Strona główna Fake News Sklep Empik nie został zniszczony podczas Marszu Niepodległości

Sklep Empik nie został zniszczony podczas Marszu Niepodległości

Sklep Empik nie został zniszczony podczas Marszu Niepodległości

Opis filmów dezinformuje użytkowników.

11 listopada odbył się w Warszawie Marsz Niepodległości. Jak co roku, zgromadziło się na nim wielu obywateli. Podczas obchodów święta niepodległości doszło do zamieszek, uczestnicy używali rac i fajerwerków. W sieci pojawiło się wiele filmów ukazujących, co się działo na ulicach Warszawy. Jeden z nich wprowadzał użytkowników w błąd. Na profilu Nie lubię PiS-u pojawił się post, w którym czytamy: „Tak zniszczono EMPIK – Fajne to Święto Niepodległości. Takie rodzinne, radosne, patriotyczne. Ps. ten empik już drugi raz zdobyty przez narodowców. Tacy kulturalni są…”. Należy wyraźnie podkreślić, że chuligani atakowali policję, nie sklep Empik.

 

Źródło: www.facebook.com

 

Post doczekał się prawie 1000 interakcji w ciągu godziny po publikacji. Wielu użytkowników oburzył fakt, że w filmie widać biegnących z racami ludzi, a w okolicy nie ma policji (pisownia oryginalna): „A gdzie ta wszechobecna i bohaterska policja? a chronia miesiecznice i naczelnika” czy „Policja to do Kobiet tylko cwana”.

Udostępniony przez profil artykuł odsyła do publikowanych na Twitterze filmów, gdzie wyraźnie widzimy całą sytuację.

 

Czy rzeczywiście zniszczono sklep sieci Empik?

Nie. Ukazane na nagraniu miejsce jest przejściem, nie sklepem.

Salon Empik nie został zdemolowany, jak sugerują autorzy postu. Sklep znajduje się na rogu Alei Jerozolimskich i Nowego Światu. Na Google Maps wyraźnie widać, że szyld z nagrania odpowiada adresowi przy Al. Jerozolimskich 28. Wejście do sklepu Empik natomiast znajduje się przy ulicy Nowy Świat 15/17. Wywieszony baner informuje tylko o umiejscowieniu sklepu.

 

 

W filmach krążących po sieci wyraźnie widać całą sytuację od początku. Zapory, które miały uniemożliwić przejście, zostały sforsowane przez uczestników. Całą sytuację na swoim profilu na Twitterze przedstawił Piotr Drabik, dziennikarz Radia Zet.

 

 

Następnie zostały odpalone race, a osoby będące w pobliżu powoli zaczęły wchodzić w przejście:

 

Oświadczenie sieci Empik

Po serii filmów, które zaczęły krążyć po sieci, na profilu Empik Bilety zostało opublikowane oświadczenie, w którym czytamy:

Drodzy Panowie! My też tęsknimy za koncertami i chcielibyśmy jak najszybciej znaleźć się pod sceną. Dlatego sugerujemy łatwiejszy i bezstresowy sposób zakupu biletów. Bezpośrednio na www.empikbilety.pl

 

Źródło: www.facebook.com

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram