FAKE NEWS W PIGUŁCE

Mróz i śnieg nierzadko stanowią pretekst do publikowania nieprawdziwych informacji związanych ze zmianą klimatu. Jak się okazuje – nie tylko.

Ostatnio w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie przedstawiające samochody, które mają trudności z poruszaniem się na kilkupasmowej drodze. Auta jadą bardzo powoli i ślizgają się na grubej warstwie śniegu. Z opisu filmu wynika, że zdarzenie ma miejsce w Gdyni.

Do wideo podłożono dźwięk komentarza sportowego z Formuły 1. „Bardzo dobry start Lewisa Hamiltona. Bez problemu utrzymał prowadzenie. Za nim Kimi Räikkönen, przed Felipe Massą. Fernando Alonso próbuje tam wyprzedzić…” – słyszymy.

Źródło: www.facebook.com

Nagranie cieszy się ogromną popularnością. Wspomniany post na Facebooku wyświetlono niemal 370 tys. razy. Wideo pojawiło się również na Twitterze, gdzie odtworzono je ponad 357 tys. razy, oraz na YouTubie.

Komentarze części użytkowników świadczą o tym, że uznali oni nagranie za realnie obrazujące sytuację w Gdyni. „Jo Jo drogowcy zawsze zaskoczeni, to jak by inni prognozę mieli, a drogowcy sprzęt” – napisał jeden z internautów. „Testerzy letnich opon?” – pytał ironicznie inny.

Film nagrano w 2021 roku w stolicy Hiszpanii

Od kilku dni w wielu miejscach Polski pada śnieg, a temperatury spadają poniżej zera. Tak też było 18 listopada w Trójmieście, gdzie intensywne opady śniegu spowodowały utrudnienia w ruchu drogowym. Poza aktualnymi nagraniami, prezentującymi prawdziwe warunki na drogach, pojawił się także stary film.

Biało, nadal sypie i według prognozy z różną intensywnością i małymi przerwami padać ma aż do poniedziałku! 🌨️

📸 @KamilKusier | Dziennik Bałtycki pic.twitter.com/oh4NSxeAM4

— Dziennik Bałtycki (@dz_baltycki) November 18, 2022

Jak informował Konkret24, materiał pojawił się na YouTubie 17 stycznia 2021 roku. Kilka dni wcześniej w serwisie opublikowano oryginalne nagranie, bez sportowego komentarza. Zatytułowano je „Spain. Madrid. Cars. Snow.”.

W styczniu ubiegłego roku Madryt rzeczywiście zmagał się z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Mocne opady śniegu utrudniały przejazd przez miasto.

Kiedy satyra wymyka się spod kontroli

Treści satyryczne nie zawsze są odczytywane zgodnie z pierwotną intencją ich twórcy. Przekonał się o tym użytkownik Facebooka, który także udostępnił nagranie samochodów próbujących jechać w śniegu. Pierwotnie zamieścił on film z podpisem, że dotyczy sytuacji w Gdyni.

Następnie zaś dołączył informację „dla tych, co nie mają poczucia humoru”, że „to jest żart”. Internauta zdecydował się na edycję posta prawdopodobnie z powodu komentarzy pod nim – niektórzy użytkownicy odebrali je jako przedstawienie realnej sytuacji w Gdyni.