(Nie)wiarygodny partner, czyli jak dezinformuje Rosja

Fot. Mykola Makhlai / Unsplash / Modyfikacje: Demagog.org.pl

Czas czytania: około min.

(Nie)wiarygodny partner, czyli jak dezinformuje Rosja

15.11.2022 godz. 10:23

Sankcje nałożone na Rosję coraz bardziej uniemożliwiają prowadzenie pełnoskalowej agresji na Ukrainę. W konsekwencji Moskwa nasila działania dezinformujące, którym głównym celem jest próba zmiękczenia postawy zachodniej opinii publicznej wobec kremlowskiego reżimu.

Z racji zbliżającego się sezonu grzewczego dezinformacja koncentruje się wokół kryzysu energetycznego. Analitycy z EUvsDiSiNFO wyodrębnili główne linie narracyjne, którymi są bombardowani obywatele państw Unii Europejskiej.

„UE ponosi winę za wzrost cen energii”

To sankcje Unii Europejskiej są głównym czynnikiem decydującym o wyższych cenach energii dla krajów Wspólnoty. Zdaniem Rosji sankcje zostały nałożone bezzasadnie, a Moskwa nie ponosi winy za konsekwencje niesprowokowanego i nielegalnego ataku na Ukrainę.

Poboczna narracja głosi, jakoby sankcje miały bardziej szkodzić UE i wzmacniać Rosję.

„Sankcje to wymysł europejskich biurokratów”

Brukselscy biurokraci karzą Rosję, nakładając na nią sankcje. Równolegle prokremlowskie media próbują wykorzystać antyzachodnie/prorosyjskie protesty w państwach członkowskich (np. w niemieckiej Kolonii lub czeskiej Pradze) do szerzenia nastrojów antyunijnych.

Z kolei osoba prezydenta Węgier Viktora Orbana jest kreowana przez rosyjską propagandę jako silna i niezależna. Twarda postawa Orbana miała pozwolić przeciwstawić się unijnym biurokratom i pozwolić uniknąć Węgrom kryzysu energetycznego.

„Wiarygodny partner”

UE nie posiada alternatywy – podporządkowane Moskwie spółki energetyczne, mają być jedynym, wiarygodny partnerem zachodnich gospodarek w zakresie dostarczania nośników energii.

Ten sam „wiarygodny partner” – Gazprom – wstrzymał w kwietniu dostawy gazu do Polski i Bułgarii, naruszając jednocześnie swoje zobowiązania kontraktowe i wiarygodność.

„Unię Europejską czeka mroźna zima”

Mieszkańcy państw UE mają zamarzać z powodu braku gazu. Wspólnota jest jednak na zimę przygotowana. Magazyny gazu zapełnione są w 95 proc. Państwa członkowskie pozyskują także gaz od innych dostawców.

W innym położeniu znajduje się Ukraina, której infrastruktura krytyczna jest celem zmasowanych ataków ze strony rosyjskiego agresora.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Podobał Ci się artykuł? Pomóż nam dzielić się prawdą!

Możesz śmiało rozpowszechniać ten artykuł na swojej stronie internetowej. Pamiętaj o podaniu źródła. Sprawdź jak możesz udostępniać.

Wpłać darowiznę i działaj z nami!

20 zł
Imię*
Nazwisko*
Adres e-mail*
Ulica dom/lokal
Kod pocztowy
Miasto

lub