Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, noszenie maseczek nie wpływa negatywnie na stan zdrowia
Fałszywe tezy na temat używania maseczek ochronnych.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, noszenie maseczek nie wpływa negatywnie na stan zdrowia
Fałszywe tezy na temat używania maseczek ochronnych.
Od czasu wybuchu pandemii wokół masek ochronnych narosło już sporo mitów. Nieprawdziwe informacje na temat negatywnych skutków ich używania wzmacniają antycovidowe profile facebookowe. Ich celem jest zniechęcenie internautów do noszenia maseczek oraz uznanie, że pandemia jest nieprawdziwa.
7 listopada 2020 roku na profilu Covid 19 bitwa o wolność pojawił się post z grafiką, na której czytamy:
„Ciągłe noszenie maski
– Zwiększone ponowne wdychanie wydalonego co2.
– Znaczący wzrost oddychania, zwiększona częstość oddechów i hiperwentylacja.
– Wyższe tętno.
– Znaczący wzrost CO2 we krwi.
– Hipoksemia: czyli nieprawidłowy spadek ciśnienia parcjalnego tlenu we krwi tętniczej.
– Hiperkapnia, czyli wzrost ciśnienia CO2 we krwi.
– Ogólne upośledzenie funkcji poznawczych.
– Większa trudność w zadaniach psychomotorycznych.
Dr Inż. Wojciech Jan Karwowski”
Po zapoznaniu się z rzekomymi skutkami ubocznymi masek widzimy podpis oraz opis kariery dra inż. Wojciecha Jana Karwowskiego. Według treści, które znajdziemy w poście, długotrwałe noszenie maseczek powoduje nie tylko wyżej wymienione skutki, ale też m.in. zmęczenie, przyspieszony oddech, nieregularne bicie serca, spadek koncentracji, obniżenie zdolności motorycznych, pogorszenie psychiki (wywołane noszeniem, ale też patrzeniem na inne osoby noszące maseczki). W poście jest również mowa o rzekomych badaniach wykonanych w 2005 roku, które mają potwierdzać negatywny wpływ noszenia maseczek na zdrowie ludzkie. O osobie dra inż. Wojciecha Jana Karwowskiego pisaliśmy już na naszych łamach w artykule „Maseczki ochronne nie powodują niedotlenienia i grzybicy”.
Post został udostępniony ponad 670 razy i uzyskał 70 komentarzy, które wskazywały na to, że wielu internautów wierzy w to, że noszenie maseczek negatywnie wpływa na zdrowie (pisownia oryginalna): „Tak dużo ludzi teraz choruje ciężko, ponieważ nosili 7 miesięcy maseczki i są osłabione, zagrzybione płuca”, „Kiedy policja i wojsko zrozumie że szkodzą swojemu zdrowiu i swoim bliskim przez noszenie tych szmat!!!”, „noszenie maski jest szkodliwe nie tylko zdrowotnie,ale także społecznie,bo pokazuje na ile władza nad nami panuje”.
Co z dwutlenkiem węgla?
Krążąca w sieci grafika wskazuje na to, że noszenie maseczek może powodować wdychanie dużej ilości wydalanego CO2 i tzw. hiperkapnię, czyli zwiększoną ilość dwutlenku węgla we krwi. Jednak z wypowiedzi udzielonej przez przedstawiciela Centers for Disease Control and Prevention dla Agencji Reuters wynika, że stopień wywołania hiperkapnii na wskutek noszenia maseczek jest bardzo mały. Rzeczywiście jest tak, że z czasem CO2 będzie się gromadzić w masce. Faktem jest też, że wdychanie jego nadmiernych ilości jest niebezpieczne dla człowieka, jednak w przypadku noszenia maski, poziom gromadzonego CO2 nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. Takie samo stanowisko w tej kwestii reprezentuje WHO. Według Światowej Organizacji Zdrowia długotrwałe noszenie masek medycznych (czyli masek chirurgicznych) używanych prawidłowo nie powoduje zatrucia dwutlenkiem węgla. CDC twierdzi, że noszenie maski nie przyczynia się do wzrostu poziomu CO2 w powietrzu, którym oddychamy, ponieważ maska nie jest hermetycznie dopasowana do twarzy:
„Podczas wydechu lub rozmowy, CO2 całkowicie ucieka do powietrza przez maskę z tkaniny. Cząsteczki CO2 są na tyle małe, że z łatwością przechodzą przez dowolny materiał, z którego wykonana jest maska. Natomiast kropelki z dróg oddechowych, które przenoszą wirusa wywołującego COVID-19, są znacznie większe niż CO2, więc nie mogą przejść tak łatwo przez odpowiednio zaprojektowaną i odpowiednio noszoną maskę z tkaniny”.
Niedobory tlenu
A jak badacze odnoszą się do rzekomej hipoksemii, czyli niedotlenienia? WHO w swoim stanowisku wspomina również o tym, że noszenie maseczek nie powoduje niedoboru tlenu. Podobne wnioski płyną też z przeprowadzonego w 2020 roku badania, w którym wzięli udział zdrowi lekarze i wojskowi weterani z poważnymi chorobami płuc. Wynika z niego, że noszenie maseczek nie ogranicza dopływu tlenu do płuc nawet w przypadku osób z zaburzeniami czynności płuc. Dr Campos (jeden z autorów badania), odnosząc się do jego wyników, wypowiedział się również na temat uczucia zadyszki, którego czasem doświadczają zdrowe osoby używające maseczek:
„Duszność, uczucie zadyszki, odczuwane przez niektórych w maskach, nie jest synonimem zmian w wymianie gazowej. Jest to prawdopodobnie spowodowane ograniczeniem przepływu powietrza przez maskę, zwłaszcza gdy potrzebna jest silniejsza wentylacja (podczas wysiłku)”.
Naturalnym jest więc, że kiedy mamy na sobie maskę i na przykład idziemy szybko pod górę, możemy odczuwać zadyszkę. Uczucie duszności może pogłębić również maska zbyt ciasno przylegająca do twarzy.
W podsumowaniu badania autorzy podkreślają też to, że – w kontekście walki z pandemią – jest niezwykle istotne informowanie społeczeństw o braku zdrowotnych przeciwwskazań do noszenia maseczek.
„Ważne jest, aby poinformować opinię publiczną, że dyskomfort związany z używaniem maski nie powinien prowadzić do nieuzasadnionych obaw dotyczących bezpieczeństwa, ponieważ może to osłabić stosowanie praktyki, która okazała się poprawiać zdrowie publiczne (…)”.
Sprawność motoryczno-poznawcza
Omawiany przez nas post wskazuje też, że noszenie maseczek może wywoływać ogólne upośledzenie funkcji poznawczych i powodować trudności w wykonywaniu zadań psychomotorycznych. Ta teza również została obalona przez naukowców. Peter Berlit, Sekretarz Generalny Niemieckiego Towarzystwa Neurologicznego, w wypowiedzi dla Agencji AFP Fact Check stwierdził, że noszenie maseczek nie zabija komórek nerwowych, ponieważ maski nie odcinają tlenu. Podobne wnioski przynosi badanie przeprowadzone w 2020 roku, którego celem było sprawdzenie wpływu noszenia maseczki w wysokich temperaturach na sprawność motoryczno-poznawczą:
„Podsumowując, niniejsze ustalenia pokazują, w przeciwieństwie do niepotwierdzonych doniesień o pogorszeniu funkcji poznawczych i wydajności pracy podczas noszenia masek na twarz, stosowanie masek nie wpłynęło negatywnie na wskaźniki sprawności poznawczo-ruchowej. Ponadto percepcja termiczna i reakcje fizjologiczne były podobnie niezmienione (…)”.
Prolonged facemask use in the heat worsens dyspnea without compromising motor-cognitive performance
Pogorszenie psychiki
Autor komentarza do posta opublikowanego na profilu Covid 19 bitwa o wolność sugeruje też, że noszenie maseczek może negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie psychiczne. Nie potwierdzają tego żadne badania. Nie ma przeciwwskazań do noszenia maseczek w przypadku zdrowych osób. Ich używanie może powodować dyskomfort (szczególnie u osób, które w przeszłości miały styczność z maseczkami w czasie innych zdarzeń kryzysowych lub doświadczały lęków klaustrofobicznych), jednak nie jest zagrożeniem dla zdrowia psychicznego. Więcej na ten temat można przeczytać w innej naszej analizie.
Mity wokół maseczek
O fałszywych tezach na temat noszenia maseczek dotyczących m.in. wdychania CO2, niedotlenienia czy sprawności motoryczno-poznawczej pisał już w ubiegłym roku portal Konkret24. W sieci pojawiło się sporo innych nieprawdziwych informacji na temat negatywnych skutków noszenia maseczek, co również poddawaliśmy analizie. Udowodniliśmy już m.in., że maseczki nie powodują azbestozy, nie zwiększają zachorowalności na COVID-19, nie powodują grzybicy i nie przyczyniają się do zachorowań na raka płuc.
Podsumowanie
To, w jaki sposób noszenie maski może wpływać na naszą kondycję, zależy od ogólnego stanu zdrowia, obciążeń i chorób układu oddechowego, rodzaju maski, ale też czasu jej noszenia. Jednak w większości przypadków skutki długotrwałego używania maski z tkaniny nie stanowią zagrożenia dla zdrowia człowieka.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter