Strona główna Fake News Szczepionki obniżają odporność i powodują AIDS? Fake news!

Szczepionki obniżają odporność i powodują AIDS? Fake news!

Fałszywe informacje na temat szczepień przeciw COVID-19 w filmie na Facebooku.

Szczepionki obniżają odporność i powodują AIDS? Fake news!

Fałszywe informacje na temat szczepień przeciw COVID-19 w filmie na Facebooku.

Fake news w pigułce

  • W mediach społecznościowych krąży film, który przekonuje, że szczepionki przeciw COVID-19 nie są bezpieczne. Za przyczynę takiego stanu wskazywano to, że te miałyby rzekomo obniżać odporność i powodować AIDS, a tym samym prowadzić do wielu problemów ze zdrowiem.
  • Film zawiera znane i masowo powielane antyszczepionkowe fake newsy. Szczepionki przeciw COVID-19 są skuteczne i bezpieczne. Ich zadaniem jest podnoszenie odporności przeciwko COVID-19, a nie jej obniżenie czy też czynienie ludzi podatnymi na AIDS. 

Na Facebooku i platformie BitChute pojawił się film, w którym przekonywano, że stosowanie szczepień przeciw COVID-19 niesie liczne zagrożenia, w tym nawet takie, jak możliwość zachorowania na AIDS oraz poważne obniżenie odporności, prowadzące do zachorowań na nowotwory. Informacje zaprezentowane w materiale w rażący sposób nie są zgodne z aktualną naukową wiedzą medyczną – bazują na licznych fake newsach i narracjach spiskowych.

Zrzut ekranu wpisu na Facebooku, do którego dołączono film o obniżaniu odporności i wywoływaniu AIDS przez szczepienia.

Źródło: www.facebook.com

Pod wpływem tych i innych podobnych fałszywych informacji internauci w szczepionkach przeciw COVID-19 zaczęli dopatrywać się narzędzia, które będzie prowadzić do końca świata. Jak pisali w komentarzach pod jedną z kopii filmu: „Wszystko idzie ku przygotowania dla antychrysta to się dzieje na naszych oczach trwajmy w słowie Bozym”, „Ostrzegajmy nadal i kierujmy na Jezusa Chrystusa by uciekali do arki” – czytamy.

Szczepionki przeciw COVID-19 nie wywołują AIDS

Na samym początku nagrania można usłyszeć jakoby nieżyjący już francuski wirusolog Luc Montagnier – znany z wygłaszania fałszywych teorii pod koniec swojego życia – osobom, które się zaszczepiły, miał zasugerować, by te: „sprawdziły, czy nie są nosicielami wirusa HIV” (czas nagrania 00:07), choć nie podano żadnego źródła, które potwierdzałoby taką wypowiedź.

Luc Montagnier – mimo swoich osiągnięć na polu naukowym, m.in. za odkrycie wirusa HIV – w ostatnich latach swojego życia znany był ze zwrócenia się w kierunku dezinformujących twierdzeń, w tym m.in. na temat pandemii i szczepień, które przy wsparciu innych naukowców zweryfikowało wiele redakcji fact-checkingowych na świecie, w tym również nasza redakcja

Także wokół samej postaci powstało wiele fake newsów – wbrew twierdzeniom z filmu nie ma dowodów na to, że sugerował lub powiedział, że osoby zaszczepione mogą być nosicielami wirusa HIV. Nie znaleźliśmy żadnego pierwotnego źródła, które potwierdzałoby taką wypowiedź. Podobnie redakcja PolitiFact zwróciła uwagę na to, że nie istnieje żadne wiarygodne źródło, które dowodziłoby wypowiedzeniu słów przez wirusologa. 

Rząd brytyjski nie opublikował materiałów świadczących o powodowaniu AIDS przez szczepienia

nagrania dowiadujemy się, że informacje przypisane Lucowi Montagnierowi miałyby być dodatkowo potwierdzane przez fakt jakoby „rząd brytyjski po cichu opublikował dane potwierdzające, że potrójnie zaszczepieni są o kilka tygodni od zachorowania na zespół nabytego niedoboru odporności […] AIDS” (czas nagrania 00:32).

Informacje na ten temat są nieprawdziwe. Nie istnieje dokument, który wskazywałby na taki stan rzeczy. Jeden z przypadków dotyczył nadinterpretacji danych zawartych w jednym z raportów, o czym pisaliśmy na naszych łamach. Sam rzecznik UK Health Security Agency w rozmowie z PolitiFact stwierdził jednoznacznie, że szczepionki przeciw COVID-19 nie powodują AIDS”.

Szczepionki przeciw COVID-19 nie zawierają wirusa HIV i nie powodują choroby AIDS. Centers for Disease Control and Prevention (CDC) zwraca uwagę, że „nie ma związku między szczepionkami COVID-19 a ryzykiem zakażenia HIV Szczepionki przeciw COVID-19 poprawiają zdolność układu odpornościowego do zapobiegania COVID-19 i chronią zaszczepione osoby przed poważniejszymi powikłaniami COVID-19”. 

Szczepionki przeciw COVID-19 nie niszczą naturalnej odporności

W dalszej części nagrania można dowiedzieć się, że szczepionki przeciw COVID-19 prowadzą do rzekomego osłabienia układu odpornościowego, o czym miał ostrzegać dr Mike Yeadon. Jak można usłyszeć ten: „ostrzegał, już gdy podawano ludziom pierwszą dawkę, żeby za żadne skarby nie przyjmowały następnej (czas nagrania 02:40). Preparaty porównano do „zastrzyku śmierci” oraz „zabójczego strzału” (czas nagrania 03:07), który prowadzi do dewastacji odporności.

Mike Yeadon to emerytowany naukowiec, który zajmował stanowisko dyrektora i wiceszefa ds. badań alergii i układu oddechowego w firmie Pfizer na terenie Wielkiej Brytanii. Na łamach Demagoga wielokrotnie przyglądaliśmy się jego twierdzeniom. Nigdy nie specjalizował się w wakcynologii. W miarę rozwoju pandemii COVID-19 pogłębiało się u niego przekonanie o tym, jakoby świat mierzył się z wielkim globalnym spiskiem. W wywiadach, które udzielał, wykorzystywał fałszywe informacje, które zasłyszał w sieci. Samemu zaś nigdy nie przedstawił badań, które wskazywałyby na to, że szczepienia obniżają odporność lub powodowałyby masowe zgony.

Szczepionki przeciw COVID-19 są bezpieczne, nie obniżają odporności ani nie powodują masowych zgonów. W rzadkich przypadkach zgony mogą zdarzać się po przyjęciu różnych leków lub szczepień. W przypadku szczepień przeciw COVID-19 zgony są bardzo rzadkie. Agencja CDC zwraca uwagę na to, że w samych Stanach Zjednoczonych od początku kampanii szczepień związek przyczynowo-skutkowy potwierdzono jedynie w dziewięciu przypadkach zgonów po szczepieniu preparatem Janssen COVID-19.

Szczepienia przeciw COVID-19 ratują życie, chroniąc przed ciężkim przebiegiem COVID-19. Zgodnie z danymi ECDC z listopada 2021 roku ich zastosowanie w regionie europejskim w niespełna rok uchroniło 470 000 osób w wieku 60 lat i starszych przed zgonem. Z kolei analizy przeprowadzone przez Brown School of Public Health w USA wykazały, że w tym państwie między styczniem 2021 roku a kwietniem 2022 roku szczepienia przeciw COVID-19 uchroniły 318 000 osób przed przedwczesnym zgonem.

Szczepienia przeciw COVID-19 nie prowadzą do nowotworów

filmie przekazywano, że zastosowanie szczepień przeciw COVID-19 przełożyło się na wzrost zachorowania na nowotwory: „od czasu rozpoczęcia »szczepień « na COVID liczba zachorowań na raka wzrosła o 2000 proc.” (czas nagrania 07:19). Świadczyć o tym miały rzekomo dane Amerykańskiego Departamentu Obrony, według których zachorowania na nowotwory przełyku, narządów trawiennych, piersi czy innych organów miały wzrosnąć o kilkaset procent (czas nagrania 07:37)

Badania naukowe nie wykazują korelacji między szczepieniem przeciw COVID-19 a zachorowaniami na nowotwory. Sprawa danych Amerykańskiego Departamentu Obrony, z których miało wynikać, że doszło do gwałtownego wzrostu zachorowań na nowotwory, wiąże się z błędem w systemie DEMED, co zostało opisane przez serwis PolitiFact. Rejestr DEMED zapewnia zdalny dostęp do bazy DMSS, która gromadzi dane na temat zdarzeń zdrowotnych personelu wojskowego. 

Jak dowiedzieli się fact-checkerzy z PolitiFact rejestr DEMED zawierał usterkę, która zaniżała liczbę przypadków z lat 2016 – 2020 i nie pokrywała się z bazą DMSS, co dało fałszywe wrażenie skoku zachorowań w 2021 roku. Urzędnicy przyznali się do błędu i obiecali naprawić system. Dane zawarte w DEMED nie mogły więc stanowić dowodu na to, że szczepionki przeciw COVID-19 przyczyniły się do wzrostu zachorowań na nowotwory w USA aż o 2000 proc.

Szczepionki przeciw COVID-19 nie są  „eksperymentem”

Na filmie słyszmy też, że stosowanie szczepień przeciw COVID-19: „To jest jeden wielki eksperyment na ludziach” (czas nagrania 20:02). Równocześnie podważa się ich skuteczność, mówiąc, że: „Te preparaty ewidentnie nie są skuteczne. Ewidentnie nie chronią przed zakażeniem chorobą COVID”, o czym świadczyć miałoby m.in. to, że w Izraelu podają już czwartą dawkę szczepienia, a śmiertelność na COVID-19 nie uległa zmianie (czas nagrania 24:48).

Szczepionki przeciw COVID-19 są bezpieczne i skuteczne. Zagadnieniu eksperymentów medycznych w kontekście szczepień przeciw COVID-19 poświęciliśmy wiele obszernych analiz. W jednej z nich na podstawie obecnego stanu badań i obowiązujących przepisów dokładnie rozstrzygnęliśmy, że te nie mogą być uznane za eksperyment medyczny, ponieważ przeszły wszystkie wymagane fazy badań klinicznych, zanim dopuszczono je do obrotu. 

Podawanie dawek przypominających nie jest niczym nadzwyczajnym w kontekście szczepień. Oprócz szczepień przeciw COVID-19 istnieją też inne preparaty, w przypadku których stosuje się taką praktykę w związku z koniecznością podnoszenia spadającej odporności. Jednym z takich szczepień jest np. to przeciwko wściekliźnie (ważne m.in. dla weterynarzy lub myśliwych) – po 12 miesiącach od pełnego trzydawkowego cyklu szczepienia podaje się jedną dodatkową dawkę, a co 5 lat dawki przypominające.

W przeciwieństwie do treści z filmu dane z Izraela świadczą, że o tym, że zastosowanie każdej kolejnej dawki obniża ryzyko zgonu z powodu COVID-19, co można zaobserwować na przykładzie danych z oficjalnego serwisu Israel COVID-19 Data Tracker. „Badania pokazują, że osoby zaszczepione czwartą szczepionką są dwukrotnie lepiej chronione przed infekcją niż osoby zaszczepione trzema dawkami i od 3 do 5 razy lepiej chronione przed ciężkimi chorobami w porównaniu do osób zaszczepionych trzema dawkami” – czytamy na stronie izraelskiego ministerstwa zdrowia.

Hailey Bieber nie dostała udaru przez szczepienie przeciw COVID-19

W celu uwiarygodnienia fałszywych przekazów film odwoływał się również do konkretniejszych przypadków. Znalazła się tam m.in. sugestia o tym, że Hailey Bieber doznała udaru przez szczepienie: „udary u młodych ludzi są bardzo, bardzo rzadkie (Hailey Bieber – przyp. Demagog), a ona przyjęła szczepionkę (czas nagrania 17:18)

Ryzyko udaru wzrasta wraz z wiekiem, ale osoby młodsze nie są wolne od ryzyka. Hailey Bieber opowiedziała o swoim udarze na YouTube – był to przejściowy atak niedokrwienny (TIA) nazywany też „mini udarem”. Lekarze, którzy opiekowali się gwiazdą, wskazali na to, że czynniki, które mogły zaważyć na jej udarze, to połączenie stosowania nieodpowiednich leków antykoncepcyjnych, niedawne przejście COVID-19 i wyczerpująca podróż w krótkim czasie. Nie wykazano, by zdarzenie miało związek ze szczepieniem przeciw COVID-19.

 Sportowcy nie umierają z powodu szczepień na COVID-19

filmie wskazano też jakoby: „już ponad 300 sportowców padło na boisku po szczepionce” (czas nagrania 22:32), co miałoby potwierdzać masowość poważnych zdarzeń związanych z przyjęciem preparatów przeciw COVID-19. To jednak kolejne niepotwierdzone doniesienia, które nie opierają się na twardych argumentach.

W grudniu 2021 redakcja FactCheck.org pisała o tym, że twierdzenia o ponad 300 sportowcach z problemami po szczepieniu na całym świecie pochodzą m.in. z portalu Gateway Pundit. Nie ma jednak żadnych argumentów, które przemawiałyby za istnieniem związku przyczynowo-skutkowego między szczepieniem a zdarzeniami zdrowotnymi. Zdarzenie zdrowotne w jakiś odstępie czasu po szczepieniu nie oznacza jeszcze przyczynowości.

Jak wskazywał FactCheck.org ponad 90 proc. sportowców z lig takich, jak NFL, NBA i NHL zostało zaszczepionych bez żadnych skutków ubocznych. Warto mieć na względzie, że upadki zawodników na boiskach nie są rzadkością. Przykładowo w 2012 roku Fabrice Muamba, pomocnik Bolton Wanderers, doznał zatrzymania akcji serca podczas meczu Pucharu Anglii, przez co w wieku zaledwie 24 lat musiał przejść na sportową emeryturę. Iker Casillas doświadczył zawału serca podczas jednego z treningów w 2019 roku. W niektórych przypadkach dochodziło też do zgonów, w tym m.in. Davide Astoriego, Antonio Puertu, Marca-Vivien Foé’a, a także Miklósa Fehéra.  Wszystkie te zgony miały miejsce przed pandemią COVID-19.

Jak dotąd nie stwierdzono, by jakikolwiek przypadek od 2021 roku miał związek ze szczepionką przeciw COVID-19. Fake newsy na taki temat dotyczyły też m.in. Christiana Eriksena, który upadł w czasie meczu reprezentacji w 12 czerwca 2021 roku. Choć wiele osób uwierzyło, że problemy zawodnika były spowodowane podaniem preparatu, to piłkarz w tamtym czasie nie był nawet zaszczepiony.

CDC nie jest prywatnym przedsiębiorstwem

filmie pojawiły się też treści, których celem było podważenie zaufania do instytucji publicznych, godząc w ich niezależność. Jak można było usłyszeć: „CDC to jest prywatna firma, a nie instytucja państwowa. Jej udziałowcem są w większości duże firmy w tym BlackRock i Vanguard. Mają one w pandemii ogromny interes finansowy i zarabiają na tych produktach miliardy dolarów” (czas nagrania 27:33).

Nie jest prawdą, że CDC to prywatne przedsiębiorstwo. Amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention (CDC) to agencja rządu federalnego Stanów Zjednoczonych. Organizacja nie jest spółką i nie sprzedaje swoich akcji na giełdzie w związku z czym grupy BlackRock i Vanguard nie mogą być jej właścicielami. Ze oświadczenia organizacji za 2021 rok wynika, że ponad połowa środków z dotacji na cele badawcze pochodzi od rządu Stanów Zjednoczonych, a dopiero w dalszej kolejności – z organizacji non-profit oraz innych źródeł.

Podsumowanie

Fałszywe informacje na temat szczepień przeciw COVID-19 były kreowane jeszcze zanim szczepionki w ogóle zdążyły powstać. Wiara w każdą z nich może generować powstawanie kolejnych fake newsów, a także przekonań spiskowych, które w szczepieniu będą dopatrywać się niebezpiecznego procederu. Zanim uwierzymy w takie przekazy, warto prześledzić, co na ten temat mówią oficjalne i wiarygodne źródła takie, jak  Światowa Organizacja Zdrowia, Amerykańskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób oraz Europejska Agencja Leków.

Wspieraj niezależność!

Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać