Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy to kontener książek wyrzuconych ze szkoły? Weryfikujemy zdjęcie
W sieci pojawiło się zdjęcie kontenera pełnego książek – rzekomo wyrzuconych ze szkolnej biblioteki. Sprawdziliśmy, czy to prawda i czy reformy szkolnictwa zmuszają szkoły do pozbywania się lektur czy podręczników.

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Czy to kontener książek wyrzuconych ze szkoły? Weryfikujemy zdjęcie
W sieci pojawiło się zdjęcie kontenera pełnego książek – rzekomo wyrzuconych ze szkolnej biblioteki. Sprawdziliśmy, czy to prawda i czy reformy szkolnictwa zmuszają szkoły do pozbywania się lektur czy podręczników.
Analiza w pigułce:
- Na Facebooku opublikowano wpisy (1, 2, 3) przedstawiające zdjęcie kontenera pełnego wyrzuconych książek. W postach (1, 2, 3) przeczytamy, że jest to wynik zmian wprowadzonych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN), które zmuszają szkoły do opróżniania bibliotek.
- Zdjęcie przedstawia prywatną kolekcję książek z mieszkania opróżnianego po śmierci lokatora, co wynika z treści artykułu zamieszczonego na portalu Olesnica24.com.
- Nie ma dowodów na masowe opróżnianie bibliotek szkolnych – Ministerstwo Edukacji Narodowej nie wprowadziło przepisów nakazujących wyrzucanie książek, a dotychczasowe podręczniki pozostają zgodne z nowymi wytycznymi programowymi.
Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583
Na Facebooku opublikowano posty (1, 2, 3) opatrzone zdjęciem książek w kontenerze. We wpisach przeczytamy, że pochodzą one ze szkolnej biblioteki [pisownia oryginalna]: „na pewno tego nie wiecie ale biblioteki są opróżniane i tony najbardziej wartościowych książek idą w kontenery. Pojawią się nowe pozycje za unijne pieniądze. Możecie się tylko domyślać jakie”. To treść jednego z postów, który zdobył ponad 1,5 tysiąca polubień.
W prawie 400 komentarzach zamieszczonych pod wpisem znajdują się takie, które wskazują na to, że ich autorzy uwierzyli w podawaną fałszywą informację. Jak napisał jeden użytkownik Facebooka [pisownia oryginalna]: „kto na to pozwala ? Dlaczego dyrektorzy szkół i rodzice nie interweniują ??”. Inny przestrzega [pisownia oryginalna]: „To jest odgórny plan który ma na celu zniszczyć naszą historię to się w głowie nie mieści”.
Książki ze zdjęcia nie pochodzą ze szkolnej biblioteki
Zdjęcie ilustrujące wpisy (1, 2, 3) pochodzi z artykułu opublikowanego na portalu Olesnica24.com. Znajdziemy w nim informacje, z których wynika, że książki w kontenerze pochodzą nie ze szkoły, a z kolekcji prywatnej:
„Imponująca kolekcja książek trafiła do kontenera na osiedlu przy ulicy księdza Franciszka Sudoła. To jedna z mieszkanek opróżniała mieszkanie po zmarłej krewnej. Teraz kontener to raj dla oleśnickich bibliofilów. […] Jest to księgozbiór nieżyjących pracowników naukowych polonistyki. Zawiera głównie pozycje dotyczące historii i teorii literatury, kulturoznawstwa, socjologii, sztuki, kultury. Większość książek już została zabrana”.
Udało nam się potwierdzić lokalizację kontenera na podstawie zdjęć map Google. Zgadza się ona z informacjami podanymi przez portal:
Ministerstwo Edukacji nie wymusza na szkołach wyrzucania książek
Nie znaleźliśmy informacji o opróżnianiu bibliotek szkolnych w żadnych oficjalnych komunikatach Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN) ani w publicznych wypowiedziach pracowników ministerstwa. Zmiany programowe wprowadzone od początku roku szkolnego 2024/2025 zakładają uszczuplenie podstawy programowej dla niektórych klas o przedmiot historia i teraźniejszość, ale nie wymagają wymiany podręczników.
Ministerstwo Edukacji zapewniło, że dotychczasowe podręczniki i materiały edukacyjne pozostają aktualne i zgodne z nowymi wytycznymi programowymi:
„Dotychczasowe podręczniki zawierają wszystkie treści nauczania określone w podstawie programowej odpowiedniej dla danego typu szkoły i danych zajęć edukacyjnych. Status podręczników wpisanych do »Wykazu podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego do kształcenia ogólnego « w latach ubiegłych pozostaje zatem aktualny, i nie ma potrzeby wyboru nowych lub korzystania z nowych wersji podręczników”.
MEN nie wydaje szczegółowych zaleceń co do zawartości bibliotek szkolnych, jedyną wytyczną jest obowiązująca lista lektur. Zgodnie z Ustawą z dnia 14 grudnia 2016 roku – Prawo oświatowe szkoły mają autonomię w doborze książek dostępnych w swoich bibliotekach, kierują się potrzebami edukacyjnymi uczniów oraz programem nauczania (art. 104 p. 1).
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter