Edukacja 
Ekologia 
Energetyka 
Fact-checking 
Klimat 
Rosja 
UE 
Ukraina 
Wybory 
Zdrowie 
Skopiuj link
Drukuj
Udostępnij
Fake News
Czy Europa oficjalnie ogłosiła wysłanie wojsk do Ukrainy? Uwaga na fałszywe przekazy
6 min czytania
Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
6 min czytania
Czy Europa oficjalnie ogłosiła wysłanie wojsk do Ukrainy? Uwaga na fałszywe przekazy
W internecie opublikowano nagranie z wypowiedzią Alexa Jonesa – amerykańskiego komentatora. Podobno stwierdził on, że Unia Europejska wyśle do Ukrainy wojska do bezpośredniej walki z Rosją.
W internecie opublikowano nagranie z wypowiedzią Alexa Jonesa – amerykańskiego komentatora. Podobno stwierdził on, że Unia Europejska wyśle do Ukrainy wojska do bezpośredniej walki z Rosją.
Analiza w pigułce
- 3 marca 2025 roku na Facebooku opublikowano post, w którym zacytowano wypowiedź Alexa Jonesa, amerykańskiego komentatora. Jak można było przeczytać: „Przywódcy UE właśnie ogłosili, że Europa wyśle wojska, aby bezpośrednio walczyć z Rosją na Ukrainie, a globaliści żądają, aby USA, na mocy artykułu 5 NATO, dołączyły do tej psychicznej, szalonej decyzji! […]”.
- Komunikat opublikowano po szczycie przywódców w Londynie zwołanym 2 marca 2025 roku, ale nie zapadła tam żadna decyzja o wysłaniu przez Unię Europejską wojsk do Ukrainy, aby bezpośrednio walczyły z Rosjanami.
- Na szczycie zaproponowano m.in. stworzenie „koalicji chętnych”. Oznacza to, że część państw byłaby skłonna rozważyć wysłanie wojsk do Ukrainy – jako sił pokojowych – po podpisaniu porozumień między Rosją i Ukrainą, w celu zapewnienia gwarancji ich przestrzegania. Założenia tego planu nie są obecnie jasne (trwa dyskusja na ten temat), a strona rosyjska poinformowała, że nie zaakceptuje obecności wojsk NATO w Ukrainie.
W ostatnim czasie szerokim echem odbiło się spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem oraz J.D. Vancem. Mieli oni podpisać umowę o partnerstwie w wydobywaniu zasobów naturalnych Ukrainy. W pewnym momencie między politykami doszło do ostrej wymiany zdań i spotkanie zakończyło się fiaskiem. Na wieści zza oceanu zareagowała Europa. Dwa dni po spotkaniu prezydentów zwołano szczyt w Londynie, któremu przewodniczył Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii. Udział wzięła cześć europejskich przywódców: premier Kanady, sekretarz generalny NATO, przewodnicząca Komisji Europejskiej oraz przewodniczący Rady Europejskiej.
Do tego wydarzenia odwoływał się Alex Jones, komentator i podcaster, w nagraniu udostępnionym na kanale Killuminati. Film pierwotnie ukazał się na koncie Jonesa na platformie X. W opisie posta możemy przeczytać cytat z wpisu: „Przywódcy UE właśnie ogłosili, że Europa wyśle wojska, aby bezpośrednio walczyć z Rosją na Ukrainie, a globaliści żądają, aby USA, na mocy artykułu 5 NATO, dołączyły do tej psychicznej, szalonej decyzji! […]”.
Źródło: Facebook.com, 3.03.2025
Kim jest Alex Jones?
Alex Jones to podcaster znany m.in. z rozpowszechniania teorii spiskowych. To właśnie on stwierdził, że masakra w szkole podstawowej Sandy Hook w Newtown w 2012 roku, w której zginęło 20 dzieci i sześcioro dorosłych, była mistyfikacją (1, 2). W 2022 roku sąd w Teksasie uznał Jonesa odpowiedzialnym za szkody moralne wyrządzone rodzinom dzieci, które zginęły w Sandy Hook. W wyroku Jones usłyszał, że ma zapłacić poszkodowanym 965 mln dolarów. Szczegóły tej sprawy opisaliśmy również na łamach Demagoga.
Jakie deklaracje padły w czasie szczytu w Londynie?
Tym razem Alex Jones nawiązał do londyńskiego szczytu, który odbył się 2 marca 2025 roku. Jak możemy usłyszeć w nagraniu: „Keir Starmer i Zełenski […] spotkali się z europejskimi przywódcami i zgodzili się, większość z nich, wysłać wojska w przyszłym miesiącu, nazywając je siłami pokojowymi, do walki z Rosjanami” [czas nagrania 0:36]. W opisie nagrania, który został przekopiowany do omawianego posta na Facebooku, Jones napisał: „Przywódcy UE właśnie ogłosili, że Europa wyśle wojska, aby bezpośrednio walczyć z Rosją na Ukrainie […]”.
Na szczycie nie zapadła decyzja o wysłaniu przez Unię Europejską wojsk do Ukrainy, aby walczyły z Rosjanami.
W trakcie szczytu zaprezentowano m.in. czteropunktowy plan współpracy z Ukrainą. Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii, przedstawił go opinii publicznej na konferencji prasowej. Założenia planu są następujące:
- Utrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy i zwiększenie presji gospodarczej na Rosję.
- Ukraina musi być obecna podczas wszelkich rozmów pokojowych.
- W przypadku porozumienia pokojowego – zwiększenie zdolności obronnych Ukrainy w celu powstrzymania przyszłej inwazji.
- Stworzenie „koalicji chętnych” do obrony porozumienia w Ukrainie i zagwarantowania pokoju po jego zawarciu.
Zgodnie z rozważanym scenariuszem działań zadaniem sił pokojowych nie byłaby walka z Rosjanami na froncie. Ich głównym celem byłoby zagwarantowanie pokoju po jego zawarciu.
Założenia tego planu nie są obecnie jasne (trwa dyskusja na ten temat). Nie jest również znany termin jego ewentualnej realizacji: stałoby się to dopiero wtedy, kiedy zostaną zawarte porozumienia między Ukrainą a Rosją. Tymczasem rosyjscy oficjele zajęli stanowisko w tej sprawie – „w żadnych wypadku” nie zaakceptują obecności wojsk NATO w Ukrainie.
Artykuł 5 NATO – o czym mówi?
Jak możemy przeczytać w poście, „globaliści żądają, aby USA, na mocy artykułu 5 NATO, dołączyły do tej psychicznej, szalonej decyzji”.
W żadnej relacji medialnej nie przywołano sytuacji, w której przywódcy na szczycie w Londynie żądaliby przyłączenia się USA do walki z Rosją na mocy artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego.
W artykule 5 Traktatu Północnoatlantyckiego mowa jest o tym, że:
„Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uważana za napaść skierowaną przeciwko nim wszystkim i w związku z tym zgadzają się, że w przypadku takiej zbrojnej napaści każda z nich, […] udzieli pomocy Stronie lub Stronom, które zostały w ten sposób zaatakowane, podejmując niezwłocznie, indywidualnie i w porozumieniu z innymi Stronami, takie działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego”.
W skrócie – jeśli któreś z państw członkowskich NATO zostanie zaatakowane, pozostałe kraje wspólnoty udzielą mu wybranej formy wsparcia (nie musi być to pomoc militarna). Co więcej, w dalszej części artykułu czytamy, że NATO jest zobowiązane zgłosić Radzie ONZ decyzję o podjęciu ewentualnych kroków.
Decyzja o udzieleniu takiego wsparcia jest podejmowana jednogłośnie przez członków sojuszu. Jak do tej pory na artykuł 5 powołano się tylko raz: po atakach na Stany Zjednoczone 11 września 2001 roku państwa NATO uznały, że był to atak na cały sojusz.
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
POLECANE DLA CIEBIE
