Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Pilot stracił pracę, bo nie chciał rozpylać chemtrails? To satyra
Informacja pochodzi z satyrycznej strony.
fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog
Pilot stracił pracę, bo nie chciał rozpylać chemtrails? To satyra
Informacja pochodzi z satyrycznej strony.
Fake news w pigułce
- Na Facebooku jeden z użytkowników podał informację, że pilot Lufthansy został zwolniony, ponieważ odmówił rozpylania chemtrails.
- Informacja pochodzi z niemieckiej strony satyrycznej.
- Teoria spiskowa o chemtrails zakłada, że nad naszymi głowami celowo rozpyla się trujące chemikalia lub środki pozwalające na sterowanie naszymi umysłami. Na jej potwierdzenie nie ma żadnych wiarygodnych dowodów.
Zdarza się, że w mediach społecznościowych treści stworzone w celach satyrycznych brane są przez użytkowników na poważnie, przez co wprowadzają ich w błąd. Tak było z informacją o pilocie Lufthansy Christianie W., który rzekomo miał zostać zwolniony za odmowę rozpylania trujących chemikaliów i który miał być sądzony przed sądem pracy w Norymberdze.
Jak możemy przeczytać w poście, opublikowanym na Facebooku 21 października 2023 roku, „36-latek odmówił rozpylania chemtrails podczas swoich lotów ze względów sumienia”, a „W rezultacie miliony ludzi w całej Europie pozostały zdrowe, płodne i nie cierpiały na autyzm. Oznaczało to również, że pogodą w wielu regionach nie można było manipulować zgodnie z harmonogramem”. Prawnik Lufthansy miał stwierdzić, że linia „Musiała zapłacić karę umowną w setkach milionów na rzecz tajnego rządu światowego”.
Tekst opublikowano również na facebookowej grupie Czystokrwiści oraz na stronie Gazety Warszawskiej.
Post opublikowany na prywatnym koncie facebookowym udostępniono ponad 260 razy i napisano pod nim ponad 50 komentarzy. Część osób uznała informację za prawdziwą [pisownia oryginalna]: „Zarza zaraz, adwokat powiedzial dosłownie o rzadzie światowym?”, „W końcu pierwszy odważny”, „A ja kiedyś siedziałam trochę na flight radar I zauważyłam, że te co sypią to ich na radarze nie uświadczysz. Więc to żadne lufthanzy ani loty czy inne Wizzair”. Byli też tacy użtkownicy, którzy zachowali czujność: „Jakiś link? Czy kolejna fejsbukowa historyjka bez poparcia?”. Część użytkowników poprawnie zinterpretowała historię jako żart.
Chemtrails – o co chodzi?
Zwolennicy teorii spiskowych mianem chemtrails określają smugi kondensacyjne pojawiające się na niebie. Według nich są one – rozpylaną przez (bliżej nieokreślony) rząd – mieszanką chemikaliów niebezpiecznych dla ludzi, w celu ich zatrucia lub zmanipulowania ich umysłów albo pogody.
Prawdziwy powód pojawiania się smug na niebie jest bardziej prozaiczny. Para wodna osadza się na cząstkach stałych przypadkowo obecnych w powietrzu lub na cząstkach sadzy w strudze gazów spalinowych, wypływających z napędów lotniczych, które tworzą chmurę kropelek wody. Te po pewnym czasie zamarzają i stają się kryształkami lodu.
Teoria spiskowa o chemtrails powstała pod koniec lat 90. XX wieku i nie ma na jej potwierdzenie żadnych wiarygodnych dowodów. Co więcej, eksperci z Grupy badawczej Davida Keitha przy Uniwersytecie Harvarda stwierdzili, że teoria ta zakłada przeprowadzanie oprysków na szeroką skalę, a do tego potrzebny byłby odpowiednio duży program wymagający zatrudnienia tysięcy ludzi. To sprawia, że utrzymanie spisku w tajemnicy byłoby bardzo trudne.
To na pewno żart? Tak, pierwotnie historię tę opublikowano na satyrycznej stronie
Już sami użytkownicy Facebooka w komentarzach zauważyli, że treść posta pochodzi z niemieckiej strony satyrycznej Der Postillon. Artykuł o tytule „Pilot weigerte sich Chemtrails zu versprühen: Kündigung!” („Pilot odmówił rozpylenia chemtrails: zwolnienie!”) opublikowano tam 17 października 2023 roku. Znajduje się pod nim to samo zdjęcie pilota.
Na stronie Der Postillon w zakładce „Najczęściej zadawane pytania” można przeczytać:
„1. Czy to, co jest napisane w Der Postillon, jest prawdziwe?
Nie, wszystko, co jest napisane w Der Postillon, jest satyrą, a zatem bezczelnym kłamstwem. Wszystkie pojawiające się tu postacie są fikcyjne, wszelkie podobieństwa do żyjących ludzi są całkowicie przypadkowe. Powinno to być oczywiste, chociaż liczne komentarze sugerują, że większość z tych informacji jest traktowana dosłownie”.
W artykule nawiązano do popularnych elementów różnych wersji teorii spiskowej o chemtrails, m.in. do tego, że chemtrails umożliwia sterowanie pogodą na zlecenie „tajnego rządu światowego”. Opisywaliśmy te teorie na łamach Demagoga i żadna z nich nie jest poparta wiarygodnymi dowodami.
To tylko żart, dlatego warto odpowiednio to zaznaczyć
Zdarza się, że satyryczne treści są przez część internautów brane na poważnie i wprowadzają ich w błąd. Może się tak dziać z różnych względów: czasami materiały mogą być celowo wykorzystywane do potwierdzania fałszywych narracji (nierzadko po odpowiedniej manipulacji), innym razem następuje to w wyniku nieuwagi odbiorcy lub niewystarczającego oznakowania tekstu jako żart.
Przykładem satyrycznej treści, która miała być dowodem na prawdziwość spisku o śmiercionośnych chemtrails, jest film, który niedawno opisywaliśmy na łamach Demagoga. W (odpowiednio przyciętym) nagraniu dwóch pilotów rzekomo miało się przyznać do rozpylania wirusa, który miał wywołać określoną chorobę, aby „Big Pharma” czerpała korzyści ze sprzedaży lekarstw. W pierwotnej wersji, która nadal jest dostępna na kanale YouTube, widać, że piloci żartują sobie z teorii spiskowych o chemtrails.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter