Strona główna Wypowiedzi Subwencje partyjne. Ile pieniędzy dostaje PiS, a ile opozycja?

Subwencje partyjne. Ile pieniędzy dostaje PiS, a ile opozycja?

Subwencje partyjne. Ile pieniędzy dostaje PiS, a ile opozycja?

Joanna Senyszyn

W tej chwili partia rządząca, która ma ponad połowę posłów, no powiedzmy nie ponad połowę, otrzymuje 23 mln zł rocznie subwencji. A partie opozycyjne, bez Konfederacji, (…) otrzymują 46 mln. (…) Ponieważ tam 5 zł z kawałkiem to jest za jeden głos, (…) jeżeli się ma do 10 proc., a 80 gr, jeżeli się przekracza 30 proc. poparcia.

Poranek Radia TOK FM, 08.02.2023

Częściowa prawda

Wypowiedź uznajemy za częściową prawdę, gdy: 

  • zawiera połączenie informacji prawdziwych z fałszywymi. Obecność nieprawdziwej informacji nie powoduje jednak, że teza zawarta w weryfikowanym stwierdzeniu zostaje wypaczona bądź przeinaczona,
  • rzeczywiste dane w jeszcze większym stopniu przemawiają na korzyść tezy autora.

Sprawdź metodologię

Poranek Radia TOK FM, 08.02.2023

Częściowa prawda

Wypowiedź uznajemy za częściową prawdę, gdy: 

  • zawiera połączenie informacji prawdziwych z fałszywymi. Obecność nieprawdziwej informacji nie powoduje jednak, że teza zawarta w weryfikowanym stwierdzeniu zostaje wypaczona bądź przeinaczona,
  • rzeczywiste dane w jeszcze większym stopniu przemawiają na korzyść tezy autora.

Sprawdź metodologię

  • Ustawa o partiach politycznych określa pięć progów wysokości subwencji w zależności od odsetka ważnych głosów otrzymanych przez partię. Głos oddany na partię, która uzyskała mniejszy wynik, zapewnia więcej pieniędzy.
  • Do 5 proc. głosów – wysokość kwoty za jeden głos to 5,77 zł. Każdy głos powyżej 5 proc. do 10 proc. zapewnia subwencję 4,61 zł. Partie, które przekroczyły próg 30 proc., mogą liczyć na 87 gr za każdy ważny głos.
  • PiS otrzymuje ok. 23,5 mln zł z tytułu subwencji rocznie, natomiast pozostałe partie kandydujące do Sejmu w 2019 roku, bez uwzględnienia Konfederacji, uzyskują łącznie w skali roku wsparcie w wysokości ok. 40 mln zł.
  • Joanna Senyszyn prawidłowo przytoczyła stawki subwencji przysługującej za jeden głos w zależności od poparcia partii. Błędnie jednak zasugerowała, że partie opozycyjne (z wyłączeniem Konfederacji) otrzymują 46 mln zł subwencji rocznie. Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako częściową prawdę.

[Aktualizacja 19.01.2024] Z początkiem 2024 roku nazwę oceny „częściowy fałsz” zmieniliśmy na „częściowa prawda”. Z tego powodu nazwę oceny zmieniliśmy także w opublikowanych wcześniej analizach wypowiedzi.

Senyszyn o nadchodzących wyborach

Na początku lutego br. doszło do rozłamu w Polskiej Partii Socjalistycznej. Przewodniczący partii Wojciech Konieczny opublikował uchwałę, na mocy której wycofał zgodę na posługiwanie się symbolami i nazwą PPS dla dotychczasowego Koła Parlamentarnego PPS, do którego należała Joanna Senyszyn.

Posłanka stanęła na czele nowo powołanego Koła Lewicy Demokratycznej (KLD). Na antenie Radia TOK FM została zapytana o to, z jakiej listy planuje startować w nadchodzących wyborach. Podkreśliła, że jest zwolenniczką jednej listy partii opozycyjnych.

Zdaniem Senyszyn niechęć części polityków do idei wspólnej listy może wynikać z aspektów finansowych. Wyjaśniła, że partie z niższym wynikiem otrzymują z subwencji więcej pieniędzy w przeliczeniu na jeden głos niż listy, które przekroczyły 30 proc. poparcia.

Subwencję otrzymują partie, które zebrały minimum 3 proc. głosów

Subwencja dla partii politycznych w Polsce to rodzaj wsparcia finansowego udzielanego przez państwo partiom politycznym. Jego celem jest zapewnienie równowagi sił politycznych i umożliwienie im prowadzenia działalności politycznej, organizowania kampanii wyborczych i zarządzania swoimi strukturami.

Na podstawie art. 28 ustawy o partiach politycznych do otrzymywania subwencji uprawnione są partie, które w wyborach do Sejmu otrzymały co najmniej 3 proc. głosów (gdy tworzyły samodzielny komitet wyborczy), oraz partie tworzące koalicję wyborczą, której listy uzyskały łącznie co najmniej 6 proc. głosów wyborców.

Partie zawiązujące koalicję muszą w umowie przedłożonej Państwowej Komisji Wyborczej określić proporcje, w jakich środki będą wypłacane poszczególnym ugrupowaniom. Pieniądze z subwencji są wypłacane przez cztery lata w czterech kwartalnych ratach.

Subwencja zależy od liczby głosów

Wysokość subwencji jest określona ustawowo i uzależniona od wyniku wyborczego danej partii. Ustala się ją na zasadzie stopniowej degresji, proporcjonalnie do liczby głosów otrzymanych przez kandydatów wystawionych do wyborów przez daną partię.

Ustawa przewiduje pięć progów w zależności od odsetka ważnych głosów otrzymanych przez partię w ostatnich wyborach parlamentarnych. Tym samym głos na partię, która uzyska mniejszy wynik, zapewnia więcej pieniędzy. Progi prezentują się następująco:

  • do 5 proc. – każdy głos zapewnia 5,77 zł (o ile partia przekroczyła próg 3 proc.);
  • powyżej 5 proc. do 10 proc. – kwota to 4,61 zł;
  • powyżej 10 proc. do 20 proc. – kwota to 4,04 zł;
  • powyżej 20 proc. do 30 proc. – kwota to 2,31 zł;
  • powyżej 30 proc. – kwota to 87 gr.

Partie w latach 2020–2023 dostają łącznie 70 mln rocznie

Wybory parlamentarne w październiku 2019 roku zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 43,59 proc. Na drugim miejscu znalazł się koalicyjny komitet Koalicja Obywatelska (27,40 proc.), a na trzecim – lista Sojuszu Lewicy Demokratycznej (12,56 proc.). Na kolejnych miejscach uplasowały się Polskie Stronnictwo Ludowe (8,55 proc.) oraz Konfederacja (6,81 proc.). Pozostałe listy nie przekroczyły ani progu wyborczego, ani progu uprawniającego do subwencji.

Na stronie Państwowej Komisji Wyborczej tuż po wyborach ukazała się informacja o przewidywanej rocznej wysokości subwencji przysługującej partiom tej kadencji.

Środki dla Platformy Obywatelskiej, Partii Zieloni i Inicjatywy Polskiej zostały rozdysponowane na podstawie umowy koalicyjnej (98 proc. dla PO, 1,5 proc. dla Zielonych oraz 0,5 proc. dla IP).

Joanna Senyszyn zaznaczyła, że łącznie partie opozycyjne (z wyłączeniem Konfederacji) otrzymują rocznie 46 mln zł subwencji. Kwota ta jednak uwzględnia fundusze przyznane Konfederacji. Po wyłączeniu tego ugrupowania z obliczeń otrzymujemy kwotę 40 mln zł.

W tej kadencji Sejmu wszystkie partie otrzymujące subwencje znalazły się w Sejmie. Inaczej sytuacja wyglądała w latach 2016–2019, kiedy to Sojusz Lewicy Demokratycznej, Twój Ruch Unia Pracy, Zieloni, KORWiN oraz Partia Razem nie przekroczyły progu wyborczego, ale zakwalifikowały się do otrzymywania corocznej subwencji dla partii politycznych.

Subwencja partyjna może być odebrana

Subwencja przysługuje tylko partiom politycznych, a więc nie komitetom wyborczym, o czym pisaliśmy w innej analizie. Co więcej, jeśli członkowie jednej partii startowali z list innego ugrupowania, to nie przysługuje im prawo do funduszy. W takiej sytuacji znaleźli się politycy związani z ruchem Kukiz’15, o czym więcej dowiesz się z naszej analizy.

Prawo do subwencji można również utracić. Ustawa o partiach politycznych w art. 38d określa, że przypadku odrzucenia sprawozdania finansowego partii przez Państwową Komisję Wyborczą partia polityczna traci prawo do otrzymania subwencji w następnych 3 latach, w których uprawniona jest do jej otrzymywania. Z innej naszej analizy dowiesz się, czyich sprawozdań nie zaakceptowało PKW pod koniec 2022 roku.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!