Strona główna Wypowiedzi Opłata turystyczna w Krakowie. Co proponuje Gibała?

Opłata turystyczna w Krakowie. Co proponuje Gibała?

Opłata turystyczna w Krakowie. Co proponuje Gibała?

Aleksander Miszalski

Poseł
Platforma Obywatelska

Mówił też [Łukasz Gibała – przyp. Demagog], że wprowadzi opłatę turystyczną w postaci 50 zł za dobę, jak rozumiem, dla turysty, również tego polskiego, który przyjeżdża do Krakowa, również pewnie wycieczek szkolnych. […] Nigdzie nie ma takiej opłaty turystycznej. Jedno euro, dwa euro w całej Europie.

Pytanie Dnia, 08.04.2024

Częściowa prawda

Wypowiedź uznajemy za częściową prawdę, gdy: 

  • zawiera połączenie informacji prawdziwych z fałszywymi. Obecność nieprawdziwej informacji nie powoduje jednak, że teza zawarta w weryfikowanym stwierdzeniu zostaje wypaczona bądź przeinaczona,
  • rzeczywiste dane w jeszcze większym stopniu przemawiają na korzyść tezy autora.

Sprawdź metodologię

Pytanie Dnia, 08.04.2024

Częściowa prawda

Wypowiedź uznajemy za częściową prawdę, gdy: 

  • zawiera połączenie informacji prawdziwych z fałszywymi. Obecność nieprawdziwej informacji nie powoduje jednak, że teza zawarta w weryfikowanym stwierdzeniu zostaje wypaczona bądź przeinaczona,
  • rzeczywiste dane w jeszcze większym stopniu przemawiają na korzyść tezy autora.

Sprawdź metodologię

  • Łukasz Gibała w swoim programie wyborczym postuluje opłatę turystyczną, czyli opłatę pobieraną od wszystkich turystów wybierających nocleg w Krakowie za każdy dzień pobytu. Proponowana wysokość opłaty to 10 zł [1, 2].
  • W czasie wywiadów na antenie Radia ZETRadia RMF 24 polityk wyjaśnił, że jest zwolennikiem wprowadzenia wysokiej opłaty turystycznej w wysokości nawet do 50 zł.
  • Opłata turystyczna w europejskich miastach jest zróżnicowana. W wybranych miejscach wynosi więcej niż 1–2 euro od osoby. Więcej zapłacimy np. w Paryżu (2,6–10,7 euro), w Rzymie (4–10 euro), w Mediolanie (2,5–5 euro) czy w Barcelonie (3,25 euro).
  • W Paryżu opłata turystyczna w przypadku noclegu w pięciogwiazdkowym noclegu wynosi 10,73 euro, a więc ok. 46 zł od osoby To mniej niż w propozycji złożonej przez Gibałę.
  • Więcej niż 50 zł mogą zapłacić turyści w Amsterdamie. Tam jednak stawka opłaty turystyczna jest zależna od ceny noclegu (12,5 proc. od ceny zakwaterowania).
  • Jak zauważył Aleksander Miszalski, stawka opłaty turystycznej proponowana przez Łukasza Gibałę mogłaby być jedną z najwyższych w Europie. Niemniej już teraz w niektórych europejskich państwach płaci się więcej, niż sugeruje Miszalski. Dlatego jego wypowiedź oceniamy jako częściową prawdę.

Druga tura w Krakowie

7 kwietnia odbyła się pierwsza tura wyborów samorządowych. Polacy i Polki wybrali swoich przedstawicieli do władz lokalnych, w tym do sejmików wojewódzkich, rad miasta oraz na prezydentów miast. 

Zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego urząd wójta, burmistrza lub prezydenta miasta obejmuje osoba, która zebrała ponad połowę głosów (art. 473 par. 1). W sytuacji, gdy żaden kandydat nie zebrał ponad połowy oddanych głosów, odbywa się ponowne głosowanie (par. 2), w którym udział biorą dwie osoby z najwyższym wynikiem (par. 3). 

pierwszej turze wyborów na prezydenta Krakowa – wbrew przedwyborczym sondażom pierwsze miejsce z wynikiem 37,21 proc. uzyskał Aleksander Miszalski, kandydat Koalicji Obywatelskiej. Drugi najwyższy wynik zdobył Łukasz Gibała, wcześniejszy faworyt, lider stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców (26,79 proc.).

Aleksander Miszalski komentuje program kontrkandydata

Dzień po głosowaniu lider pierwszej tury gościł na antenie TVP Info w programie „Pytanie Dnia”. Polityk odniósł się do pomysłów Łukasza Gibały i zaznaczył, że program jego rywala jest „czasami trochę populistyczny” [czas nagrania: 17:00].

Jako jeden z przykładów przywołał postulat Gibały dotyczący opłaty turystycznej. Aleksander Miszalski wyjaśnił, że jego kontrkandydat zapowiadał wprowadzenie takiej opłaty w wysokości 50 zł za dobę od każdego turysty, i zestawił to z innymi miastami europejskimi, w których ta opłata nie przekracza 2 euro, czyli według kursu z dnia wypowiedzi ok. 8,56 zł.

Warto wspomnieć, że sam Miszalski również postuluje wprowadzenie opłaty turystycznej w swoim programie wyborczym, jednak nie wskazuje, w jakiej wysokości należy ją implementować.

W polskim prawie nie istnieje opłata turystyczna

W założeniu opłata turystyczna to danina pobierana od turystów korzystających z noclegu w danej miejscowości. W polskim prawie nie istnieją przepisy, które powszechnie pozwalałyby wprowadzać opłatę turystyczną w miastach. Aby móc ją stosować, są wymagane regulacje na poziomie ustawowym, przyjęte przez władzę centralną.

W polskim porządku prawnym działa za to opłata miejscowa. Jest to danina pobierana za każdy dzień pobytu od osób przebywających w danej miejscowości w celach wypoczynkowych, zdrowotnych lub turystycznych. Zyski z opłaty miejscowej stanowią dochód własny gminy.

Maksymalna jej wysokość jest corocznie ogłaszana w obwieszczeniu ministra finansów. Od 1 stycznia 2024 roku wynosi ona do 3,22 zł.

Kraków zabiega o wprowadzenie opłaty turystycznej

W przeszłości, a konkretnie w latach 2004–2015, w Krakowie była pobierana opłata miejscowa. Kraków stracił prawo do pobierana tej opłaty, ponieważ po nowelizacji przepisów dotyczących ochrony środowiska miasto przestało spełniać wymagane warunki.

Od tego czasu w mieście rozważa się wprowadzenie opłaty turystycznej, pobieranej „niezależnie od warunków klimatycznych”. Środkiem do tego celu ma być nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Właśnie z tej drogi proponuje skorzystać Łukasz Gibała w swoim najnowszym programie.

Co proponuje Łukasz Gibała w swoim programie?

W tegorocznym programie Łukasz Gibała postuluje podatek turystyczny, czyli opłatę, którą byliby obciążeni wszyscy turyści wybierający nocleg w Krakowie (s. 1). Proponowana wysokość tej daniny to 10 zł.

„Będziemy zabiegać o takie zmiany na poziomie prawa ogólnopolskiego, które pozwolą na wprowadzenie w Krakowie podatku turystycznego. Taką opłatą, w proponowanej wysokości 10 zł za dobę, będą obciążeni wszyscy turyści wybierający nocleg w Krakowie”.

Wcześniej Łukasz Gibała dwa razy ubiegał się o urząd prezydenta Krakowa [1, 2]. Sprawdziliśmy ostatnie programy wyborcze polityka, dostępne dzięki archiwizacji za pomocą narzędzia WayBackMachine

W 2014 roku Gibała nie postulował wprowadzenia opłaty turystycznej [1, 2]. Warto przypomnieć, że wówczas Kraków pobierał jeszcze opłatę miejscową. W programie na wybory samorządowe z 2018 roku również nie znajdziemy wzmianki o opłacie turystycznej.

Czy Łukasz Gibała mówił o 50 zł?

Łukasz Gibała faktycznie rozważał wprowadzenie opłaty turystycznej o kwocie wyższej niż 10 zł, w tym właśnie do 50 zł. Taka propozycja padła z jego ust 22 marca 2024 roku w programie „Gość Radia Zet”

Wówczas to polityk wyjaśnił, że miasto nie może samo wprowadzić opłaty turystycznej, więc inicjatywa jest po stronie rządu, który musi wprowadzić odpowiednie regulacje w tym zakresie. Gibała dodał, że jego zdaniem taka opłata powinna wynosić „do 50 zł”.

Już po pierwszej turze, 11 kwietnia 2024 roku, podczas wizyty na antenie radia RMF24 Łukasz Gibała potwierdził, że jest zwolennikiem wprowadzenia wysokiej opłaty turystycznej w wysokości 50 zł. Jego zdaniem byłaby to odpowiedź na problem „alkoturystyki” oraz „turystyfikacji” Krakowa – zapełnienia miasta hałasem, pijaństwem i zanieczyszczeniami, co prowadzi do wyludniania centrum.

Ile wynosi opłata turystyczna w wybranych miastach Europy?

Z odpowiednikiem polskiej opłaty miejscowej lub składki podobnej do opłaty turystycznej spotkamy się w wybranych miastach europejskich. Z przeprowadzonego przez nas przeglądu wynika, że w wybranych krajach opłata 1 lub 2 euro nie jest wcale górnym limitem.

Przykładowo: we Francji wysokość opłaty jest zależna od poziomu hotelu. Najprościej mówiąc, im więcej gwiazdek, tym większa opłata. Przez to wysokość opłaty waha się od 0,20 euro do 4,60 euro za noc. Wyjątkiem jest stolica kraju. W samym Paryżu opłata za nocleg w hotelu pięciogwiazdkowym sięga nawet 10,73 euro za osobę.

W Holandii podatek turystyczny jest nakładany na właścicieli lokali, ale mają prawo go przenieść na swoich gości. Stawka jest ustalana przez władze lokalne.

Na przykład w Amsterdamie jest to 12,5 proc. kosztu pokoju. W ubiegłym roku średnia cena pokoju sięgała od 175 do 317 euro, co przekłada się na opłatę od 21,87 do 39,62 euro za pokój. Jeżeli śpią w nim dwie osoby, wówczas miastu należy się 10,93–19,81 euro od osoby. Opłata ta może być jednak niższa, jeżeli turyście uda znaleźć się tańszy nocleg.

Tymczasem gdy odwiedzimy Rzym, musimy liczyć się z opłatą w wysokości od 4 euro do 10 euro od osoby. Wysokość opłaty – podobnie jak we Francji – zależy od poziomu hotelu, w jakim śpi turysta. W innym włoskim mieście, a mianowicie w Mediolanie, opłata waha się od 2,50 do 5 euro od osoby.

W Hiszpanii, a konkretnie w Barcelonie, wysokość opłaty turystycznej to 3,25 euro od osoby. Za to w Budapeszcie zapłacimy 1 tys. forintów, czyli ok, 2,5 euro za noc od osoby.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!