Koniec gry w oszusta!

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków i pilnujemy, by trzymali się faktów. Teraz możesz wesprzeć naszą misję, przekazując nam 1,5% swojego podatku PIT.

Przekaż 1,5% na Demagoga

Wpisz w PIT: KRS: 0000615583

Strona główna Alerty Musk vs. Sikorski – co wiemy o Starlinkach i ich finansowaniu przez Polskę?

Musk vs. Sikorski – co wiemy o Starlinkach i ich finansowaniu przez Polskę?

fot. Pexels / Wikimedia Commons / domena publiczna / Modyfikacje: Demagog

Musk vs. Sikorski – co wiemy o Starlinkach i ich finansowaniu przez Polskę?

Aktualizacja 13.03.2025 Uzupełniliśmy tekst o informacje przekazane nam przez Biuro Komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji. To aktualne dane na temat liczby zakupionych przez Polskę terminali Starlink oraz wysokości miesięcznego abonamentu.

Ile Polska płaci za Starlinki?

Ukraina używa ok. 42 tys. terminali Starlink, z których 20 tys. – w ramach wypożyczenia w latach 2022-2023 dostarczyła Polska. Według ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego płacimy za utrzymanie zestawów na Ukrainie ok. 50 mln dolarów rocznie.

W maju 2024 roku serwis FakeHunter, który powołał się na odpowiedź ministerstwa cyfryzacji, podkreślił, że od stycznia do kwietnia Polska płaciła za terminale Starlink w Ukrainie średnio 2,3 mln dolarów miesięcznie. To by oznaczało, że roczny koszt to ponad 27 mln dolarów.

Z tym że, jak podkreśliło ministerstwo, miesięczna suma nie jest stała i zależy od zapotrzebowania zgłaszanego przez stronę ukraińską.

Opłacamy abonament na preferencyjnych warunkach? Ministerstwo zaprzecza

Według informacji, które otrzymaliśmy 12 marca 2025 roku od Biura Komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji miesięczny koszt jednego abonamentu, w ramach zawartych umów, wynosi w przypadku:

  • standardowej usługi – 528,90 zł brutto,
  • abonamentu specjalnego – 1 383,75 zł brutto

Ministerstwo podkreśla, że cena abonamentów udostępnionych usług jest standardową ceną usługi świadczonej przez Starlink.

Według aktualnego cennika prywatny użytkownik musi zapłacić 430 zł za miesiąc dostępu do internetu bez limitu danych, z zasięgiem w całym kraju i z możliwością korzystania z niego w ruchu. Z kolei za 1 125 zł miesięcznie podobne warunki, choć z limitem miesięcznym 50 GB, może uzyskać firma, której zależy dodatkowo na priorytetowej obsłudze. Koszt takiej oferty dla firm, jednak bez limitu danych, to 21 870 zł miesięcznie.

Preferencyjne warunki umowy mógł sugerować Elon Musk, który w odpowiedzi na słowa Radosława Sikorskiego, że Polska co roku płaci 50 mln dolarów, napisał „Płacisz ułamek kosztów”.

Dodatkowe Starlinki trafią na Ukrainę

Pod koniec lutego 2025 roku Reuters poinformował, że Stany Zjednoczone w ramach negocjacji z Ukrainą zagroziły odcięciem Kijowa od systemu satelitarnego Starlink. 

W obliczu tych doniesień minister Gawkowski przekazał, że Polska nie zamierza rezygnować ze wspierania wschodniego sąsiada. W styczniu br. na Ukrainę trafiło 2,6 tys. z 5 tys. dodatkowych zestawów Starlink, za które zapłaci Polska.

Według informacji, które otrzymaliśmy z resortu w latach 2022-2024 na zlecenie Ministra Cyfryzacji Instytut Łączności – Państwowy Instytut Badawczy łącznie zakupił i udostępnił stronie ukraińskiej 24 560 terminali Starlink o wartości 28,7 mln zł. Biuro Komunikacji zapewnia, że była to standardowa cena.

Spór w serwisie X o Starlinki

„Jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych” – napisał Radosław Sikorski na portalu X, w odpowiedzi na wpis Elona Muska, w którym miliarder stwierdził, że gdyby wyłączył Starlink, cała ukraińska linia frontu by się załamała.

Sekretarz stanu USA Marco Rubio zaprzeczył, jakoby Waszyngton groził Ukrainie odcięciem od Starlinka. Podobnie jak Musk, który podkreślił, że „bez względu na to, jak bardzo nie zgadza się z polityką Ukrainy, Starlink nigdy jej nie wyłączy swoich terminali”

Europa rozgląda się za alternatywą?

Musk stwierdził również, że systemu Starlink nie da się zastąpić. Komisja Europejska analizuje jednak, jak w obliczu różnych komunikatów ze strony szefa SpaceX, może pomóc Ukrainie w dostarczaniu informacji satelitarnych.

KE rozważa możliwość dostarczenia informacji Ukrainie za pomocą inicjatywy Govsatcom, która bazuje na już istniejących satelitach wojskowych i komercyjnych. Z tego względu system ma mniejszą przepustowość danych i jest mniej wydajny od Starlinka. 

Lepszym konkurentem dla terminali Starlink byłby system łączności satelitarnej IRIS². Jego start jest jednak planowany dopiero na 2030 rok.

Pojawiły się spekulacje, że już teraz realną alternatywą dla Starlinka mogłyby być satelity obsługiwane przez francuski Eutelsat. Firma ma globalnie 10-krotnie mniej satelitów niskoorbitalnych niż Starlink, jednak zapewnia, że w Europie jej zdolności są na zbliżonym poziomie.

Dlaczego Starlink jest ważny dla Ukrainy?

Terminale Starlink stały się podstawą łączności wojskowej w Ukrainie. Korzystają z niej przede wszystkim operatorzy dronów oraz dowódcy wojskowi. Technologia umożliwia także korzystanie z internetu, ponieważ wskutek rosyjskich ataków infrastruktura energetyczna jest zniszczona.

Przekaż nam 1,5% podatku!

Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków!

Koniec gry w oszusta! Przekaż 1,5% na Demagoga

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!