2 października na fanpage’u Świadomy Człowiek został opublikowany film, na którym widzimy agresywnego mężczyznę stojącego pośród innych pasażerów na lotnisku i niszczącego automaty do odprawy. To samo wideo opublikowano także na profilach prywatnych użytkowników [1, 2, 3]. We wskazanych miejscach w filmie pojawiła się informacja, że zachowanie mężczyzny jest reakcją na problemy z „przepustką sanitarna”. „Kiedy kod QR »przepustka sanitarna« nie działa” – czytamy we wpisie opublikowanym na fanpage’u Świadomy Człowiek.

Źródło: www.facebook.com

Z komentarzy opublikowanych przez internautów można wnioskować, że część z nich dało się zwieść dezinformacji. Przy okazji publikacji filmu pojawiły się treści zniechęcające do szczepień przeciw COVID-19. Wśród komentarzy pojawiły się opinie: „Noooo i komus puscily nerwy sam mam ochote czasem ……”, „No i po problemie!” i „Kiedy pandemia wejdzie za mocno …”. 

Jak działa tzw. paszport sanitarny?

Paszport sanitarny to określenie na Certyfikat COVID, który od 1 lipca 2021 roku obowiązują w całej UE (obecnie także w kilkunastu krajach, które nie należą do UE, takich jak np. Izrael, Norwegia, Szwajcaria czy Ukraina). 

Zaświadczenie wydawane jest bezpłatnie w języku narodowym i języku angielskim, a może mieć postać cyfrowego lub papierowego kodu QR. 

Powodem zachowania mężczyzny są problemy z Certyfikatem COVID? Fake news! Film pochodzi z grudnia 2018 roku

Wykorzystując narzędzie do wyszukiwania obrazem Google Grafika, można odkryć, że film pierwotnie publikowany był już w grudniu 2018 roku, czyli na długo przed wybuchem pandemii COVID-19 i wprowadzeniem unijnego cyfrowego zaświadczenie COVID. Warto dodać, że – według informacji Komisji Europejskiej – dyskusja na temat europejskiego certyfikatu zaszczepienia rozpoczęła się w listopadzie 2020 roku. 

Podsumowanie

Przypisywanie zdjęciom lub materiałom wideo nowego, niezgodnego z faktami kontekstu to jeden z popularnych sposobów dezinformacji. Warto pamiętać, że w razie pojawienia się jakichkolwiek podejrzeń warto użyć popularnego i ogólnodostępnego narzędzia Google Grafika, które pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy zdjęcie nie pochodzi z zasobów Internetu i w rzeczywistości ilustruje zupełnie inne zdarzenie.