Strona główna Analizy Nowa kopalnia w Mysłowicach? Są protesty, brak prawnych przeszkód

Nowa kopalnia w Mysłowicach? Są protesty, brak prawnych przeszkód

Dwóch górników z kilofami w rękach na tle nieba

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Nowa kopalnia w Mysłowicach? Są protesty, brak prawnych przeszkód

  • W Mysłowicach na Śląsku powstaje nowa kopalnia węgla kamiennego. Inwestor w oświadczeniu przesłanym naszym redakcjom zapewnia, że na przełomie 2028 i 2029 roku „Brzezinka 3” rozpocznie wydobycie
  • Robert Tomaszewski, szef działu energetycznego think tanku „Polityka Insight” w przesłanym nam komentarzu  przekonuje, że ta inwestycja nie ma sensu ekonomicznego. Jego zdaniem inwestor nie jest w stanie pozyskać funduszy z europejskich banków na realizację tego przedsięwzięcia. 
  • Między inwestorem, instytucjami a przeciwnikami projektu budowy kopalni trwa gra na czas. Inwestor ma w ręku niemal wszystkie wymagane pozwolenia (1, 2, 3), a przeciwnicy próbują odwlec ostatnie decyzje w czasie.
  • Szansę na zatrzymanie inwestycji daje wznowienie postępowania, w którym Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało Brzezince koncesję na wydobycie węgla. Resort w 2021 roku zawiesił jednak postępowanie wznowieniowe, a obecnie nie widzi przesłanek do cofnięcia koncesji i nie wyraża stanowiska w sprawie budowy nowych kopalń.

Artykuł jest wynikiem współpracy redakcji serwisu Śląska Opinia i Stowarzyszenia Demagog.

„Projekt Brzezinka 3 znajduje się obecnie we wstępnej fazie przygotowawczej, natomiast zgodnie z przyjętymi założeniami oraz warunkami uzyskanej koncesji na wydobycie, rozpoczęcie eksploatacji w systemie filarowo-komorowym z podsadzką hydrauliczną jest wstępnie planowane na przełom lat 2028 i 2029” – czytamy wiadomości przesłanej do redakcji przez Tomasza Krogulca, specjalistę do spraw projektów górniczych BRZEZINKA sp. z o.o. S.K.A.

Według wcześniejszych zapowiedzi wydobycie ma zakończyć się najpóźniej w 2049 roku, a w 2055 planowano zakończenie likwidacji zakładu wydobywczego. Spółka wskazuje, że w złożu Brzeznika 3 jest ponad 88 mln ton węgla kamiennego, a w kopalni ma się wydobyć węgiel leżący poniżej 700 m pod ziemią. W 2021 roku wskazywano, że na zrealizowanie budowy zakładu wydobywczego potrzebuje ponad 2 mld zł.

Kopalnię chce budować firma z rynku nieruchomości

Firma, która planuje budowę nowej mysłowickiej kopalni, to założona w 2012 roku BRZEZINKA Sp. z o.o. S.K.A. Reprezentują ją Jerzy Tadeusz Leszkowicz. Spółka jest częścią grupy kapitałowej Europejskie Centrum Inwestycyjne, działającej – jak deklarują sami zainteresowani – od 1996 roku, głównie na rynku deweloperskim.

Grupa ma w swoim portfolio także spółkę Studzienice sp. z o.o., która bez skutku próbowała zbudować kopalnię na terenie Pszczyny. Poza tym chwaliła się poszukiwaniem złóż polimetalicznych w Laosie.

Układanka decyzji środowiskowych i skarg

Z końcem 2023 roku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie trafiło pięć skarg, których celem jest wstrzymanie budowy kopalni „Brzezinka 3” w Mysłowicach. Cztery z nich złożyły osoby prywatne. Piątą – działająca na prawach strony Fundacja Frank Bold, czyli zespół prawniczek i prawników, używających dróg prawnych w walce na rzecz ochrony ludzi i środowiska. 

Przeciwnicy kopalni chcą uchylić tzw. decyzję środowiskową, której wymagają przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na środowisko. Dlatego złożyli skargę na decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. 4 maja 2023 roku urząd ten stwierdził aktualność zgody na powstanie nowej kopalni, którą wydał wcześniej regionalny dyrektor w Katowicach.

9 lutego 2024 roku WSA w Warszawie odrzucił z przyczyn formalnych trzy skargi [1, 2, 3]. W jednym przypadku mieszkanka odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który 20 czerwca 2024 roku podtrzymał decyzję sądu niższej instancji. Wyrok jest prawomocny. Dwie skargi czekają jeszcze na rozstrzygnięcie sądu. Przed przeciwnikami kopalni zamyka się kolejna z niewielu już możliwości jej zablokowania.

Skarga trafiła nie tam gdzie trzeba

Miłosz Jakubowski, radca prawny Fundacji Frank Bold, która próbuje powstrzymać budowę nowej kopalni, bagatelizuje ostatnie rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego. – Te postępowania dotyczą tzw. stwierdzenia aktualności decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. To jest wycinek z wielu spraw, jakie toczą się wokół kopalni Brzezinka 3 i szczerze mówiąc nie najważniejszy – tłumaczy nam Jakubowski. 

Przedstawiciel Fundacji Frank Bold przekonuje, że jego organizacja nie prowadzi tych spraw: – Jednak na tyle ile ja wiem, to tam po prostu został popełniony błąd formalny. Osoby skarżące wysłały odpisy skarg nie tam, gdzie trzeba. 

Słowa prawnika potwierdza uzasadnienie NSA, z którego wynika, że skarżąca nie dostarczyła w terminie wymaganych odpisów skarg bezpośrednio do sądu. Zamiast tego wysłała je za pośrednictwem GDOŚ.

Jakubowski przypomina, że na rozpatrzenie czeka również skarga złożona przez Fundację Frank Bold, która nie została odrzucona.

Ekolodzy protestują przeciwko kopalni

Skąd opór przed powstaniem nowej kopalni w Mysłowicach? – Wydobywanie węgla kamiennego metodą podziemną wiąże się z ryzykiem wystąpienia szkód i właściwie te szkody zawsze w jakimś stopniu są – mówi Miłosz Jakubowski z Fundacji Frank Bold. Przeciwnicy kopalni Brzezinka 3 zwracają uwagę na niejasną sytuację ze starymi zrobami, czyli pustkami, które zostały po płycej położonych, wyeksploatowanych złożach. 

W Mysłowicach i okolicy kopalnie działały przez lata, a samo miasto jest gminą górniczą. – Niektórzy eksperci oraz mieszkańcy obawiają się, że na skutek wydobycia i odwadniania złoża Brzezinka naruszona zostanie stabilność i te pustki zaczną się zapadać. Przez co może dojść do deformacji nieciągłych terenów, czyli będzie dochodziło do nagłych uskoków, które mogą po prostu zagrażać bezpieczeństwu ludzi – tłumaczy Miłosz Jakubowski. 

Potwierdzają to dwie ekspertyzy, które były pisane na zamówienie Urzędu Miasta Mysłowice. Obie są dostępne w aktach postępowań.

Kopalnia może być zagrożeniem dla okolicznych dzielnic

Pierwsza z ekspertyz to 30-stronicowa „Ocena raportu o oddziaływaniu na środowisko planowanego przedsięwzięcia »Eksploatacja węgla kamiennego ze złoża Brzezinka 3 wraz z uzupełnieniami«”, którymi autorami są dr Michał Wilczyński i dr Sylwester Kraśnicki. Dokument został opublikowany w maju 2018 roku.

W ocenie czytamy, że „poważnym mankamentem formalnym i merytorycznym Raportu OOŚ jest brak dokumentacji hydrogeologicznej złoża jako podstawy do jego sporządzenia” (s. 4). Zdaniem eksperta „w Mysłowicach niekorzystne wpływy z eksploatacji złoża „Brzezinka 3” będę się ujawniać w dzielnicach: Brzęczkowice, Brzezinka, Kosztowy, Larysz i Hajdowizna”, gdzie maksymalne sumaryczne obniżenia powierzchni wyniesie maksymalnie 0,7 m (s. 28).

W dokumencie napisano, że nowa kopalnia jest także zagrożeniem dla mieszkańców osiedla domków jednorodzinnych w dzielnicy Kosztowy, gdzie sumaryczne maksymalne osiadania w południowo-wschodniej części terenu górniczego będzie wynosić nawet 2,22 m (s. 28). „Wskutek obniżeń powierzchni terenu mogą pojawić się podtopienia i zalewiska” – czytamy w raporcie.

Zdaniem ekspertów plan działania kopalni jest zbyt ogólnikowy

Drugi dokument to ekspertyza przygotowana w 2015 roku przez prof. dr. hab. inż. Jana Zycha i dr. hab. inż. Henryka Kletę z Wydziału Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej. W dokumencie, który nosi tytuł „Opinia naukowa dotycząca raportu o oddziaływaniu na środowisko przedsięwzięcia polegającego na wydobywaniu węgla kamiennego wraz z kopalnią towarzyszącą ze złoża »Brzezinka 3«”. Eksperci na szesnastu stronach krytykują plan działania nowej kopalni, który ich zdaniem jest zbyt ogólnikowy (s. 15).

W dokumencie napisano:

„Podstawowym kryterium do podjęcia decyzji o budowie kopalni jest opłacalność inwestycji i jej wpływ na środowisko. O opłacalności inwestycji decydują sposób udostępnienia złoża przyszłej kopalni oraz sposób eksploatacji tego złoża. Założenia te stanowią podstawę do opracowania »Raportu«. Założenia te muszą być jednak realne do wykonania, dlatego główne założenia opiniowanego »Raportu … « budzą wątpliwości między innymi, że zostały opisane w sposób zbyt ogólnikowy i bez uzasadnienia”.

Nowa kopalnia to koło zamachowego dla gospodarki Mysłowic?

Inwestor przekonuje, że „projekt Brzezinka 3 powstał […] z dbałością o kwestie środowiskowe przy wykorzystaniu najnowszych technologii”. Jak czytamy w oświadczeniu spółki nowa kopalnia w Mysłowicach „to prawdziwa szansa na utworzenie koła zamachowego dla gospodarki Mysłowic, a także na tysiące nowych miejsc pracy oraz istotne wpływy do kasy miejskiej, które pozwolą miastu wyjść ze spirali zadłużenia i sfinansować wiele prorozwojowych inicjatyw”. 

Spółka dodaje, że celem powstania samej kopalni są: „krótki czas wydobycia przy użyciu najnowocześniejszych, proekologicznych technologii, przeznaczenie węgla na cele inne niż spalanie w elektrowniach czy stworzenie klastra technologicznego skupionego na przeróbce węgla”.

„Jesteśmy przekonani, że węgiel może i powinien być wydobywany i wykorzystywany w sposób zrównoważony i w atmosferze konsensusu politycznego i społecznego” – napisano w oświadczeniu.

UE chce ograniczać emisje, a Polska się na to zgodziła

Eksperci ds. górnictwa z Politechniki Śląskiej w 2015 roku zadali pytanie o ekonomiczną opłacalność nowej kopalni. To pytanie jest jeszcze bardziej aktualne zwłaszcza dzisiaj. 

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu państwa Unii Europejskiej wypracowały pakiet „Fit for 55”, który zawiera szereg propozycji legislacyjnych mających na celu osiągnięcie celu redukcji emisji o 55 proc. do 2030 roku. Obejmuje on między innymi reformę systemu handlu emisjami (EU ETS), wprowadzenie opłat za emisje w sektorach budownictwa i transportu oraz wzmocnienie odnawialnych źródeł energii.

Rząd premiera Mateusza Morawieckiego zobowiązał się do realizacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu. W 2019 roku przyjął Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu, który zakłada rozwój odnawialnych źródeł energii oraz poprawę efektywności energetycznej. 

Poprzednia i obecna władza odwracają się od węgla

W ramach tzw. umowy społecznej, zawartej przez polski rząd ze środowiskami górniczymi, zobowiązano się do wygaszenia wszystkich kopalń węgla kamiennego do 2049 roku. Harmonogram zamykania kopalń jest rozłożony na kilka dekad, co ma na celu złagodzenie społecznych i gospodarczych skutków tej transformacji.

Konsekwencją podjętych zobowiązań jest likwidacja, a nie otwieranie nowych kopalń. Tylko za rządów Prawa i Sprawiedliwości zostało postawionych w stan likwidacji 14 zakładów górniczych.

Koalicja Obywatelska, która wygrała wybory parlamentarne w październiku 2023 roku, w swoim programie „100 konkretów” miała zapisy dotyczące uwolnienia energetyki wiatrowej oraz zapowiedź przedstawienia szczegółowego planu transformacji energetycznej, która umożliwi ograniczenie emisji CO2 o 75 proc. do 2030 roku

Nad konkretami pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska – w tym nad aktualizacją Krajowego Planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 oraz nad aktualizacją Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku.

Czy kopalnia powstanie? Ekspert jest sceptyczny

Robert Tomaszewski, szef działu energetycznego zespołu analityków „Polityka Insight” nie wierzy w zapewnienia inwestora. Jego zdaniem Brzezinka 3 to blef, a nowa kopalnia węgla kamiennego w Polsce nie powstanie.

„Kopalnia prawie na pewno nie powstanie z czterech powodów” – czytamy w przesłanym komentarzu. Tomaszewski przekonuje, że popyt na węgiel energetyczny spada i będzie spadał coraz szybciej ze względu na zamykanie starych bloków węglowych. 

„Te elektrownie, które pozostaną w systemie do końca lat trzydziestych (np. Jaworzno, Opole, Kozienice), będą ściągać tani węgiel z importu morskiego” – prognozuje ekspert.  

Przez kopalnię Śląsk może stracić środki z UE

Tomaszewski zwraca uwagę, że „uruchomienie nowej kopalni uniemożliwiłoby korzystanie województwu śląskiemu z unijnych środków na transformację (np. z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji). Utrata środków wywołałaby niezadowolenie społeczne.

Ważne są też źródła finansowania. „Żaden europejski bank nie sfinansuje inwestycji w nową kopalnię węgla w UE ze względu na wymogi unijnej taksonomii. Finansowanie może oczywiście pozyskać z innych źródeł (np. banków chińskich), ale w praktyce będzie to bardzo trudne” – uważa Tomaszewski.

I jeszcze aspekt społeczny całej planowanej inwestycji. „Uruchomienie pierwszej od 30 lat nowej kopalni węgla nieopodal gęsto zurbanizowanego terenu wywoła niezadowolenie lokalnych społeczności oraz obawy o ewentualne szkody górnicze, powstałe w wyniku uruchomienia eksploatacji” – przekonuje ekspert „Polityki Insight”.

Inwestor chce sfinansować kopalnię środkami spoza banków i UE

Zapytaliśmy przedstawiciela inwestora, skąd chce pozyskać pieniądze na otwarcie nowej kopalni. 

„Od wielu lat zakładamy, że finansowanie budowy nowej kopalni węgla kamiennego w ramach projektu Brzezinka 3 nie będzie pochodziło z sektora bankowego, w szczególności z regionu Unii Europejskiej, głównie ze względu na uwarunkowania polityczne oraz światopoglądowe. W naszych planach finansowanie projektu oparte będzie o środki pochodzące z kapitałów własnych, w tym partnera branżowego oraz o finansowanie pochodzące od innych niż banki instytucji finansowych” – napisał Tomasz Krogulec z BRZEZINKA sp. z o.o. S.K.A. 

„Jak dotąd, naszemu projektowi Brzezinka 3 jako jedynemu takiemu przedsięwzięciu na rynku, wbrew wielu przeciwnościom, udawało się uzyskać wszystkie niezbędne decyzje administracyjne, stąd jesteśmy dobrej myśli, jeśli chodzi o uzyskanie pozostałych decyzji” – zauważa przedstawiciel inwestora.

Inwestora czeka m.in. zatwierdzenia planu ruchu zakładu górniczego. Wydanie tej decyzji jest w kompetencji Wyższego Urzędu Górniczego. Zebranie wszystkich niezbędnych dokumentów to ewenement na polską skalę.

Na wydobycie w Mysłowicach jest już koncesja

Inwestor planujący otwarcie kopalni w Mysłowicach posiada już koncesję na wydobycie węgla. Pierwszą koncesję spółka uzyskała 20 listopada 2012 roku. Minister Środowiska zezwolił na rozpoznanie części złoża węgla kamiennego Brzezinka. 

W ramach koncesji nr 32/2012/p spółka zobowiązała się do wykonania otworu badawczego, którego celem miało być zbadanie warunków geologicznych, geologiczno-inżynierskich oraz hydrologicznych złoża. Po wykonaniu odwiertu, do Ministerstwa Środowiska została przekazana dokumentacja dotycząca złoża, które teraz określono nazwą Brzezinka 3.

listopadzie 2020 roku spółka Brzezinka otrzymała od Ministra Klimatu i Środowiska koncesję na wydobywanie węgla kamiennego ze złoża na terenie Mysłowic. To właśnie dokument, którego nie udało się zdobyć w Nowej Rudzie.

Jednak na drodze do powstania nowej kopalni pojawia się przeszkoda. Nazywa się Europejski Zielony Ład.

Prezydent Mysłowic przeciwny kopalni z obawy o utratę unijnych środków

We wrześniu 2021 roku Grzegorz Łakomski na łamach serwisu tvn24.pl opublikował artykuł, w którym przekonuje, że województwo śląskie może stracić 2 miliardy euro unijnych środków w ramach Zielonego Ładu. Wszystko za sprawą koncesji na budowę kopalni Brzezinka 3 w Mysłowicach, którą udzielił resort środowiska. Dziennikarz powołuje się na anonimowe źródła w Komisji Europejskiej. „Frans Timmermans się wściekł, jak się dowiedział o koncesji i jest zwolennikiem, by odebrać całe wsparcie dla Śląska, czyli około dwóch miliardów euro” – czytamy w tekście

artykule zostało także opisane spotkanie kilkunastu prezydentów miast województwa śląskiego. „Podczas niego doszło do rozmowy na temat planowanej kopalni. Luźna atmosfera gęstnieje, gdy wiceprezydent Rudy Śląskiej Krzysztof Mejer wytyka prezydentowi Mysłowic Dariuszowi Wójtowiczowi niejednoznaczną postawę wobec koncesji dla kopalni, która ma powstać w mieście tego drugiego. Prezydent Mysłowic rzuca się na wiceprezydenta Rudy Śląskiej” – czytamy w relacji. Ponoć tylko krok dzielił ich od bójki.  

Po tym wydarzeniu, w lipcu 2021 roku prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz napisał list do Ministerstwa Środowiska, w którym apelował o wycofanie koncesji dla nowej kopalni. W krótkim dokumencie, który został opublikowany przez serwis tvn24.pl pisze: „należy podjąć działania mające na celu niedopuszczenie do jakichkolwiek inwestycji z zakresu górnictwa węgla kamiennego czy uruchomienia objętych już wydanymi koncesjami górniczymi eksploatacji nowych pokładów węgla kamiennego, jeżeli miałoby to skutkować pozbawieniem miasta możliwości ubiegania się o środki finansowe”

Nadzieję daje wznowienie postępowania o koncesję – obecnie zawieszone

W efekcie ministerstwo starało się wznowić postępowanie w sprawie wydania koncesji. W grudniu 2021, ze względu na inne trwające sprawy, m.in. złożone do sądu skargi mieszkańców, to postępowanie wznowieniowe zawieszono. Miłosz Jakubowski z Fundacji Frank Bold w zawieszonym postępowaniu widzi największą szansę na powstrzymanie budowy nowej kopalni.

– Uważamy, że kluczowe jest postępowanie wznowieniowe. Mieliśmy bardzo mocne argumenty, które zresztą w jakimś stopniu zostały przez Ministerstwo Klimatu zaakceptowane. W efekcie Ministerstwo w grudniu 2021 roku wznowiło postępowanie koncesyjne – wyjaśnia Miłosz Jakubowski.

– To daje nam możliwość na przedstawienie argumentów wskazujących na to, że koncesja w ogóle nie powinna zostać wydana. I to będą argumenty związane z kwestiami polityki państwa w zakresie energetyki i klimatu i tego, że eksploatacja złoża Brzezinka 3 nie jest zgodna z zasadą racjonalnej gospodarki złożami kopalin – przekonuje ekspert.

Koncesja wciąż jest ważna i aktualna

W listopadzie 2023 poseł Koalicji Obywatelskiej Wojciech Król zapytał Ministerstwo Klimatu i Środowiska o przyszłość koncesji i inwestycji. 

„Inwestor, posiadając obecną koncesję, powinien przejść do fazy przedprodukcyjnej projektu polegającej na budowie niezbędnej infrastruktury naziemnej oraz podziemnej zakładu górniczego. W pierwszej kolejności powinien on uzyskać wszelkie niezbędne zezwolenia umożliwiające podjęcie starań o zatwierdzenie planu ruchu zakładu górniczego. Po ich uzyskaniu i zatwierdzeniu planu ruchu zakładu górniczego. Inwestor może wejść w teren i rozpocząć budowę zakładu górniczego” – napisał w odpowiedzi Piotr Dziadzio, ówczesny podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

Ministerstwo poinformowało wtedy, że „zawieszone postępowania nie wpływają na możliwość dalszej realizacji koncesji i podejmowanie kolejnych kroków w celu budowy kopalni”.

Koncesja w świetle prawa jest prawomocna

lutym 2024 roku poseł Wojciech Król ponownie zapytał Ministerstwo Klimatu i Środowiska o sytuację związaną z koncesją kopalni Brzezinka 3. Krzysztof Galos
Podsekretarz Stanu – Główny Geolog Kraju potwierdził wcześniejsze informacje, że „koncesja jest ostateczna i prawomocna, zatem podmiot, który uzyskał koncesję, może korzystać z przypisanych mu koncesją praw w niezmienionym zakresie”. 

Całość odpowiedzi podsumowano zdaniem: „Etap I prac koncesyjnych trwa 5 lat, zatem spółka ma jeszcze prawie 2 lata na uzyskanie wszystkich pozwoleń”.

Ministerstwo Klimatu nie wyraża zdania w sprawie budowy nowych kopalń

Zapytaliśmy Ministerstwo Klimatu i Środowisku o aktualny stosunek do budowy nowych kopalń w Polsce. Dodatkowo chcieliśmy się dowiedzieć, czy planuje cofnąć koncesje na wydobycie węgla w Mysłowicach. 

W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że Minister Środowiska może zgodnie z prawem cofnąć tę koncesję. Regulują to przepisy art. 37 ustawy Prawo geologiczne i górnicze. Artykuł ten określa dokładnie w jakich przypadkach koncesja może zostać cofnięta. Są to między innymi zagrożenie bezpieczeństwa państwa lub obywateli, lub naruszenie przepisów dotyczących ochrony środowiska. 

„W obecnej sytuacji nie występują przesłanki określone w art. 37 Prawa geologicznego i górniczego do cofnięcia koncesji” informuje nas przedstawiciel Ministerstwa Klimatu. Z kolei na pytanie o stanowisko ministerstwa w sprawie powstawania nowych kopalń odpowiada „Minister Klimatu i Środowiska jest jedynie organem koncesyjnym” i odsyła nas do Ministra Przemysłu i Ministra Aktywów Państwowych.

Zwróciliśmy się do tych ministerstw z tym samym pytaniem. Zaktualizujemy artykuł, gdy dostaniemy od nich odpowiedzi

Historia kopalni to historia samorządowa

Od 2018 roku funkcję prezydenta Mysłowic pełni Dariusz Wójtowicz, który zastąpił na tym stanowisku Edwarda Lasoka. Wójtowicz swoją funkcję pełni do dziś – w kwietniu 2024 wygrał wybory i został prezydentem miasta Mysłowice na kolejną kadencję. 

Ojcem chrzestnym kopalni był mój poprzednik, który wpuścił firmę na teren miasta, pozwolił na odwierty […] – tłumaczył w maju 2021 roku w rozmowie z serwisem SILESIA24. – Koncesji nie wydawał ani prezydent, ani radni wojewódzcy, czy pan marszałek, tylko wydawał minister […]. Gdy ja przyszedłem jako prezydent, zapytano mnie tylko o jedną rzecz: czy plan miejscowy odpowiada, że firma może być na tym terenie, co wskazała; czy plan miejscowy na to pozwala. – tłumaczył dziennikarzowi. Jednocześnie przyznał, że gdyby kopalnia powstała budżet miasta mógłby liczyć na przychody w wysokości 25-30 mln złotych rocznie

Na pytanie zadane przez dziennikarza w tym samym wywiadzie, czy popiera budowę nowej kopalni w Mysłowicach, odparł: – Nie jestem za budową kopalni. Jestem prezydentem gminy górniczej i nie jestem przeciwnikiem kopalni. Żadnej kopalni. Uważam, że to są miejsca pracy […]. Nie jestem ani przeciwny i nie jestem człowiekiem, który oddałby za nią życie.

Popularna formuła „za, a nawet przeciw” zdaje się określać stosunek prezydenta Mysłowic do kopalni.

Rada Miasta była przeciw kopalni już 10 lat temu

Już 26 czerwca 2014 roku Rada Miasta Mysłowice podjęła uchwałę w sprawie wyrażenia sprzeciwu wobec inicjatywy eksploatacji złoża węgla kamiennego „Brzezinka III” na terenie Miasta Mysłowice.

W uzasadnieniu napisano: „Skutki mogą doprowadzić do takich zjawisk jakie dzisiaj są odczuwalne: zapadanie terenu, osuwiska i przemieszczenia, pęknięcia i tworzenie szczelin w budynkach, rowów i progów terenowych, konsolidacji gruntu, odkształceń poziomych, krzywizn terenu. W dłuższym okresie wystąpi stopniowe niszczenie budynków i dewastacja powierzchni”.

Za uchwałą zagłosowało dwunastu radnych, ośmiu wstrzymało się od głosu, a trzech było nieobecnych. Wśród wstrzymujących się był ówczesny radny i przyszły prezydent miasta Mysłowice: Dariusz Wójtowicz. 16 lipca 2014 roku spółka odpowiedziała na uchwałę Rady Miasta, przedstawiając historię projektu i „obopólne korzyści dla miasta i kopalni” oraz zarzucając miejskim radnym populizm. 

Prezydent Mysłowic: „Dla mnie kopalnia nie jest problemem”

Ja nigdy nie stanąłem przeciwko […]. Dla mnie ta kopalnia nie jest problemem – mówił w wywiadzie prezydent Wójtowicz. Po zwycięstwie w drugiej turze ostatnich wyborów Dariusz Wójtowicz podziękował „przedstawicielom środowisk górniczych” [czas nagrania: 00:37]. 

Jego kontrkandydatka Dorota Konieczny-Simela z Platformy Obywatelskiej w swoich materiałach wyborczych nie podnosiła kwestii kopalni. Nie mówiła o niej także podczas spotkań online z wyborcami [1, 2]. Jednak podczas kampanii wyborczej lokalna Platforma Obywatelska w Mysłowicach oskarżała Dariusza Wójtowicza o wsparcie tego projektu.

Dariusz Wójtowicz wyjaśniał, że zablokowanie kopalni nie leży już w gestii miasta. – To już nie ode mnie zależy i radnych miejskich, tylko od Ministerstwa Klimatu, które może cofnąć koncesję – tłumaczy

Co na to miasto? Miasto na to nic

Aleksandra Kamińska, Naczelnik Kancelarii Prezydenta Miasta Mysłowice w odpowiedzi na przesłane przez nas pytania informuje, że „w ostatnim czasie (2023 i  2024 rok) miasto nie podejmowało działań zarówno w zakresie wsparcia, jak i blokowania projektu [budowy kopalni – przyp. autorów]”

Miasto ma jednak świadomość, że inwestor nie wycofał się ze swoich planów. „Z informacji posiadanych przez […] urząd przedmiotowa inwestycja jest na etapie projektowania” – czytamy w przesłanym do nas dokumencie

Zmiana planu zagospodarowania nic by nie dała

Podczas nieoficjalnych rozmów z przeciwnikami kopalni słyszymy, że skuteczna w jej powstrzymaniu mogłaby się okazać zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego

Władze Mysłowic są przeciwnikami takiego rozwiązania, które i tak leży zresztą w gestii radnych (art. 20).

– W sytuacji, gdy przedsiębiorca górniczy uzyskał już koncesję na wydobywanie kopaliny, po zmianie miejscowego planu w zakresie uniemożliwienia budowy zakładu górniczego mógłby żądać od gminy odszkodowania – przestrzega Aleksandra Kamińska. Dodatkowo urzędniczka przekonuje, że w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego nie można zakazać lokalizacji zakładu górniczego, ani eksploatacji ujawnionych złóż kopalin.

Urzędniczka zwraca także uwagę, że zgodnie z art. 104 ustawy prawo geologiczne i górnicze, obszary i tereny górnicze, które wyznacza koncesja, gmina musi uwzględnić w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.

Czy istnieje szansa na realizację tej inwestycji?

Nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć, jak bardzo prawdopodobne jest, że nowa kopalnia w Mysłowicach rzeczywiście powstanie. Inwestor zdecydowanie przekonuje, że rozpocznie wydobycie na przełomie 2028 i 2029 roku. Wskazuje także na plan pozyskania funduszy niezbędnych do inwestycji oraz posiadanie odpowiednich pozwoleń. 

Przeciwko powstaniu kopalni mogłyby przemawiać kwestie ekonomiczne, które są zależne od planów transformacji energetycznej, do czego zobowiązał się polski rząd za czasów premiera Mateusza Morawieckiego. Tę politykę podtrzymuje rząd Donalda Tuska.

Czy istnieje szansa, że wbrew deklaracjom inwestor w rzeczywistości nie jest wcale zainteresowany budową nowej kopalni w Mysłowicach?

Inwestor może grać na koniec polityki wspierającej transformację energetyczną. Taki sam argument wykorzystywali w przeszłości inni przedsiębiorcy planujący tego rodzaju inwestycje w Polsce. Wskazywali, że unijna polityka klimatyczna jest wydmuszką i w zderzeniu z rzeczywistością to paliwa kopalne pokażą swoją wyższość” – przekonuje Robert Tomaszewski, szef działu energetycznego „Polityki Insight”.

Ekspert jest zdania, że inwestor może też wykorzystywać projekt, by budować własną rozpoznawalność. „Nie ma znaczenia, czy kopalnia powstanie – ważne, że media i opinia publiczna będą się nad tym zastanawiać” – tłumaczy Tomaszewski.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!