Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Niemcy chcą rozebrać 8 turbin wiatrowych na rzecz kopalni węgla
Niemcy chcą rozebrać 8 turbin wiatrowych na rzecz kopalni węgla
Niemcy usuwają turbiny wiatrowe, aby… powiększyć kopalnię węgla brunatnego. Organizacje „eko” milczą? No tak, niemiecki węgiel ma przecież inne właściwości, niż ten wydobywany w Polsce.
- W niemieckiej miejscowości Lützerath w planach jest rozbiórka 8 turbin wiatrowych na rzecz rozbudowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego. Jedna z ośmiu turbin została już zdemontowana, a pozostałe ciągle działają.
- Wypowiedź Michała Wosia uznajemy zatem za prawdę.
- W pierwszej połowie 2022 roku udział produkcji energii elektrycznej z węgla zanotował w Niemczech wyższy wzrost niż w przypadku produkcji z odnawialnych źródeł energii. Wciąż jednak OZE, w tym przede wszystkim wiatr, stanowią podstawowy składnik niemieckiego miksu energetycznego.
- W ostatnich latach spadł jednak poziom inwestycji w sektor odnawialnych źródeł.
Niemcy zdemontują 8 wiatraków na rzecz kopalni węgla
Na terenie przyszłego obszaru górniczego przy kopalni odkrywkowej Garzweiler w Erkelenz (Nadrenia Północna-Westfalia) znajduje się kilka turbin wiatrowych, które muszą ustąpić miejsca wydobyciu węgla brunatnego – poinformował 24 października „Süddeutsche Zeitung”, na podstawie informacji otrzymanych przez DPA. W efekcie całkowitemu zburzeniu ma ulec wioska Lützerath.
– Większość turbin wiatrowych zbudowanych w tym miejscu w 2001 roku prawdopodobnie zostanie zdemontowana w przyszłym roku – powiedział 24 października rzecznik niemieckiego koncernu energetycznego RWE.
Jedna z ośmiu turbin została zdemontowana tydzień wcześniej, a pozostałe ciągle działają. Według rzecznika RWE już w 2001 roku, kiedy stawiano turbiny, było wiadome, że pewnego dnia w tym miejscu pojawi się kopalnia odkrywkowa.
Miejscowi aktywiści przeciwni rozbieraniu wiatraków
Rozbiórce wiatraków przeciwstawiają się lokalni aktywiści. Ich głównym celem jest zapobiegnięcie rozbiórce domów z powodu ciągłego rozszerzania kopalni. Ponadto podnoszony jest argument negatywnego wpływu produkcji węgla na środowisko.
Według organizacji „Wszystkie wioski zostają” (Alle Dörfer bleiben) trudno o większy absurd w trakcie kryzysu klimatycznego oraz energetycznego niż wyburzanie turbin wiatrowych na rzecz kopalni węgla. „Miliony ludzi na całym świecie już tracą środki do życia i domy. To zmusza wielu ludzi do ucieczki, zwłaszcza na Globalnym Południu. A co robią Niemcy? Zamiast w końcu zdecydowanie iść naprzód w zakresie ochrony klimatu i transformacji energetycznej, węgiel i energia jądrowa przeżywają renesans” – przekonuje organizacja.
Aktywiści zaplanowali na 12 listopada demonstrację w Lützerath.
📅 Save the date! Am 12.11. um 12h laden wir zur großen Demo nach #Lützerath ein. Parallel zur #COP27 zeigen wir, wie 🇩🇪 bei der Klimagerechtigkeit versagt und fordern: Kohle im Boden lassen, 1,5° Grenze einhalten, Lützi bleibt! pic.twitter.com/fDQaciFABS
— Alle Dörfer Bleiben (@AlleDoerfer) October 28, 2022
Swój sprzeciw wobec likwidacji farmy wyraził również Greenpeace.
Wiatr wciąż podstawą niemieckiej energetyki
Według danych niemieckiego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu w 2021 dzięki wiatrowi w Niemczech wyprodukowano ok. 113,8 GWh energii (s. 6). W porównaniu do roku poprzedniego produkcja ta spadła o prawie 14 proc. Według prof. Bruno Burgera powodem spadku produkcji były niższe prędkości wiatru.
Mimo to energetyka wiatrowa w 2021 roku była najważniejszym źródłem energii w Niemczech, wyprzedzając węgiel brunatny, energię jądrową czy gaz.
W pierwszej połowie 2022 roku udział energii elektrycznej produkowanej z odnawialnych źródeł energii wzrósł o 12,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej (do 48,5 proc.). Dzięki temu odnawialne źródła energii nadal wyraźnie dominowały w niemieckim miksie, jednak produkcja energii elektrycznej z węgla zanotowała od nich wyższy wzrost – o 17,2 proc. (do 31,4 proc.).
Obecnie Niemcy nie inwestują wiele w nowe wiatraki. W 2021 roku na instalacje na lądzie wydano ponad 2,8 mld euro, a na instalacje na wodzie – 160 mln euro.
W stosunku do roku 2020 nastąpił co prawda wzrost, jednak w poprzednich latach – zwłaszcza przed 2019 rokiem – inwestycje w energetykę wiatrową sięgały znacznie wyższych sum, w niektórych okresach przekraczając 10-11 mld euro (s. 17).
RWE obiecuje inwestycje w ekologiczny prąd
Władze federalne wraz z landowymi uzgodniły ze spółką RWE, że wycofywanie węgla w nadreńskim obszarze górniczym zostanie przesunięte do 2030 roku.
Jak dowiedziała się telewizja ZDF, do tego czasu koncern RWE planuje w nadreńskim obszarze wydobycia węgla brunatnego wybudować instalacje OZE, zapewniające co najmniej 500 dodatkowych megawatów energii. Firma poinformowała, że w kopalni odkrywkowej Inden ma powstać park słoneczny z 26 500 modułami o łącznej mocy 14,4 megawatów. Planowane są również kolejne turbiny wiatrowe.
Niemcy coraz częściej za atomem
Według sondażu przeprowadzonego w lipcu przez INSA dla „Bild am Sonntag” 7 na 10 badanych Niemców jest za dalszym działaniem trzech ostatnich pracujących w RFN elektrowni jądrowych.
Zwolennikami tego rozwiązania jest nawet większość wyborców Zielonych (partii tradycyjnie antyatomowej): 54 proc. chce, by reaktory jądrowe funkcjonowały dłużej, wierząc, że zapewni to krajowi przetrwanie kryzysu energetycznego (38 proc. badanych była przeciwna).
W Niemczech trwa obecnie debata nad przyszłością działających elektrowni. Kierowane przez Zielonych Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu zaproponowało przesunięcie terminu wygaszenia dwóch z trzech niemieckich elektrowni jądrowych z 31 grudnia 2022 roku na kwiecień 2023 roku. Na przełomie roku miałyby one zostać wycofane z rynku i przeniesione do specjalnej rezerwy, w której pozostawałyby w gotowości „w razie wystąpienia sytuacji nadzwyczajnej”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter