Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ułaskawienia Joe Bidena – czy automatyczne podpisy są nieważne?
W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że ułaskawienia podpisane przez Joe Bidena pod koniec jego kadencji są nieważne. Miało się tak stać ze względu na użycie autopenu (tzw. automatycznego długopisu). W analizie weryfikujemy prawdziwość tych doniesień.

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Ułaskawienia Joe Bidena – czy automatyczne podpisy są nieważne?
W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że ułaskawienia podpisane przez Joe Bidena pod koniec jego kadencji są nieważne. Miało się tak stać ze względu na użycie autopenu (tzw. automatycznego długopisu). W analizie weryfikujemy prawdziwość tych doniesień.
Analiza w pigułce
- Na Facebooku (1, 2, 3) pojawiła się informacja, że ułaskawienia podpisane przez Joe Bidena pod koniec jego prezydentury są nieważne z powodu użycia autopenu, czyli urządzenia służącego do automatycznego składania podpisu. Informacja stała się popularna po opublikowaniu wpisów na ten temat w mediach społecznościowych (1, 2) przez Donalda Trumpa, obecnego prezydenta USA.
- Według ekspertów od prawa konstytucjonalnego Stanów Zjednoczonych (1, 2) ta informacja jest nieprawdziwa. W USA nie ma prawa regulującego używanie autopenu przez prezydenta. Maszyna do automatycznego podpisywania dokumentów od lat jest stosowana (1, 2) przez prezydentów Stanów Zjednoczonych.
Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583
Donald Trump zwyciężył w zeszłorocznych wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i obecnie sprawuje swoją drugą kadencję na tym stanowisku. Tymczasem w internecie pojawiła się fałszywa informacja na temat działań jego poprzednika – Joe Bidena.
W poście opublikowanym przez Wojciecha Cejrowskiego czytamy [pisownia oryginalna]: „»Ułaskawienia«, które wystawił w ostatnich dniach i godzinach prezydentury Joe Biden dla członków własnej rodziny, Antoniego Fauciego i innych, są NIEWAŻNE, ogłosił prezydent Trump, dlatego, że nie były podpisane osobiście przez Bidena, tylko wystawione za pomocą »Autopióra«”.
Na wpis na Facebooku zareagowało prawie 2,5 tys. kont, a ponad 130 go skomentowało. Pod postem Wojciecha Cejrowskiego możemy przeczytać komentarze [pisownia oryginalna]: „Wow. Nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje” czy „Wspaniała wiadomość! Sprawiedliwości musi stać się zadość!”. Materiał zdobył spore zasięgi, również na innych profilach facebookowych (1, 2, 3).
Czy Donald Trump unieważnił ułaskawienia podpisane przez Joe Bidena?
Wspomniany cytat opierał się na treści postów opublikowanych przez Donalda Trumpa na platformach X oraz Truth Social. We wpisach (1, 2) obecny prezydent Stanów Zjednoczonych zaznaczył, że [pisownia oryginalna]: „»Ułaskawienia«, które śpiący Joe Biden wręczył Niewybranemu Komitetowi Politycznych Bandytów i wielu innym, zostają niniejszym uznane za NIEWAŻNE […], ponieważ zostały wykonane przez autopen”.
Autopen to urządzenie służące do automatycznego składania podpisu. Jest to długopis lub inne narzędzie do pisania, które jest trzymane przez maszynę odtwarzającą podpis po podaniu próbki pisma.
Według wpisu Donalda Trumpa podpis złożony autopenem nie jest prawdziwy, ponieważ nie wykonano go własnoręcznie. Jak jednak pisze Politifact:
„Dwunastu ekspertów prawnych stwierdziło, że Konstytucja [Stanów Zjednoczonych – przyp. Demagog] nie wymaga, aby ułaskawienia były podpisywane ręcznie przez prezydenta”.
Eksperci są zgodni — podpis autopenem nie sprawia, że ułaskawienia są nieważne
Donald Trump we wpisie nie podał dokładnej informacji, o które ułaskawienia mu chodzi. Przyjmuje się jednak, że obecny prezydent Stanów Zjednoczonych miał na myśli dokumentację dotyczącą darowania kary, podpisaną przez Joe Bidena 20 stycznia 2025 roku. To wtedy były prezydent ułaskawił m.in. niektórych członków swojej rodziny.
Wiarygodność wypowiedzi Trumpa była już sprawdzana przez analityków z Politifact.com, Apnews.com oraz Bbc.com. Po skonsultowaniu informacji z ekspertami specjalizującymi się w prawie konstytucjonalnym wszystkie portale (1, 2, 3) zgodnie orzekły, że ułaskawienia Joe Bidena będą nadal obowiązywać.
W Stanach Zjednoczonych nie ma prawa regulującego używanie autopenu przez prezydenta. Według notatek Biura Prokuratora Generalnego z 1929 roku oraz Biura Radcy Prawnego Departamentu Sprawiedliwości z 2005 roku odręczny podpis prezydenta nie jest wymagany.
Podpisy autopenem są od lat używane w amerykańskiej administracji
Używanie automatycznego podpisu w oficjalnej dokumentacji jest praktyką stosowaną od lat przez prezydentów Stanów Zjednoczonych. Podpisywali autopenem nie tylko ustawy, lecz także zwykłą korespondencję z wyborcami.
Jednym z najgłośniejszych przykładów użycia tzw. automatycznego długopisu było podpisanie przedłużenia ustawy Patriot Act przez Baracka Obamę w 2011 roku. Gdy czas wygaśnięcia ustawy dobiegał końca, Obama przebywał na spotkaniu grupy G8 we Francji. Wtedy też po raz pierwszy zastosowano automatyczny podpis do zatwierdzenia tak ważnego dokumentu.
17 marca 2025 roku sam Donald Trump przyznał, że używał autopenu. W odpowiedzi na pytanie dziennikarki stwierdził jednak, że robił to tylko przy podpisywaniu „mało istotnych dokumentów”.
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter