Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy Coca-Cola rozdaje nagrody za wypełnienie ankiety? Uwaga na wyłudzanie danych
Reklama opublikowana w mediach społecznościowych obiecuje, że Coca-Cola hojnie wynagrodzi osoby, które wyrażą w ankiecie opinie na temat marki. W rzeczywistości sprawa nie ma żadnego związku z producentem napojów – jest to sposób na wyłudzenie danych.

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Czy Coca-Cola rozdaje nagrody za wypełnienie ankiety? Uwaga na wyłudzanie danych
Reklama opublikowana w mediach społecznościowych obiecuje, że Coca-Cola hojnie wynagrodzi osoby, które wyrażą w ankiecie opinie na temat marki. W rzeczywistości sprawa nie ma żadnego związku z producentem napojów – jest to sposób na wyłudzenie danych.
Analiza w pigułce
- Na Facebooku opublikowano reklamę ankiety na temat napoju Coca-Cola. W opisie podano, że właściciel marki hojnie wynagrodzi tych, którzy odpowiedzą na pytania, które w niej przedstawiono.
- Treść reklamy wydaje się powiązana z producentem napojów gazowanych, jednak Coca-Cola nie ma nic wspólnego z ani z ankietą, ani z losowaniem nagród, o którym mowa w reklamie. Z naszych ustaleń wynika, że organizator wydarzenia zastosował kilka oszukańczych praktyk, by zachęcić uczestników do przekazania danych.
- Wypełnienie ankiety i przesłanie danych osobowych są równoznaczne z późniejszym otrzymywaniem przekazów reklamowych oraz połączeń telefonicznych od organizatora i od jego partnerów (pkt 1). Wielu uczestników konkursu skarży się później na nękanie spamem.
Od tygodni na Facebooku widoczna jest reklama zawierająca odnośnik do ankiety na temat Coca-Coli. Materiał jest opatrzony oficjalnym logotypem marki. W jego opisie czytamy, że: „Coca-Cola hojnie nagrodzi tych, którzy poświęcą czas, aby odpowiedzieć na krótką ankietę! 🎁💯”. Zgodnie z obietnicą nagrodę ma dostać każdy, kto odpowie na zadane pytania.
Czy rzeczywiście w zamian za odpowiedź na podane pytania można otrzymać nagrodę? Sprawdzamy, z czym wiąże się wypełnienie tej ankiety.
Konkurs nie jest zorganizowany przez Coca-Colę
Z podlinkowanej ankiety dowiadujemy się, że jest ona elementem akcji promocyjnej marki Coca-Cola, ale to nieprawda. Autorzy przekonują, że uczestnicy, po udzieleniu odpowiedzi na kilka pytań, otrzymają nagrodę od producenta napojów, ale wydarzenie nie jest w żaden sposób związane z Coca-Colą.
Pytania zawarte w ankiecie dotyczą m.in. tego, jak często pijemy produkty Coca-Cola, jakie emocje odczuwamy, gdy oglądamy reklamy tych produktów, czy też jakie opakowanie napoju jest naszym ulubionym. Po odpowiedzeniu na zaprezentowane pytania użytkownika zachęca się do pozostawienia swoich danych kontaktowych, aby odebrać prezent. „Dla każdego uczestnika mamy prezenty. Wpisz swoje dane kontaktowe na następnej stronie, aby odebrać nagrodę!” – brzmi komunikat.
„Zostaw swoje dane i weź udział w konkursie” – czego wymaga formularz?
W następnym kroku zostajemy przekierowywani do kolejnej strony internetowej. Aby wziąć udział w konkursie, należy udostępnić poprzez nią swoje dane osobowe, takie jak: imię oraz nazwisko, adres e-mail, kod pocztowy i adres zamieszkania, datę urodzenia oraz numer telefonu. Do przesłania tych informacji niezbędne jest jednak wyrażenie wszystkich zgód marketingowych, które dotyczą m.in. kontaktu drogą telefoniczną czy otrzymywania reklam za pośrednictwem poczty elektronicznej, SMS-ów czy MMS-ów.
Dopiero na tym etapie można przekonać się, że marka Coca-Cola nie ma nic wspólnego z ankietą oraz ze związanym z nią konkursem. W regulaminie umieszczonym pod formularzem do przesłania danych czytamy, że „właściciel marki lub producent przedstawionych produktów nie jest organizatorem ani sponsorem tego konkursu i nie ma żadnych relacji biznesowych z organizatorem”. Okazuje się, że loterię przeprowadza spółka Naturvel PTE. LTD. z siedzibą w Singapurze.
Do czego wykorzystuje się udostępnione dane?
Sposób wykorzystywania danych wprowadzonych na stronie jest określony także w ogólnych zasadach promocji – dzięki uzyskanym informacjom organizator ma powiadomić zwycięzców loterii o nagrodach (pkt 5). Oznacza to też, że nie każda osoba, która wypełniła ankietę, otrzyma prezent – wbrew pierwotnym zapewnieniom z reklamy.
Z regulaminu dowiadujemy się jednak, że uczestnictwo w loterii promocyjnej „nie jest możliwe bez otrzymywania odpowiedniej liczby przekazów reklamowych oraz połączeń telefonicznych od organizatora oraz partnerów”. Celem organizatora jest to, żeby uczestnik otrzymywał reklamy (pkt 1). W następstwie osoby, które wyraziły zgody wymagane w konkursie, są nękane spamem, w tym np. niechcianymi telefonami.
W zasadach konkursu podkreślono jednak, że uczestnicy, którzy nie chcą otrzymywać takich przekazów, mogą wycofać zgodę na udział za pomocą standardowej poczty (pkt 3.2) – trzeba wycofać zgodę dotyczącą przetwarzania danych osobowych uczestnika w celach reklamowych. Aby to zrobić, należy wysłać odpowiednią wiadomość na adres e-mail organizatora (pkt 10). Ze względu na liczbę udzielonych zgód konieczność ich wycofania może być uciążliwa dla osoby, która zgodziła się przekazać dane.
Opinie niezadowolonych uczestników: „złodzieje danych osobowych”
W internecie można odnaleźć opinie osób, które skorzystały z podobnych loterii organizowanych przez Naturvel PTE. LTD. Większość z ocen wystawionych przez użytkowników jest negatywna – ich średnia wynosi zaledwie 1,7 na 5. Pozyskiwane dane są wykorzystywane do przesyłania uczestnikom spamu. Jak się również okazuje, nie każdy z uczestników otrzymuje obiecaną nagrodę.
Wiele osób ostrzega przed udziałem w takich konkursach [pisownia oryginalna]: „Uwaga! to złodzieje!” czy „Uwaga, wyłudzają dane osobowe”. Inny internauta stwierdza z kolei [pisownia oryginalna]: „Jeszcze jeden telefon do mnie i wyrwę wam serwery z korzeniami”.
W dodatku zamieszczane w sieci opinie wskazują, że firma Naturvel działa także w innych europejskich państwach. Konkursy tej firmy były ogłaszane również w językach angielskim, francuskim czy niemieckim. Wiele osób z tych krajów skarży się na to, że padło ofiarą oszustwa związanego z pozyskiwaniem danych.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter