Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ile ukraińskich pól uprawnych jest pod kontrolą Rosji?
Ile ukraińskich pól uprawnych jest pod kontrolą Rosji?
Rosja zajęła areały uprawne stanowiące 22 procent wszystkich gruntów rolnych w Ukrainie.
- Według wyliczeń NASA Harvest ok. 22 proc. ukraińskich ziem uprawnych znajdowało się w czerwcu 2022 roku pod kontrolą Rosji.
- Udział Ukrainy w światowej produkcji takich zbóż i roślin jak pszenica, kukurydza, jęczmień czy rzepak wynosi od 3,5 do niecałych 7 proc., co daje to Ukrainie miejsce w światowej czołówce producentów rolnych.
- Jeśli chodzi o eksport, w 2021 roku ukraińska pszenica miała 9-procentowy udział w światowym rynku, jęczmień ok. 17-proc., a kukurydza 12-proc. Ukraiński rzepak stanowił nawet 1⁄5 globalnej sprzedaży.
- Ukraina jest zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o produkcję słonecznika i pochodzących z niego produktów, zwłaszcza oleju i mąki. Około połowy globalnego eksportu tych produktów pochodzi właśnie z Ukrainy.
Andrzej Duda podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ
20 września prezydent wystąpił podczas obrad Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W swoim wystąpieniu wiele uwagi poświęcił kwestii bezpieczeństwa żywnościowego.
Andrzej Duda przypomniał, że w wyniku rosyjskiej agresji znacznemu ograniczeniu uległy możliwości produkcyjne i eksportowe ukraińskich rolników. Przywołał też dane, zgodnie z którymi Rosja zajęła areały uprawne stanowiące 22 proc. wszystkich ukraińskich gruntów rolnych.
– Jako społeczność międzynarodowa jesteśmy zobligowani, aby nie dopuścić, by w XXI wieku ktokolwiek w sposób świadomy i cyniczny, w imię realizacji swoich politycznych celów, wprowadzał, tak jak Stalin w latach 30. XX wieku, sztuczny głód – mówił prezydent, wzywając do odblokowania portów na Morzu Czarnym i umożliwienia przewozu ukraińskiego zboża.
Jedna piąta ukraińskich pól pod rosyjską okupacją
W czerwcu NASA Harvest podało, że ok. 22 proc. ukraińskich ziem uprawnych znajduje się pod kontrolą Rosji. Na okupowanych terenach znalazło się 28 proc. upraw ozimych i 18 proc. upraw letnich.
Sytuację ukraińskich areałów przedstawia poniższa mapa. Na niebiesko zaznaczono pola z uprawami ozimymi, a na żółto – jarymi. Kolorem czerwonym i fioletowym oznaczono tereny okupowane przez Rosję:
W wolnej Ukrainie zbiory idą zgodnie z planem
Na szczęście warunki pogodowe sprzyjają zbiorom na ziemiach pozostających pod kontrolą Ukrainy. – Po powolnym początku wiosny, spowodowanym suchą pogodą i chłodami, warunki upraw były w większości sprzyjające, a uprawy dobrze nadrobiły zaległości – powiedział Inbal Becker-Reshef, dyrektor programu NASA Harvest.
Według informacji ukraińskiego Ministerstwa Polityki Agrarnej i Żywności z 22 września 14 obwodów Ukrainy zakończyło już zbiory. Udało się wymłócić ok. 60 proc. zbiorów, a w przypadku kluczowych zbóż (jęczmień i pszenica) odsetki te sięgają 100 proc. Obecnie trwają także zbiory słonecznika, soi i rzepaku.
Ukraina wśród czołowych producentów i eksporterów zbóż
Jak wskazuje Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), Ukraina należy do najważniejszych producentów i eksporterów artykułów rolnych na świecie. Podsumowanie informacji o udziale Ukrainy w światowej produkcji i eksporcie zbóż przedstawiamy na poniższych dwóch wykresach (uwaga – zastosowaliśmy w nich dwie różne skale):
Udział Ukrainy w światowej produkcji zbóż
Według FAO (s. 6) w latach 2006–2021 Ukraina wyprodukowała w skali świata ok.:
- 7 proc. jęczmienia,
- 4 proc. pszenicy,
- 3 proc. kukurydzy.
Mimo że procentowy udział Ukrainy w produkcji tych zbóż może wydawać się niewysoki, to kraj ten przez lata utrzymywał się w światowej czołówce producentów. Według danych amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (Foreign Agricultural Service) Ukraina jest czwartym pod względem wielkości producentem jęczmienia. W produkcji kukurydzy Ukraina zajmuje szóste miejsce na świecie, a w produkcji pszenicy – siódme.
Ukraina jest także szóstym pod względem wielkości producentem rzepaku, odpowiadając za ok. 4 proc. światowej produkcji tej rośliny.
Produkcja słonecznika z ogromnymi stratami
Ukraina jest zdecydowanym liderem na świecie pod względem produkcji słonecznika. Odpowiada ona za ok. 30 proc. produkcji zarówno samych nasion słonecznika, jak i oleju słonecznikowego oraz mąki słonecznikowej.
Jednak w tym roku, według szacunków ukraińskiego Ministerstwa Polityki Agrarnej i Żywności, słoneczniki zasiano na powierzchni o 30 proc. mniejszej niż rok wcześniej i 25 proc. mniejszej niż wynosi średnia z pięciu ostatnich lat.
Jak podaje FAO, tegoroczna produkcja nasion słonecznika w Ukrainie ma wynieść 7,5 mln ton, czyli 45 proc. mniej niż rok wcześniej.
Mniejsze plony
W podsumowaniu FAO czytamy, że nawet 20-30 proc. zasianych w ubiegłym roku w Ukrainie zbóż ozimych może nie zostać zebranych. Jest to efekt zarówno bezpośrednich zniszczeń, jak i ograniczonego dostępu do pól, niedoboru siły roboczej i braku zasobów ekonomicznych.
Według aktualnej prognozy w roku 2022 w Ukrainie uda się wyprodukować ok. 51 mln t zboża: 20 mln t pszenicy, 24 mln t kukurydzy i ok. 7 mln t innych zbóż gruboziarnistych. To o 40 proc. mniej niż w poprzednim roku i o 30 proc. mniej w porównaniu ze średnią z ostatnich pięciu lat.
Prawie 1/10 pszenicy i 1/5 rzepaku pochodzi z Ukrainy
Ukraina jest wiodącym eksporterem żywności. Jeśli chodzi o same zboża, w 2021 roku jej udział w globalnym eksporcie (s. 10) wynosił ok.:
- 17 proc. w przypadku jęczmienia,
- 10 proc. w przypadku pszenicy,
- 12 proc. w przypadku kukurydzy.
Daje to Ukrainie miejsce w czołówce największych eksporterów zbóż. Jeśli chodzi o jęczmień, Ukraina zajmuje trzecie miejsce; w przypadku kukurydzy – miejsce czwarte, a w eksporcie pszenicy – piąte.
Ukraina importuje też dużo rzepaku. Dokładnie ⅕ globalnego eksportu tej rośliny pochodzi z Ukrainy, co daje jej trzecie miejsce na świecie.
Kryzys ukraińskiego eksportu
W tym roku doszło do znacznego ograniczenia ukraińskiego eksportu. Obecnie zboże i inne towary rolne są transportowane głównie koleją i szlakami rzecznymi. Ich przepustowość jest jednak o wiele niższa niż statków towarowych. Do tego dochodzą wyzwania logistyczne, częściowo spowodowane różnymi szerokościami torów kolejowych.
Wstępnie przewiduje się, że całkowity eksport zbóż w latach 2022–2023 wyniesie ok. 40 proc. średniej z pięciu ostatnich lat. Eksport kukurydzy i pszenicy prognozuje się odpowiednio na 15 mln i 10 mln t, co jest najniższym poziomem od dziesięciu lat.
Problemem jest też ograniczona ładowność ukraińskich magazynów, w których przechowywane jest niewywiezione z kraju zboże. Istnieją poważne obawy dotyczące październikowych zbiorów kukurydzy.
Jak podaje „The Economist”, na terenie Ukrainy wciąż znajduje się ponad 20 mln t zboża z zeszłego sezonu. Rząd ocenia, że Ukrainie zabraknie w tym roku miejsca w magazynach na 10-15 mln t tego towaru. Tamtejsze Stowarzyszenie Zbożowe uważa jednak, że różnica może sięgać nawet 25 mln t.
Ceny żywności powoli spadają
Jak wskazuje indeks cen żywności FAO, ceny żywności w ostatnich miesiącach spadają. Jeszcze w marcu wskaźnik osiągnął prawie 160 pkt, natomiast w sierpniu wyniósł tylko 138 pkt, czyli ponad 3 pkt mniej niż w lutym, gdy wybuchła wojna. Jednak większość produktów nadal kosztuje więcej niż w roku 2021.
Wzrosty cen w znacznym stopniu dotyczą produktów pochodzących z Rosji i Ukrainy. Światowe ceny pszenicy były wyższe o 10,6 proc. niż w sierpniu ub.r. Ceny kukurydzy wzrosły nieznacznie – o 1,5 proc., natomiast jęczmień staniał, a jego cena jest o 3,8 proc. niższa niż przed rokiem.
Kryzys dotknie najbiedniejsze regiony
Rosnące ceny niektórych zbóż odbijają się przede wszystkim na krajach ubogich. FAO szacuje, że gdyby doszło do długotrwałego ograniczenia eksportu żywności przez Ukrainę i Rosję, liczba niedożywionych ludzi na całym świecie w latach 2022–2023 mogłaby wzrosnąć od 8 do 13 mln.
O wiele gorszą prognozę przedstawił Światowy Program Żywnościowy. Szacuje on, że liczba osób zagrożonych ostrym głodem może wzrosnąć o 33 mln, a w skrajnym scenariuszu – nawet o 47 mln.
Kryzys dotknie w pierwszej kolejności region Azji i Pacyfiku, następnie Afrykę Subsaharyjską, Bliski Wschód i Afrykę Północną. Więcej informacji o wpływie rosyjsko-ukraińskiej wojny na dostęp do żywności przeczytasz w naszych analizach – tutaj i tutaj.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter