Strona główna Fake News Krew zaszczepionych powoduje „spustoszenie w organizmie”? Fałsz

Krew zaszczepionych powoduje „spustoszenie w organizmie”? Fałsz

Po przyjęciu szczepionki można zostać dawcą krwi.

Czerwone krwinki

fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog

Krew zaszczepionych powoduje „spustoszenie w organizmie”? Fałsz

Po przyjęciu szczepionki można zostać dawcą krwi.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • „Człowiek, który przyjął krew po człowieku zaszczepionym, jest tak zatruty, jakby szczepionkę przyjął” – słyszymy w filmie opublikowanym na Facebooku [czas nagrania 00:11].
  • Szczepionki nie „zatruwają” krwi osób zaszczepionych. To preparaty, które imitują naturalną infekcję i prowadzą do rozwoju odporności w organizmie. Ich głównym celem jest ochrona przed ciężkim przebiegiem choroby i jej powikłaniami. Dostępne obecnie szczepionki zawierają wyłącznie te składniki, które są niezbędne, aby były jak najbardziej bezpieczne i skuteczne.
  • Przyjęcie szczepionki nie jest przeciwwskazaniem do oddania krwi. Powoduje jedynie czasową niezdolność do zostania dawcą – podobnie jak miesiączka czy zrobienie tatuażu.

4 listopada 2023 roku na Facebooku pojawiło się nagranie z udziałem księdza Marka Bąka, który wypowiada się na temat krwi osób zaszczepionych. Stwierdza on m.in., że „człowiek, który przyjął krew po człowieku zaszczepionym, jest tak zatruty, jakby szczepionkę przyjął” [czas nagrania 00:11].

Zrzut ekranu posta z omawianym nagraniem. Widoczny jest ksiądz Marek Bąk w czarnej sutannie.

Źródło: www.facebook.com

Wpis z nagraniem zdobył ponad 1,7 tys. polubień i 250 komentarzy. Wyświetlano go prawie 50 tys. razy. Jeden z komentujących napisał [pisownia oryginalna]: „Cała prawda zaszczepieni zarażają tą trucizną krew mają skażoną trudno tak bardzo chcieli być chore to przyieli”. Inny stwierdził: „Mówi prawdę ,również poprzez kontakt cielesny z zaszczepiona osobą jesteśmy narażeni na zarażenie białkiem kolczastym! To są informacje ze źródeł medycznych”. Pojawiły się nawet głosy nawołujące do agresji wobec osób zaszczepionych („Zaszczepionych zamknąć w obozach”).

Profil, z którego udostępniono omawiany materiał, nazywa się Czystokrwiści. W przeszłości powielał on już nieprawdziwe wiadomości.

Mężczyzna na nagraniu nie jest ekspertem w dziedzinie szczepień ani hematologii

Postać wypowiadająca się w filmie to ksiądz Marek Bąk. W przeszłości analizowaliśmy jego wystąpienie na temat wojny w Ukrainie. Przekazywał wówczas niezgodne z prawdą informacje dotyczące uchodźców z tego kraju.

Mężczyzna nie jest ekspertem w dziedzinie szczepień ani hematologii. Jest za to częstym gościem na youtubowym kanale Telewizja Chrystusa Króla oraz w internetowej telewizji PL1. Obu tym źródłom zdarza się powielać niezgodne z prawdą informacje (np. 1, 2, 3, 4).

Szczepionki nie zatruwają – chronią przed chorobami

„Człowiek, który przyjął krew po człowieku zaszczepionym, jest tak zatruty, jakby szczepionkę przyjął i zaczynają się kolejne problemy zdrowotne i nawet przypadki śmierci” – słyszymy podczas filmu [czas nagrania 00:11]. Jak to wygląda naprawdę?

Przede wszystkim przyjęcie szczepionki nie sprawia, że człowiek staje się „zatruty”. Szczepionka to preparat, który imituje naturalną infekcję i prowadzi do rozwoju odporności analogicznej do tej, którą organizm uzyskuje w momencie kontaktu z prawdziwym drobnoustrojem (bakterią lub wirusem). Jej podstawowym celem jest ochrona przed ciężkim przebiegiem choroby i powikłaniami. Dostępne obecnie szczepionki zawierają wyłącznie te składniki, które są niezbędne, aby były jak najbardziej bezpieczne i skuteczne.

Skuteczność szczepionek obrazują dane epidemiologiczne. Dzięki powszechnemu zastosowaniu tych preparatów istotnie zmniejszyła się liczba przypadków wielu chorób, m.in. różyczki, odry, świnki, krztuśca czy błonicy.

Nie wystarczy przyjąć krwi od osoby zaszczepionej, by być zaszczepionym przeciw COVID-19

Zostanie biorcą krwi od osoby, która wcześniej przyjęła szczepionkę, nie jest wystarczające. Transfuzja krwi nie przenosi szczepionki przeciw COVID-19. 

Jessa Merrill z Czerwonego Krzyża przekazała w komentarzu dla kffhealthnews.org, że „chociaż przeciwciała wytwarzane przez pobudzony układ odpornościowy w odpowiedzi na szczepienie znajdują się w krwiobiegu, rzeczywiste składniki szczepionki nie są obecne w krwi”.

Jak czytamy w broszurze opublikowanej przez America’s Blood Centers (stowarzyszenie niezależnych ośrodków krwiodawstwa), szczepionki przeciw COVID-19 nie mogą namnażać się poprzez krew.

Osoby zaszczepione mogą oddawać krew

Zdaniem ks. Marka Bąka krew rzekomo „zatruta” przez szczepionkę sprawia, że jej biorca również zostaje „zatruty”, co ma prowadzić do „problemów zdrowotnych” i „przypadków śmierci” [czas nagrania 00:11]. W rzeczywistości osoby zaszczepione mogą oddawać krew i nie niesie to negatywnych skutków zdrowotnych dla biorcy.

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (RCKiK) w Szczecinie podaje, że przyjęcie szczepionki nie stanowi przeciwwskazania do oddania krwi. Powoduje jedynie czasową niezdolność do zostania dawcą. Okres pomiędzy momentem zaszczepienia a możliwością oddania krwi różni się w zależności od rodzaju szczepionki.

Czas, po którym można oddać krew, wynosi 48 godzin od przyjęcia m.in.: szczepienia inaktywowanego, szczepienia przeciw wściekliźnie, szczepienia przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu, anatoksyny błonicowejtężcowej. W przypadku przyjęcia preparatu z osłabionymi bakteriami i wirusami (przeciw m.in. odrze, różyczce, żółtej febrze) muszą minąć co najmniej 4 tygodnie od zaszczepienia.

Przyjęcie szczepionki znajduje się obok takich sytuacji powodujących czasową niezdolność do oddania krwi jak miesiączka (zezwala się na zostanie dawczynią 3 dni po jej zakończeniu) oraz ekstrakcja zęba (krew można oddać po tygodniu). Dla porównania zrobienie tatuażu czy przekłucie uszu uniemożliwia oddanie krwi przez 6 miesięcy.

Krew osób zaszczepionych powoduje „spustoszenie w organizmie”? To nieprawda

W trakcie nagrania ks. Marek Bąk stwierdza, że: „jest dramat na rynku krwi, bo tę krew zarażoną białkami kolczastymi podaje się człowiekowi zdrowemu. Ta krew się namnaża z tym białkiem kolczastym i powoduje spustoszenie w organizmie” [czas nagrania 00:35].

Podobne doniesienia pojawiały się już w przeszłości w odniesieniu do szczepionek przeciw COVID-19. Czynnikiem wywołującym COVID-19 jest wirus – nie tylko białko kolca. To wirus SARS-CoV-2 jest patogenem i to on powoduje chorobę COVID-19. Białko kolca, znajdujące się na jego powierzchni, ułatwia wirusowi infekcję, ale samo w sobie nie wywołuje choroby. Więcej na temat tego, że białko kolca ze szczepionek nie jest niebezpieczna dla zdrowia człowieka, przeczytasz w tej analizie.

Jeśli chodzi o czas, po jakim można oddać krew, wynosi on:

  • 48 godzin po przyjęciu szczepionek od firm Pfizer/BioNTech i Moderna,
  • 14 dni po zaszczepieniu preparatami od koncernów AstraZeneca i Johnson & Johnson.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać