Strona główna Fake News Nie, rząd nie zataił co się stało z polskimi rezerwami złota

Nie, rząd nie zataił co się stało z polskimi rezerwami złota

Nie, rząd nie zataił co się stało z polskimi rezerwami złota

Grafika wprowadza użytkowników w błąd.

Niecały rok temu prywatny użytkownik Facebooka zamieścił post, który zdobył ponad 800 udostępnień. Taki sam post został ponownie zamieszczony niedawno, bo 14 maja, przez profil Kaczystan. Zilustrowany jest grafiką, na której można zauważyć mężczyznę trzymającego w rękach sztabkę złota nad głową oraz podpisy: „NIESAMOWITE !!! / RZĄD ODMAWIA ODPOWIEDZI / CO SIĘ STAŁO Z / POLSKIM ZŁOTEM / SPROWADZONYM DO POLSKI / TO BYŁY REZERWY ZŁOTA NA CZARNĄ GODZINĘ / BYŁY W DEPOZYCIE W LONDYNIE / NAWET KOMUNIŚCI TYCH / REZERW NIE RUSZYLI”.

Zrzut ekranu posta na Facebooku. Do posta dołączono grafikę, przedstawiającą prezesa NBP Adama Glapińskiego. Ubrany w garnitur trzyma w dłoniach nad głową sztabkę złota, stojąc przed wejściem do skarbca. Oprócz jego wizerunku, do posta dołączono rzekome informacje. Na posta zareagowało 35, a skomentowało 9 osób, udostępniono go aż 825 razy.

Źródło: www.facebook.com

Internauci zamieścili prawie 20 komentarzy pod oboma postami, wśród których można zauważyć wpisy dające wiarę w przedstawioną im informację: „Utopili we wlasnych kieszeniach! PiS – nieudacznicy do innych pomnazania fortuny”, „te złoto jak wszystko znika na kontach bandy faszystów”, „Skradzione są w kieszeniach pisowskich Tadzia”.

Czy informacja z posta jest prawdziwa?

Nie, ani rząd polski, ani Narodowy Bank Polski nie zataiły, co stało się ze sprowadzonym do Polski złotem. Jego rezerwy nie zostały wydane ani skradzione, złożono je w skarbcu NBP.

Komunikat o operacji sprowadzenia złota do Polski wydał 25 listopada 2019 roku Narodowy Bank Polski. Jak informował wtedy prezes NBP, prof. Adam Glapiński: „Operacja przetransportowania 100 ton polskiego złota została zakończona i przebiegła bez zakłóceń. Sztaby złota zostały bezpiecznie złożone w skarbcach NBP”. 

W komunikacie możemy też przeczytać o stanie rezerw tego kruszcu: „Obecnie NBP posiada 228,6 ton złota, z czego 105 ton jest składowane w Narodowym Banku Polskim. W latach 2018–2019 rezerwy złota NBP zostały zwiększone o 125,7 tony (122 proc.)”.

Złoto przetransportowano do Polski drogą lotniczą. Międzynarodowa, wyspecjalizowana w transporcie wartości pieniężnych firma wykonała w sumie osiem lotów, przewożąc po tysiąc sztab. W akcji współpracowały ze sobą instytucje i służby polskie oraz brytyjskie, takie jak NBP, policja polska, straż graniczna, Bank Anglii czy policja brytyjska.

Wyszukując frazę „Adam Glapiński” w Google Grafika bardzo łatwo natrafić na to samo zdjęcie, użyte w fałszywym poście, które ilustruje także jeden z wielu artykułów z listopada 2019 roku na temat operacji sprowadzenia 100 ton złota.

Zasoby Narodowego Banku Polskiego

Najnowsze informacje na temat stanu posiadania przez państwo polskie złota pochodzą ze stycznia 2021 roku. W odpowiedzi na interpelację poselską posłanki Hanny Gill-Piątek minister finansów, funduszy i polityki regionalnej, reprezentowany przez podsekretarza stanu Piotra Patkowskiego, poinformował o danych uzyskanych od Narodowego Banku Polskiego:

„(…) na koniec 2020 roku całkowity zasób złota stanowiącego oficjalne aktywa rezerwowe NBP wynosił 228,7 tony, z czego 123,8 tony, czyli ok. 54% całkowitego zasobu, znajdowało się w skarbcu Bank of England. Pozostałe 104,9 tony złota jest przechowywane w skarbcach NBP na terenie kraju. Na koniec 2020 r. wartość zasobu złota NBP stanowiła równowartość 11322,8 mln EUR (13 902,9 mln USD, 52252,6 mln PLN), czyli 9,0% oficjalnych aktywów rezerwowych NBP”.

Odpowiedź Piotra Patkowskiego na interpelację ws. stanu złota

Podsumowanie

Treść przedstawiona w poście jest fałszywa. Informacje o wszelkich operacjach, jakie Narodowy Bank Polski przeprowadza, np. ze złotem, są przekazywane opinii publicznej w komunikatach. Ponadto dane na temat zasobów złota, które są w posiadaniu Polski, są danymi jawnymi. W przypadku tego fake newsa wystarczyło sprawdzić łatwo dostępne doniesienia medialne oraz poszukać danych w komunikatach odpowiedniego ministerstwa, w tym przypadku ministerstwa finansów. O sprawie pisał również #FakeHunter.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram