Strona główna Wypowiedzi Inflacja przed pandemią. Jak rosły ceny w 2019 roku?

Inflacja przed pandemią. Jak rosły ceny w 2019 roku?

Inflacja przed pandemią. Jak rosły ceny w 2019 roku?

Sławomir Mentzen

Poseł
Nowa Nadzieja

Polska miała już jedną z najwyższych inflacji w całej Europie przed wirusem. Jeszcze pod koniec 2019 roku już wtedy to było ponad 4 proc., dużo wyżej niż cel inflacyjny.

Gość Radia ZET, 09.12.2022

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

Gość Radia ZET, 09.12.2022

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

  • W grudniu 2019 roku inflacja według GUS wynosiła 3,4 proc. w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Natomiast według metodologii stosowanej przez Eurostat wyniosła 3 proc.
  • Wówczas wyższą inflację odnotowano w co najmniej dziewięciu państwach Europy (w tym pięciu z UE). Z najwyższym wzrostem cen mierzyli się m.in. Turcy (11,84 proc.), Mołdawianie (7,5 proc.) czy Węgrzy (4,3 proc.).
  • Cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc., jednak dopuszcza on okresowe odchylenia o 1 punkt proc. w średnim okresie.
  • Inflacja pod koniec 2019 roku nie przekroczyła ani poziomu 4 proc. ani dopuszczalnego odchylenia celu inflacyjnego. Polska była dopiero na dziesiątym miejscu pod względem wysokości inflacji w Europie. Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako fałszywą.

Mentzen: życzę premierowi, żeby to było ostatnie 5 lat jego rządów

Pięć lat temu, 11 grudnia 2017 roku, premierem Polski został Mateusz Morawiecki. Fotel prezesa Rady Ministrów przejął po rezygnującej ze stanowiska Beacie Szydło.

Sławomir Mentzen, podczas wywiadu na antenie Radia ZET, został poproszony o wymienienie plusów tych pięciu lat. Stwierdził, że zdecydowanie łatwiej skupić się na minusach. Wskazał m.in. na trwający spór z Komisją Europejską o KPO, podatkowy Nowy Ład oraz wysoką inflację. W tym momencie zasygnalizował, że z zauważalnym wzrostem cen mieliśmy do czynienia już w 2019 roku, czyli jeszcze przed pandemią koronawirusa. Z naszej niedawnej analizy dowiesz się, że obecnie wzrost cen jest na najwyższym poziomie od 26 lat. Natomiast czytając naszą analizę wypowiedzi Artura Dziambora, przekonasz się, na jakim poziomie plasowała się inflacja przed wybuchem wojny w Ukrainie.

Cel inflacyjny wynosi 2,5 proc.

Jednym z podstawowych zadań Narodowego Banku Polskiego, jak wynika z ustawy, jest utrzymanie stabilnego poziomu cen. NBP realizuje politykę pieniężną m.in. poprzez ustalanie celu inflacyjnego. NBP dąży do utrzymania wzrostu cen na ogłoszonym publicznie poziomie.

Od 2004 roku cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. z akceptowalnym przedziałem odchyleń o 1 punkt proc. w średnim okresie. Średniookresowy charakter celu inflacyjnego oznacza, że – ze względu na niespodziewane warunki makroekonomiczne i finansowe – inflacja może okresowo kształtować się powyżej lub poniżej celu.

GUS: inflacja pod koniec 2019 roku wynosiła 3,4 proc.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że na początku 2019 roku wzrost cen wynosił 0,7 proc. (względem analogicznego miesiąca roku poprzedniego). Od tego momentu inflacja zaczęła rosnąć, osiągając poziom 3,4 proc. pod koniec roku.

Na początku 2020 roku inflacja przekroczyła poziom 4 proc., jednak po trzech miesiącach ponownie spadła poniżej tej wartości i nie przekroczyła jej aż do kwietnia 2021 roku.

Eurostat: inflacja w Polsce na poziomie 3 proc.

Aby porównać sytuację inflacyjną w Polsce z innymi państwami, należy sięgnąć do danych Eurostatu. Źródło to korzysta z innej metodologii obliczania wzrostu cen niż polski GUS. Więcej na ten temat dowiesz się z tej analizy.

Według Eurostatu Polska weszła w 2019 rok z inflacją na poziomie 0,6 proc., a w przeciągu najbliższych miesięcy odnotowała stopniowy jej wzrost. W grudniu wzrost cen wynosił 3 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego.

Pod względem wysokości inflacji Polska znalazła się wówczas na szóstym miejscu wśród państw europejskich. Z wyższą inflacją mierzyli się wówczas obywatele Węgier (4,1 proc.), Rumunii (4 proc.), Czech (3,2 proc.), Słowacji (3,2 proc.) i Bułgarii (3,1 proc.). Średnia unijna wynosiła 1,6 proc. Tymczasem w Szwajcarii odnotowano deflację – ceny spadały o 0,1 proc.

Inflacja w Polsce, według metodologii Eurostatu, przekroczyła poziom 4 proc. dopiero w lutym 2020 roku, jednak miesiąc później ponownie spadła i pozostała poniżej tej granicy aż do marca 2021 roku.

Inflacja w innych państwach Europy

Poza UE wyższą inflację według metodologii HICP (stosowanej przez Eurostat, co pozwala na porównanie) odnotowano również w Turcji, gdzie ceny w grudniu 2019 roku wzrosły o 11,84 proc. W innych państwach sytuacja wyglądała następująco:

  • Mołdawii: inflacja na poziomie 7,5 proc. (według metodologii CPI),
  • na Białorusi: inflacja na poziomie 4,7 proc. (CPI),
  • Ukrainie: inflacja na poziomie 4,1 proc. (CPI),
  • Rosji: inflacja na poziomie 3,0 proc. (CPI),
  • Albanii: inflacja na poziomie 1,4 proc.,
  • Bośni i Hercegowinie: inflacja na poziomie 0,3 proc. (CPI).

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!