Koniec gry w oszusta!

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków i pilnujemy, by trzymali się faktów. Teraz możesz wesprzeć naszą misję, przekazując nam 1,5% swojego podatku PIT.

Przekaż 1,5% na Demagoga

Wpisz w PIT: KRS: 0000615583

Strona główna Fake News Lek na zawał i nowotwory – czy możemy tak nazwać strofantynę?

Lek na zawał i nowotwory – czy możemy tak nazwać strofantynę?

Weryfikujemy doniesienia na temat skuteczności strofantyny w leczeniu zawałów i nowotworów. Zdaniem niektórych wiedza na ten temat jest ukrywana przez lekarzy.

screen z Facebooka, w tle osoba w szpitalu

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog

Lek na zawał i nowotwory – czy możemy tak nazwać strofantynę?

Weryfikujemy doniesienia na temat skuteczności strofantyny w leczeniu zawałów i nowotworów. Zdaniem niektórych wiedza na ten temat jest ukrywana przez lekarzy.

ANALIZA W PIGUŁCE

  • Na Facebooku krąży teoria na temat skuteczności stosowania 10 kropli strofantyny w razie zawału oraz skuteczności tego środka na wypadek choroby nowotworowej. Dowodem na to miało być jedno badanie z 2020 roku. Z przekazu wynikało, że lek nie jest dostępny w Polsce, ale można kupić go w Niemczech.
  • Podawanie strofantyny nie jest rekomendowanym sposobem postępowania w przypadku zawału mięśnia sercowego ani w domu, ani w leczeniu szpitalnym (1, 2, 3) ze względu na problematyczny profil bezpieczeństwa i trudności w kontrolowaniu dawek pod kątem toksyczności. Podstawowym postępowaniem mogącym uratować życie osobie z zawałem jest wezwanie specjalistycznej pomocy medycznej, a zastosowanie strofantyny jest potencjalnie niebezpieczne.
  • Przytoczone badanie z 2020 roku na temat leczenia nowotworów przy użyciu strofantyny nie było prowadzone z udziałem chorych osób, lecz na komórkach laboratoryjnych i z użyciem symulacji komputerowych. Nie znajdujemy dowodów naukowych na to, że strofantyna to skuteczny lek na jakikolwiek rodzaj raka u ludzi. W przypadku choroby nowotworowej zaleca się skorzystanie ze sprawdzonych metod terapii.

Od pewnego czasu w sieci na popularności zyskują publikacje na temat stosowania strofantyny w razie zawałów lub innych chorób. Już kilkukrotnie sprawdzaliśmy takie narracje na naszych łamach (1, 2, 3). Problem w tym, że jej samodzielne stosowanie może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Jeden z naszych czytelników zgłosił nam kolejny przykład takich rekomendacji – mowa o popularnym wpisie na Facebooku. Napisano w nim, że [pisownia oryginalna]: „Wszyscy wiedzą że 10 kropelek strofantyny przerywa zawał… Ale mało kto wie że strofantyna to też lek wspomagający leczenie nowotworów..”. We wpisie przekonywano, że dowodem na takie korzyści z jej stosowania jest jedno badanie na temat raka.

Zrzut ekranu wpisu na Facebooku, w którym zaprezentowano zalety stosowania strofantyny oraz obrazek z przykładową butelką leku. Na wpis zareagowało ponad 180 osób, a ponad 800 udostępniło go dalej.

Powyższy wpis uzyskał ponad 800 udostępnień, a niektórzy internauci dopytywali, gdzie można kupić taką substancję. „Gdzie kupić ten lek w aptece? Czy trzeba mieć receptę?” – pytała jedna z użytkowniczek. Inni pisali z kolei, że kupili już strofantynę i mają ją w domu na wszelki wypadek. 

Zastosowanie strofantyny – czy można polecać ją jako skuteczny lek?

Wspomniana strofantyna jest glikozydem nasercowym, czyli substancją, która teoretycznie może pomagać w przypadku niewydolności serca lub migotania i trzepotania przedsionków. Jednak ze względu na problematyczny profil bezpieczeństwa, trudności w kontrolowaniu dawek pod kątem toksyczności oraz zwiększone ryzyko występowanie efektów ubocznych glikozydy nasercowe nie są już lekami pierwszego rzutu. Obecnie wprowadzono nowsze i bezpieczniejsze środki.

W przypadku strofantyny uważa się, że dawka śmiertelna może wynosić mniej niż 5 mg/kg. W konsekwencji podanie strofantyny nie jest już rekomendowanym sposobem postępowania w przypadku zawału serca (1, 2, 3) – zarówno w Polsce, jak i w innych krajach. Podstawowym postępowaniem mogącym uratować życie osobie z zawałem mięśnia sercowego jest wezwanie specjalistycznej pomocy medycznej. Nie należy w takiej sytuacji podawać leków na własną rękę, chyba że zostały one przepisane pacjentowi wcześniej wraz z instrukcją przyjmowania w przypadku zawału serca.

Leczenie nowotworów przy użyciu strofantyny – czy to w ogóle działa?

Rzekomym dowodem na skuteczność strofantyny w leczeniu nowotworów u ludzi miało być badanie z 2020 roku, dostępne w bazie PubMed Central. Problem leży jednak w tym, że badanie to zostało niepoprawnie zinterpretowane.

Jak wskazują sami autorzy, ich analizy były prowadzone in vitro (czyli z użyciem laboratoryjnych komórek nowotworowych) oraz metodami in silico (tj. badań z użyciem symulacji komputerowych). Innymi słowy – badania nie były prowadzone z udziałem chorych osób. We wnioskach pracy badacze przyznali, że wykazali jedynie „możliwy hipotetyczny mechanizm apoptozy” (śmierci komórki nowotworowej – przyp. Demagog), co może być potencjalną zachętą do prowadzenia kolejnych testów.

W tym kontekście trzeba podkreślić, że udowodnienie działania leku wymaga szeregu prac badawczych, w tym badań przedklinicznych (laboratoryjnych na komórkach i na zwierzętach) oraz klinicznych testów na ludziach, w których wykaże się skuteczność i bezpieczeństwo leku na żywym organizmie. Na ten moment nie przeprowadzono takich testów w kontekście stosowania strofantyny w chorobie nowotworowej, dlatego też nie jest to lek dopuszczony do użytku dla pacjentów onkologicznych.

Jeżeli czytasz ten tekst i rozważasz zastosowanie strofantyny w przypadku choroby nowotorowej, to apelujemy o korzystanie z wiarygodnych metod leczenia, o konsultowanie swoich schorzeń ze sprawdzonymi specjalistami i o uważne weryfikowanie osób, które rekomendują w sieci stosowanie suplementów lub innych środków. Korzystanie z niepewnych metod może narazić Twoje zdrowie lub życie.

Dostępność strofantyny w Niemczech – jak to dokładnie wygląda?

W Niemczech strofantyna nie jest już oficjalnie dostępnym lekiem dopuszczonym do użytku w razie wystąpienia zawałów. W kontekście tego kraju warto zapoznać się z werdyktem Federalnego Sądu Socjalnego z 2024 roku, który poruszał temat stosowania tego leku.

Wynika z niego, że strofantyna była używana powszechnie do lat 70. XX wieku, jednak pozwolenie na wykorzystywanie leków z tym środkiem wygasło i nie ma aktualnych dowodów na bezpieczeństwo i skuteczność stosowania w razie zawału.  Obecnie na rynku są dostępne bezpieczniejsze preparaty, które lekarze mogą zastosować, aby zatrzymać zawał serca lub mu zapobiec. 

W Niemczech jeszcze do niedawna można było kupić strofantynę jako lek, jednak niemieckie prawo wprowadzone w 1976 roku wymagało, by producenci leków udowodnili bezpieczeństwo i skuteczność tej substancji. Te leki, które wcześniej funkcjonowały na rynku, otrzymały tzw. fikcyjne pozwolenia (fiktiv zugelassene Arzneimittel), z możliwością późniejszego przedłożenia wyników badań. Pomimo tej możliwości oraz dodatkowego wydłużenia terminu na złożenie dokumentów w przypadku strofantyny nie dostarczono takich dowodów i w 2011 roku pozwolenie wycofano.

Z podobnego powodu strofantyna nie jest dostępna w polskich aptekach, chociaż w sieci niekiedy można natrafić na suplementy z tym składnikiem. Należy pamiętać, że te środki nie są zarejestrowanym i kontrolowanym lekiem. To suplementy diety, które nie podlegają takim samym uregulowaniom jak środki medyczne, dlatego też ich skuteczność i bezpieczeństwo nie jest pewne.

Przekaż nam 1,5% podatku!

Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków!

Koniec gry w oszusta! Przekaż 1,5% na Demagoga

Wspieram