Strona główna Fake News Elektrosmog szkodliwy dla zdrowia kobiet? Fałsz

Elektrosmog szkodliwy dla zdrowia kobiet? Fałsz

Kobieta robi sobie zdjęcie, a w stronę jej głowy skierowany jest niebieski promień

fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog

Elektrosmog szkodliwy dla zdrowia kobiet? Fałsz

Post powiela nieprawdziwe informacje na temat technologii 5G.

 

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku został opublikowany post, który powiela nieprawdziwe informacje na temat rzekomo szkodliwego pola elektromagnetycznego (PEM). Czytamy w nim m.in., że „badania sugerują, że ekspozycja na promieniowanie radiowe może zwiększać ryzyko raka piersi”.
  • Na naszych łamach wielokrotnie pisaliśmy (1, 2, 3) o nieprawdziwych informacjach, według których PEM, emitowany m.in. przez telefony, jest szkodliwy dla zdrowia. Badania naukowe nie wykazały, by pole elektromagnetyczne było niebezpieczne dla zdrowia człowieka, w tym – by powodował nowotwory.

23 sierpnia 2023 roku na fanpage’u Zielony Zagonek został opublikowany post, w którym poinformowano o istnieniu „zagrożeń zdrowotnych dla kobiet związanych z technologią 5G i elektrosmogiem”. Do wpisu dołączono krótkie nagranie, w którym słyszymy, że „badania naukowe alarmują – wraz z rosnącą ekspansją sieci 5G jesteśmy coraz bardziej narażeni na elektrosmog, który ma szkodliwy wpływ na nasze zdrowie” (czas nagrania 00:05).

Zrzut ekranu z Facebooka. Na zdjęciu kobieta ubrana w białą bluzkę. Na jej szyi wiszą korale. „Narażeni na elektro smog” – napisano”.

Źródło: www.facebook.com

Film cieszy się sporym zainteresowaniem internautów. Dotychczas wyświetlono go ponad 14 tys. razy. Sam post udostępniono ponad 150-krotnie i polubiono go ponad 700 razy. Z komentarzy, które pojawiły się pod wpisem, można wnosić, że niektórzy internauci uwierzyli w informacje prezentowane w filmie. W jednym z komentarzy napisano: „Dziękuję za cenne wykłady Pani milego dnia życzę”. W innym użytkownik Facebooka dopytuje: „Jak uchronić się przed 5g tym promieniowanie”.

Czym jest elektrosmog? To pojęcie nienaukowe

nagraniu słyszymy, że „badania naukowe alarmują – wraz z rosnącą ekspansją sieci 5G jesteśmy coraz bardziej narażeni na elektrosmog, który ma szkodliwy wpływ na nasze zdrowie”.

W serwisie Na Fali Nauki możemy przeczytać, że „elektrosmog jest jednym z najczęściej wykorzystywanych terminów przez osoby przeciwne wdrożeniu sieci 5G i jest traktowany jako główny argument mówiący o szkodliwości sieci nowej generacji, ale też 4G, WiFi czy Bluetooth”. Elektrosmog nie jest pojęciem naukowym, tylko potocznym. 

Potwierdził to w rozmowie z Demagogiem dr inż. Jacek Wszołek, adiunkt w Instytucie Telekomunikacji AGH w Krakowie.

„Trudno wnioskować, co dokładnie za tym pojęciem się kryje. Jeżeli przyjmiemy potoczne – nienaukowe – rozumienie tego pojęcia, za którym ma się kryć promieniowanie elektromagnetyczne, należy pamiętać, że fale elektromagnetyczne są emitowane nie tylko przed urządzenia stworzone przez człowieka, ale także np. przez słońce. Dodatkowo fale elektromagnetyczne są emitowane przez wiele różnych urządzeń, nie tylko tych radiowych służących do komunikacji, ale np. kabel, którym płynie prąd”.

Dr inż. Jacek Wszołek, Instytut Telekomunikacji AGH w Krakowie w komentarzu dla Demagoga

Konsekwencją użycia w filmie terminu „elektrosmog” (czas nagrania 00:09) może być wytworzenie u odbiorców przekonania, że promieniowanie elektromagnetyczne jest niebezpieczne. Dzieje się to poprzez powiązanie go ze zwrotem smog, który jest szkodliwy dla człowieka.

Promieniowanie elektromagnetyczne szkodliwe dla zdrowia? Badania tego nie potwierdzają

filmie słyszymy, że promieniowanie elektromagnetyczne (nazywane elektrosmogiem) „ma szkodliwy wpływ na nasze zdrowie” (czas nagrania 00:11). 

Warto pamiętać, że pole elektromagnetyczne jest naturalnym zjawiskiem fizycznym występującym we wszechświecie. Naturalnymi źródłami pola elektromagnetycznego są m.in. Ziemia, Słońce, każdy człowiek. Od lat korzystamy z urządzeń i instalacji będącymi sztucznymi źródłami pola elektromagnetycznego. To np. generatory prądotwórcze, radio, telewizja naziemna, rentgen, tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny, radiotelefony, telefonia komórkowa, Wi-Fi, Bluetooth, ale też lampa kwarcowa, solarium czy urządzenia do utwardzania plomb dentystycznych.

Pole elektromagnetyczne przez nie wytwarzane ma charakter niejonizujący. Oznacza to, że nie ma negatywnego wpływu na organizm człowieka, nie ingeruje w budowę komórki, nie modyfikuje jej i nie wpływa na jej funkcje – w skrócie: nie jest w stanie wywoływać nowotworów.

Wiarygodnym źródłem informacji na temat PEM jest m.in. biała księga Ministerstwa Cyfryzacji. Wynika z niej, że pomimo prowadzonych na szeroką skalę badań epidemiologicznych nie dowiedziono negatywnego wpływu pola elektromagnetycznego na ludzkie życie. 

Promieniowanie elektromagnetyczne oddziałuje na organizmy ludzkie na różny sposób, zależny od długości fali promieniowania. W przypadku fal radiowych i mikrofal jest to przede wszystkim oddziaływanie termiczne, czyli, mówiąc prościej, lokalny wzrost temperatury w powierzchniowych warstwach ciała. Toczą się dyskusje na temat innych form oddziaływania, ale nauka nie znalazła przekonujących dowodów na ich występowanie”.

Biała księga Ministerstwa Cyfryzacji pt. „Pole elektromagnetyczne a człowiek. O fizyce, biologii, medycynie, normach i sieci 5G”, s. 68

„Elektrosmog” jest rakotwórczy? Fałsz

Kwestię rzekomo szkodliwego wpływu promieniowania elektromagnetycznego na zdrowie ludzi doprecyzowano we wpisie. Czytamy w nim, że technologia 5G i pole elektromagnetyczne negatywnie wpływają na „zdrowie reprodukcyjne”, w tym endometrium, i zwiększają ryzyko poronienia. Poza tym mają rzekomo zwiększać ryzyko raka i wpływać na komórki nowotworowe.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w 2016 roku opublikowała wyniki przeglądu ok. 25 tys. badań naukowych na temat potencjalnie negatywnego wpływu promieniowania elektromagnetycznego na zdrowie człowieka. Eksperci WHO doszli do wniosku, że „​​obecne dowody nie potwierdzają istnienia żadnych konsekwencji zdrowotnych wynikających z narażenia na pole elektromagnetyczne o niskim poziomie”, czyli takie, jakie wytwarzają m.in. anteny telefonii komórkowych.

Jak już wielokrotnie pisaliśmy na łamach Demagoga, pole elektromagnetyczne wywoływane m.in. przez telefony i technologię 5G nie powoduje nowotworów. Dotychczasowe badania naukowe nie wykazały jednoznacznych dowodów na to, by obecnie używana technologia komórkowa mogła być uznana za niebezpieczną dla zdrowia. 

Podobne informacje znajdujemy w cytowanej już białej księdze Ministerstwa Cyfryzacji:

„Badania populacyjne nad związkami między ekspozycją na PEM i zachorowalnością na choroby nowotworowe u ludzi są zaś bardzo trudne w interpretacji: w niektórych badaniach nie obserwuje się korelacji między ekspozycją i zachorowalnością, w innych zachorowalność rośnie wraz z ekspozycją. W interpretacji wyników należy jednak uwzględnić postęp w diagnostyce chorób nowotworowych, który powoduje, że nie zmienia się odsetek chorych, lecz rośnie wykrywalność stanów patologicznych”. 

Biała księga Ministerstwa Cyfryzacji pt. „Pole elektromagnetyczne a człowiek. O fizyce, biologii, medycynie, normach i sieci 5G” s. 68

WHO zaprzecza związkowi między elektrosmogiem a poronieniami 

Jak wspomniano wyżej, nie ma dowodów na negatywny wpływ PEM na zdrowie. Naukowcy nie wykazali związku między ekspozycją na PEM i problemami z zajściem w ciążę czy poronieniami.

Jak podkreśla WHO, badania wskazują, że narażenie na promieniowanie elektromagnetyczne o niskim nasileniu (czyli takie, z jakim mamy do czynienia podczas użytkowania np. telefonu komórkowego) nie zwiększa ryzyka wystąpienia niepożądanych zdarzeń, takich jak poronienia, choroby wrodzone czy wady rozwojowe płodu.

„Istnieją pojedyncze doniesienia o związkach między problemami zdrowotnymi a podejrzewaną ekspozycją na pola elektromagnetyczne, np. przekazy o przedwczesnym porodzie i niskiej masie urodzeniowej dzieci pracowników sektora elektronicznego, ale nie zostały one uznane przez środowisko naukowe za związane z narażeniem na działanie pól”.

Stanowisko WHO ws. narażenia na promieniowanie elektromagnetyczne w ciąży

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać