Strona główna Wypowiedzi Kiedy połączono urzędy prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości?

Kiedy połączono urzędy prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości?

Kiedy połączono urzędy prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości?

Kamil Bortniczuk

Poseł
Partia Republikańska

Tak było w historii III Rzeczypospolitej, chyba przez większość historii III Rzeczypospolitej, i chyba za rządów lewicy również, prokurator generalny i minister sprawiedliwości byli jedną osobą.

Kropka nad i, 7.09.2020

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Kropka nad i, 7.09.2020

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Wypowiedź Kamila Bortniczuka oceniamy jako prawdę, ponieważ faktycznie przez większość historii III Rzeczypospolitej Polskiej urząd prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości pełniła równocześnie ta sama osoba. Sytuacja ta uległa zmianie tylko na czas sześcioletniej kadencji Andrzeja Seremeta w latach 2010-2016, po czym urzędy znów zostały zespolone. Prawdziwe jest także stwierdzenie, że w trakcie rządów koalicji centrolewicowej funkcję prokuratura generalnego z urzędu sprawował minister sprawiedliwości. 

Wypowiedź

7 września 2020 w programie „Kropka nad i” emitowanym przez TVN24 gośćmi byli posłowie Kamil Bortniczuk z Porozumienia oraz Krzysztof Śmiszek reprezentujący Lewicę. Dyskutowali oni między innymi na temat trwających w Zjednoczonej Prawicy negocjacji związanych z planowaną rekonstrukcją rządu – w trakcie rozmowy poruszona została także kwestia stanowiska prokuratora generalnego, które w Polsce zespolone jest ze stanowiskiem ministra sprawiedliwości. Zdaniem Bortniczuka powiązanie tych urzędów funkcjonuje w III RP przez większość czasu jej istnienia, a ponadto sytuacja taka występowała również, gdy u władzy były partie lewicowe.

Zespolenie urzędu prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości

Kwestia uprawnień, zadań, obowiązków, a także powoływania i odwoływania osoby sprawującej urząd prokuratora generalnego została uregulowana 20 czerwca 1985 roku. Uchwalona wtedy ustawa o Prokuratorze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej obowiązywała, wraz z różnymi zmianami, które wprowadzone zostały już w III RP, aż do roku 2016. Wedle pierwotnej wersji tej ustawy, a konkretnie art. 7 ust. 2: „Prokuratora Generalnego powołuje i odwołuje Rada Państwa”.

Ten stan rzeczy obowiązywał przez pięć lat, do roku 1990, kiedy to opracowana została obowiązująca do dziś ustawa z 22 marca 1990 roku o zmianie ustawy o Prokuratorze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia oraz ustawy o Sądzie Najwyższym. Za jej sprawą wprowadzono liczne zmiany do wspomnianej wcześniej ustawy regulującej funkcjonowanie urzędu prokuratora generalnego i wprowadziła istotną z punktu widzenia naszej analizy poprawkę: stanowisko to zostało zespolone z urzędem ministra sprawiedliwości. Zgodnie z art. 1 ust 2:

Prokurator Generalny jest naczelnym organem prokuratury. Funkcje Prokuratora Generalnego sprawuje Minister Sprawiedliwości

Zmiany te wprowadzone zostały, gdy Radą Ministrów kierował Tadeusz Mazowiecki, natomiast pierwszym ministrem sprawiedliwości, który objął nowe obowiązki, został Aleksander Bentkowski.

Zmiany na stanowisku w 2010 roku

Sytuacja, w której stanowisko prokuratora generalnego piastowane było przez osobę pełniącą urząd ministra sprawiedliwości, uległa zmianie 31 marca 2010 roku, kiedy w życie weszła ustawa o zmianie ustawy o prokuratorze oraz niektórych innych ustaw, nad którą pracowano od 9 października 2009 roku. Nowelizacja usunęła powstały w 1990 roku zapis głoszący, że „Funkcje Prokuratora Generalnego sprawuje Minister Sprawiedliwości”, przez co art. 1 ust. 2 otrzymał brzmienie:

Prokurator Generalny jest naczelnym organem prokuratury. 

Oznaczało to, że po uchwaleniu ustawy stanowisko prokuratora generalnego opuścić musiał ówczesny minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, a na ten urząd należało powołać nową osobę. Do obowiązującej wciąż ustawy o Prokuratorze Generalnym z roku 1985 dodano także wiele nowych artykułów, w tym między innymi artykuł 10a, który brzmiał:

Prokuratora Generalnego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie później niż w ciągu trzech miesięcy przed upływem kadencji Prokuratora Generalnego albo w ciągu trzech miesięcy od jej wygaśnięcia spośród kandydatów zgłoszonych przez Krajową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratury.

Prokuratorem generalnym zostawał więc kandydat zgłoszony przez Krajową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratury, a kandydaturę zatwierdzał prezydent. Kadencja osoby sprawującej ten urząd trwać miała 6 lat. Pierwszą oraz jedyną osobą powołaną na to stanowisko został Andrzej Seremet, który prokuratorem generalnym był od 31 marca 2010 roku do 3 marca 2016 roku.

Likwidacja Prokuratury Generalnej w 2016 roku

Kolejne zmiany zaszły w roku 2016. Uchwalono wtedy ustawę z dnia 28 stycznia 2016 r. Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o prokuraturze. Tym samym od 4 marca 2016 roku zaszło wiele zmian, między innymi uchylona została ustawa z 1985 roku o Prokuratorze Generalnym, a także (jak głosi art. 26 nowej ustawy) przekształcono Prokuraturę Generalną w Prokuraturę Krajową. Stanowisko prokuratora generalnego znów połączono z urzędem ministra sprawiedliwości. Objął je minister Zbigniew Ziobro, który sprawuje tę funkcję do dzisiaj.

Okresy wakatu na urzędzie

W historii III Rzeczypospolitej kilkukrotnie mieliśmy do czynienia z krótkimi okresami wakatów na stanowisku prokuratora generalnego, a co za tym idzie, również na stanowisku ministra sprawiedliwości. Okresy zwykle trwały przez kilka dni, co nie wpłynie ostatecznie na ocenę wypowiedzi Kamila Bortniczuka. Warto jednak prześledzić historię tego, kto w czasie wakatów pełnił obowiązki prokuratora generalnego.

Kwestia wakatów została uregulowana w ustawie z dnia 8 sierpnia 1996 roku o Radzie Ministrów, zgodnie z którą (art. 36) w razie nieobsadzenia stanowiska ministra lub jego czasowej niezdolności do wykonywania obowiązków zastępuje go prezes Rady Ministrów bądź inny wskazany przez premiera członek Rady Ministrów. 

Do pierwszego wakatu doszło już w roku 1991. W listopadzie i grudniu obowiązki prokuratora generalnego pełnił tymczasowy kierownik ministerstwa Andrzej Marcinkowski. Dopiero 23 grudnia powołano nową Radę Ministrów. Na ministra sprawiedliwości wybrano Zbigniewa Dykę, który przejął ponownie stanowisko prokuratora generalnego.

Kolejny wakat pojawił się w roku 2000. 8 czerwca odwołana z urzędu została Hanna Suchocka, a dopiero 12 czerwca powołany został nowy minister sprawiedliwości – Lech Kaczyński, który przejął też stanowisko prokuratora generalnego. Zgodnie z obowiązującym prawem przez te cztery dni obowiązki prokuratora pełnił ówczesny premier Jerzy Buzek. 

Wakat pojawił się też w okresie od 7 do 11 września 2007 roku. Pełniący wtedy ten urząd Zbigniew Ziobro został na cztery dni odwołany ze stanowiska, po czym został znów powołany i wrócił do pełnienia obu stanowisk. Podczas tej przerwy Ziobrę zastąpił Jarosław Kaczyński.

Ostatni wakat trwał dwa dni w roku 2009 – pomiędzy 21 i 23 stycznia obowiązki prokuratora generalnego przejąć musiał premier Donald Tusk. Doszło do tego, ponieważ ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski podał się do dymisji 20 stycznia i został odwołany ze stanowiska przez prezydenta. Jego następcę, czyli Andrzeja Czumę, wybrano dopiero 23 stycznia.

Jak długo funkcje te były zespolone?

Stanowiska ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego były połączone w latach 1990-2010 oraz od 2016 do dzisiaj. Oznacza to łącznie 24 lata w historii państwa polskiego. Oddzielnie stanowiska te piastowane były pomiędzy marcem 2010 roku a marcem 2016 marcem , czyli łącznie przez 6 lat. Na tej podstawie możemy ocenić, że oba te urzędy były ze sobą zespolone przez ponad trzy czwarte historii III RP, co faktycznie możemy uznać za większość. Z tego powodu tę część wypowiedzi Kamila Bortniczuka uznajemy za prawdziwą.

Prokurator Generalny za rządów lewicy

Podczas dyskusji w programie „Kropka na i” poseł zaznaczył także, że takie zespolenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości funkcjonowało także, gdy władzę w państwie sprawowała szeroko rozumiana lewica. Na potrzeby tej analizy przyjmujemy, że chodziło o czasy, w których Radą Ministrów kierowały osoby związane z centrolewicową koalicją SLD-PSL-UP (Sojusz Lewicy Demokratycznej, Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Unia Pracy) oraz innych mniejszych partii lewicowych, czyli od 19 października 2001 roku do 31 października 2005 roku. W tym czasie w Radę Ministrów tworzyły: rząd Leszka Millera, a także pierwszydrugi rząd Marka Belki. Po przegranych wyborach parlamentarnych w roku 2005 władzę objął mniejszościowy rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Jak natomiast w ciągu tych czterech lat wyglądało stanowisko prokuratora generalnego?

W tych czasie funkcję ministra sprawiedliwości pełniły cztery osoby: Barbara Piwnik (19 października 2001–6 lipca 2002), Grzegorz Kurczuk (6 lipca 2002–2 maja 2004), Marek Sadowski (2 maja 2004–6 września 2004) oraz Andrzej Kalwas (6 września 2004–31 października 2005). Przez cały ten okres nie wprowadzono żadnych znaczących zmian do opisanej wcześniej ustawy regulującej funkcjonowanie prokuratora generalnego, a zatem funkcję tę pełniło wspomnianych czworo ministrów sprawiedliwości. W związku z tym tę część wypowiedzi Kamila Bortniczuka również możemy ocenić jako prawdę.

Podsumowanie

Ustawy opisujące funkcjonowanie Prokuratury Generalnej w Polsce od początku istnienia III RP były wielokrotnie zmieniane, przez co urząd ten pełniły zarówno osoby będące jednocześnie ministrem sprawiedliwości, jak i powoływane przez prezydenta. Ostatecznie jednak przez większość historii kraju stanowiska te były zespolone, co oznacza, że wypowiedź posła Bortniczuka oceniamy jako prawdę.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!