Strona główna Fake News Amerykanie i Polacy nie zostaną zaszczepieni na COVID-19 w ciągu 24 godzin

Amerykanie i Polacy nie zostaną zaszczepieni na COVID-19 w ciągu 24 godzin

Amerykanie i Polacy nie zostaną zaszczepieni na COVID-19 w ciągu 24 godzin

Twórcy teorii spiskowej manipulują faktami.

Za pośrednictwem różnych platform społecznościowych w sieci rozpowszechniane są doniesienia, w myśl których jeden z amerykańskich generałów miał zapowiedzieć plan zaszczepienia wszystkich Amerykanów, Polaków i innych narodowości w ciągu 24 godzin od momentu zatwierdzenia szczepionki. Treści te opierają się jednak na zmanipulowanym przekładzie wypowiedzi oraz przekazie wyrwanym z kontekstu. 

W Polsce informacja pojawiła się po raz pierwszy na blogach Nowe AntenyZDP Zjednoczeni dla Polski, a następnie przewinęła się przez grupy, takie jak Hubert Czerniak – Włączamy myślenie GRUPA PRAWDZIWA, Starożytni Kosmici oraz Wolni i Nieposłuszni. Treści rozpowszechniano także za pośrednictwem Twittera

 

Post z Facebooka pokazujący gen. Pernę i artykuł.

Źródło: www.facebook.com

 

Wielu internautów uwierzyło w wiadomość na temat amerykańskiego planu (pisownia oryginalna): „To nie generał to bandyta”, „Lucyferiański nowy porządek świata to już nie teoria spiskowa tylko brutalna rzeczywistość” – pisali. Tylko kilku użytkowników wskazało na wątpliwą wiarygodność informacji: „Jeżeli samemu się pomyśli, to w jaki cudowny sposób można by zaczepić tyle milionów osób w 24 godziny? Raczej mało prawdopodobna informacja”, „Dajcie spokoj, wrzuca ktoś jakieś fejki”.

Generał Gustave F. Perna wcale nie zapowiedział planu zaszczepienia wszystkich Amerykanów i Polaków

Zgodnie z treścią publikacji zamieszczanych w sieci generał Gustave F. Perna ogłosił, że Amerykanie zostaną zaczepieni w ciągu 24 godzin od zatwierdzenia szczepionki poprzez plan „Operation Warp Speed”. Co więcej, w dalszej części tekstu czytamy, że plan obejmie także Polskę oraz inne państwa europejskie. 

Czym w ogóle jest plan Operation Warp Speed (OWS)? Informacje na jego temat znajdują się na stronie Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych (HHS), czyli jednego z organów odpowiedzialnych za wdrażanie planu:

Celem Operation Warp Speed ​​jest wyprodukowanie i dostarczenie 300 milionów dawek bezpiecznych i skutecznych szczepionek, z początkowymi dawkami dostępnymi od stycznia 2021 roku, w ramach szerszej strategii przyspieszenia rozwoju, produkcji i dystrybucji szczepionek COVID-19, leków i diagnostyki (łącznie określane jako środki zaradcze).

Jaką rolę odgrywa Gustave F. Perna w operacji i co rzeczywiście powiedział? Perna jest dowódcą w United States Army Materiel Command, czyli jednostce zajmującej się nadzorowaniem łańcuchów dostaw oraz przygotowaniem instalacji i materiałów dla armii amerykańskiej. Generał jest również dyrektorem operacyjnym OWS, odpowiedzialnym za proces dystrybucji szczepionek i innych środków. Podczas panelu na temat operacji, którego zapis jest dostępny na stronie Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych, w 14. minucie mówi:

To duże zadanie, ale jesteśmy na nie gotowi. Nasze podejście obejmie całą Amerykę (Stany Zjednoczone i terytoria – przyp. Demagog), dlatego będziemy w stanie to zrobić. Pracujemy nad tym już od ponad sześciu miesięcy, od ogłoszenia planu sześć miesięcy temu 15 maja – dosłownie, odkąd zaczęliśmy planować wszystko bardzo dokładnie. To podstawa naszego działania, które rozpoczęło się we współpracy z wybitnymi ekspertami z CDC. (…) Mamy więc wspaniały plan współpracy dotyczący wspólnego wykonania. 

W dalszej części wypowiedzi (20:20) Perna odnosi się od czasu i zasad dystrybucji środków w ramach planu:

Dystrybucja będzie odbywać się z naszej placówki i trafi do wszystkich 64 jurysdykcji, za które jesteśmy odpowiedzialni, aby zapewnić im szczepionkę w ciągu 24 godzin. Każdy, w każdej jurysdykcji, będzie mieć natychmiastowy dostęp.

Zwróćmy uwagę na to, że ani w charakterystyce planu, ani w wypowiedzi Perny nie padają żadne odniesienia do nakazu szczepień. Mowa jest jedynie o sposobie egzekwowania planu. Celem operacji jest bowiem tylko i wyłącznie produkcja oraz szybka dystrybucja szczepionek i innych środków medycznych. Żaden z punktów planu nie zakłada przymusowego szczepienia Amerykanów ani obywateli innych państw.

Warto podkreślić, że jak dotąd w Stanach Zjednoczonych nie wprowadzono obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19. Na dzień 28 listopada wciąż nie ma autoryzowanej i zatwierdzonej szczepionki możliwej do wprowadzenia w ramach powszechnego dostępu. Przewiduje się, że najwcześniej nastąpi to pod koniec 2020 roku. Choć istnieją regulacje prawne umożliwiające władzom stanowym wprowadzenie obowiązku szczepień, to w przyszłości szczepionka najprawdopodobniej nie będzie obowiązkowa dla ogółu społeczeństwa w USA. W sierpniu potwierdził to dyrektor National Institute of Allergy and Infectious Diseases, dr Anthony S. Fauci

Plan Operation Warp Speed nie obejmie Polski ani innych państw europejskich

Na jakiej podstawie wyciągnięto wniosek, że amerykański plan dystrybucji szczepień miałby objąć Polskę i inne państwa europejskie? Podczas wspomnianego panelu Generał Gustave F. Perna kilkukrotnie wspomniał o 64 terytoriach/jurysdykcjach. Wątpliwości odbiorców wzbudził fakt, że podana przez niego liczba jest większa niż liczba stanów i stale zamieszkiwanych terytoriów USA. Zostało to błędnie zrozumiane jako próba przeniesienia domniemanego nakazu szczepień na inne państwa, choć w rzeczywistości fragment ten nie odnosi się stricte do podziału terytorialnego. 

Generałowi chodziło o 64 jurysdykcje zdrowia publicznego wyznaczone przez CDC w celu reagowania na sytuacje kryzysowe. Liczba ta obejmuje 50 stanów, pięć terytoriów USA, trzy swobodnie stowarzyszone stany na Pacyfiku oraz sześć obszarów metropolitalnych (Chicago, Houston, hrabstwo Los Angeles, Nowy Jork, Filadelfia i Waszyngton). Nie ma zatem podstaw, by uważać, że Polska i inne kraje europejskie miałyby w jakimkolwiek stopniu zostać objęte planem Operation Warp Speed. 

Podsumowanie

Treści na temat obowiązkowych szczepień w USA i innych państwach nie są prawdziwe. Opierają się one na wyrwanych z kontekstu źródłach, co prowadzi do wyciągania fałszywych wniosków. 

Jeżeli nie mamy pewności co do wiarygodności treści, z którymi się stykamy, warto korzystać ze źródeł pierwotnych i oficjalnych, które prezentują informacje w sposób obiektywny i nieprzetworzony. 

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać