego stolicy, gdyż obowiązek ewidencyjny spoczywa na każdym podmiocie zarządzającym, administrującym lub władającym nieruchomością mieszkalną.
Z uwagi na fakt, że Marek Jakubiak powołuje się na statystyki zgodne ze danymi zamieszczonymi w źródle wiarygodnym (Baza Danych Lokalnych GUS-u) i najbardziej aktualnym (dane na koniec 2016 r., aktualizowane w XI 2017 r.), a kontekst jego słów nie pozwala ograniczyć ich jedynie do pustostanów znajdujących się w zasobie własnościowym stolicy, wypowiedź polityka uznajemy za prawdziwą.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter