Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Rozwój OZE w Polsce na tle Europy
Rozwój OZE w Polsce na tle Europy
Za tego rządu, jeżeli chodzi o odnawialne źródła energii, Polska znalazła się, uwaga, na 8. miejscu w Europie.
- W latach 2015–2021 udział odnawialnych źródeł energii (OZE) w ogólnym zużyciu energii w Polsce wzrósł z 11,8 proc. do 15,6 proc. Polska pod tym kątem niezmiennie plasuje się poniżej 20. miejsca wśród państw badanych przez Eurostat.
- Po zsumowaniu danych dotyczących mocy zainstalowanej instalacji wodnych, słonecznych i wiatrowych okaże się, że w latach 2015–2021 Polska wspięła się z miejsca 13. na miejsce 10. wśród uwzględnionych państw. Oznacza to wzrost o 128 proc., do poziomu 16 780 MW.
- Przy uwzględnieniu pozostałych OZE mieszczących się w definicji Eurostatu różnica jest minimalna. W 2015 roku zainstalowana energia wynosiła 8 332 MW (13. miejsce) i do 2021 roku wzrosła do poziomu 17 925 MW (10. miejsce), czyli o 69 proc.
- Najbardziej dynamiczny wzrost za rządów Zjednoczonej Prawicy jest widoczny w przypadku energii pochodzącej z fotowoltaiki. W latach 2015–2021 produkcja wzrosła z poziomu 107,8 MW do 7 415,5 MW mocy zainstalowanej. Tym samym Polska znalazła się na 7. miejscu w Europie.
- Z wypowiedzi nie wynika, czy jej autor ma na myśli udział OZE w konsumpcji energii czy moc zainstalowaną OZE w Polsce.
- Dodatkowo dane Eurostatu na ten moment kończą się na 2021 roku, podczas gdy autor mówi o rządach Zjednoczonej Prawicy, czyli latach 2015–2023.
- Wypowiedź zawiera nieprecyzyjne stwierdzenia, a dane na poruszany temat są nieaktualne – nie obejmują ostatnich 23 miesięcy, a przez ten czas moc zainstalowana OZE w Polsce mogła znacząco wzrosnąć. Dlatego uznajemy ją za nieweryfikowalną.
Wiatraki ponownie zostały przedmiotem debaty
Energia wiatrowa i produkujące ją wiatraki ponownie stały się przedmiotem debaty za sprawą złożonego w Sejmie projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw.
Kontrowersje wzbudziły zapisy zmieniające tzw. ustawę wiatrakową. W określonych warunkach zmniejszały one m.in. minimalną wymaganą odległość od zabudowań z 700 metrów do nawet 300 metrów. Ponadto politycy PiS krytykowali projekt, twierdząc, że może prowadzić do wywłaszczeń ludzi w imię budowy farm wiatrowych.
Ostatecznie z projektu ustawy wykreślono wszelkie zapisy zmieniające prawo o farmach wiatrowych. Politycy zapowiadają jednak, że nie zrezygnują ze zmian w ustawie i będą one procedowane w osobnym projekcie.
Co udało się zrobić Zjednoczonej Prawicy w kwestii rozwoju OZE w Polsce? Według Mariusza Goska z Solidarnej Polski – wiele. Jak stwierdził [czas nagrania: 38:40], w ostatnich latach Polska znalazła się na 8. miejscu w Europie pod względem OZE.
Ile mamy OZE w Polsce?
Jeśli zsumujemy dane dotyczące mocy zainstalowanej energii wiatrowej, słonecznej i wodnej w Polsce, okaże się, że w 2015 roku mieliśmy 7 363 MW. Dawało nam to 13. miejsce pośród 41 państw Europy uwzględnionych w zestawieniu Eurostatu.
Według stanu na 2021 rok moc zainstalowana tych OZE wzrosła ponad dwukrotnie do poziomu 16 780 MW. Tym samym Polska wysunęła się na 10. miejsce w tym zestawieniu.
Wliczając pozostałe rodzaje OZE mieszczące się w definicji Eurostatu w 2015 roku moc zainstalowana wynosiła 8 332 MW (13. miejsce). Do 2021 roku wzrosła do poziomu 17 925 MW (10. miejsce).
Czy tyle OZE to dużo?
Na tle innych państw moc zainstalowana OZE w Polsce była więc dość wysoka. Nasz kraj wypada znacznie gorzej, gdy spojrzeć na udział odnawialnych źródeł w konsumpcji energii.
Według danych Eurostatu w 2021 roku OZE miało 15,6 proc. udziału w ogólnym zużyciu energii w Polsce. Dawało nam to 21. miejsce w Unii Europejskiej i 23. miejsce po uwzględnieniu Islandii i Norwegii.
W 2015 roku, kiedy Zjednoczona Prawica objęła władzę, udział energii z OZE wynosił 11,8 proc. Wówczas znajdowaliśmy się na 21. miejscu wśród państw UE i na 23. miejscu przy uwzględnieniu Islandii i Norwegii.
Dynamicznie rośnie fotowoltaika
W Polsce w ostatnich latach znacznie wzrosła moc zainstalowana urządzeń pozyskujących energię ze słońca. Według danych Eurostatu jeszcze w 2015 roku w Polsce wynosiła ona 107,8 MW. Tym samym Polska była na 20. miejscu w UE i na 21. miejscu po uwzględnieniu Turcji.
W 2021 roku Polska znalazła się na 6. miejscu w UE, z 7 415,5 MW mocy zainstalowanej w fotowoltaice. Jeśli uwzględnić w tym zestawieniu Turcję, Polska uplasowałaby się na 7. miejscu.
Znacznie mniejsze postępy w energii wiatrowej
W 2015 roku Polska miała lepiej rozwiniętą energetykę wiatrową niż słoneczną. Wówczas moc zainstalowana wiatraków wynosiła 4 886 MW, co dawało Polsce 9. miejsce wśród państw UE.
W 2021 roku mimo wzrostu mocy produkowanej z wiatru Polska nadal pozostawała na 9. miejscu w UE. Warto jednak zwrócić uwagę, że Wielka Brytania przestała być uwzględniana w tych danych w 2020 roku, a wcześniej była 3. producentem energii wiatrowej w UE.
Elektrownie wodne również bez większego wzrostu
Energia wodna w przeciwieństwie do opisanych wcześniej energii wiatrowej i słonecznej od lat pozostaje w UE na podobnym poziomie, wynoszącym około 150 tys. MW mocy zainstalowanej.
Podobnie wygląda to w Polsce, gdzie w latach 2015–2021 moc zainstalowana w elektrowniach wodnych wynosiła ok. 2 370 MW, dochodząc najwyżej do poziomu 2 397,5 MW. W tym wypadku Polska znajduje się na 18. pozycji w rankingu 41 państw uwzględnionych przez Eurostat.
Czy jesteśmy na 8. miejscu w Europie pod względem OZE?
Na podstawie wyżej przedstawionych danych można stwierdzić, że Polska ma stosunkowo niski udział OZE w konsumpcji energii elektrycznej. O tym, że zielonej energii w polskim miksie jest niewiele, świadczy fakt, że w 2021 roku byliśmy czwartym co do wielkości emitentem gazów cieplarnianych w UE. W porównaniu z 2015 rokiem Polska wyemitowała ich wtedy o 4 proc. więcej.
Jednocześnie niewątpliwie mamy wysoką, na tle innych państw Europy, moc zainstalowaną w OZE. Zawdzięczamy to dynamicznemu rozwojowi fotowoltaiki, do którego mogły się przyczynić takie programy jak „Mój Prąd” czy „Czyste Powietrze”.
Nie wiemy, co dokładnie miał na myśli Mariusz Gosek, mówiąc, że pod względem OZE jesteśmy na 8. miejscu w Europie – udział OZE w konsumpcji energii, moc zainstalowaną, a może jeszcze inny wskaźnik.
Ponadto nie mamy danych dotyczących OZE w Europie po 2021 roku liczonych według spójnej metodologii. Tymczasem w samej Polsce wzrost z poziomu 18 tys. MW mógł sięgnąć nawet 23 tys. MW. Wobec niejasności samej wypowiedzi i braku bardziej aktualnych danych uznajemy ją za nieweryfikowalną.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter