KRRiT

Dzisiaj Rada Mediów Narodowych jest ciałem, które właściwie nie funkcjonuje. W roku ubiegłym spotkała się Rada Mediów Narodowych 17 razy, kosztowała podatników prawie 1,3 mln zł i dokonywała jedynie zmian w mediach publicznych.

Wszystkie głosy, które zarzucają nieprawidłowość powołania tego [nowych władz mediów publicznych – przyp. Demagog] tak naprawdę są głosami ludzi, którzy stworzyli ten mechanizm zła.

Otóż Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne pozbawienie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji udziału w powoływaniu i odwoływaniu władz mediów publicznych.

Tutaj można powiedzieć: rola Krajowej Rady [Radiofonii i Telewizji – przyp. Demagog] jest bardziej obserwatora. My od 2015 roku jesteśmy pozbawieni wpływu na decydowanie o kształcie zarządu i organów takich jak Rada Nadzorcza w Telewizji Polskiej.

Nie tak dawno zetknąłem się ze statystyką – 40 proc. odbiorców telewizji w Polsce ma dostępną tylko telewizję naziemną. A w tej telewizji naziemnej ma dostępne przede wszystkim (…) prawie wszystkie kanały TVP, łącznie z TVP info, (…) ewentualnie TVN na przykład, ale już bez TVN24.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, 13 grudnia 2016, który mówi o tym, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powinna powoływać zarząd Telewizji Polskiej, a nie wasza Rada Mediów Narodowych. Dokładnie artykuł 213, 215. Jest to dosyć oczywisty wyrok Trybunału, niewykonany do dziś.

37 proc. gospodarstw domowych w Polsce nie ma dostępu do innej telewizji poza telewizją publiczną.

Wiadomości TVP1 straciły 1,5 mln widzów od 2015 r.