Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Telefony komórkowe powodują rozwój nowotworów? Wyjaśniamy
Czy korzystanie z telefonu komórkowego i noszenie go blisko ciała działają szkodliwie na organizm człowieka? Czy promieniowanie elektromagnetyczne prowadzi do chorób nowotworowych? I wreszcie: czy w ostatnim czasie zachorowalność na nowotwory wzrosła? Na te pytania odpowiadamy w naszej analizie i wyjaśniamy, jaki wpływ na zdrowie mają telefony komórkowe.

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Telefony komórkowe powodują rozwój nowotworów? Wyjaśniamy
Czy korzystanie z telefonu komórkowego i noszenie go blisko ciała działają szkodliwie na organizm człowieka? Czy promieniowanie elektromagnetyczne prowadzi do chorób nowotworowych? I wreszcie: czy w ostatnim czasie zachorowalność na nowotwory wzrosła? Na te pytania odpowiadamy w naszej analizie i wyjaśniamy, jaki wpływ na zdrowie mają telefony komórkowe.
ANALIZA W PIGUŁCE
- Na facebookowych profilach Green Family i Ogólnopolski Kanał Informacyjny pojawiło się nagranie (1, 2), na którym wypowiada się Hubert Czerniak – lekarz zawieszany w przeszłości w prawach wykonywania zawodu za propagowanie antyzdrowotnych postaw wobec szczepień.
- Wideo tym razem nie dotyczy jednak szczepień. Poruszono temat rzekomego wpływu korzystania z telefonów komórkowych na zdrowie człowieka. Ma on polegać na powodowaniu rozwoju chorób nowotworowych, które stanowią ponoć coraz większy problem w naszej populacji [czas nagrania: 0:00]. Ich źródłem jest rzekomo zwiększone promieniowanie z telefonów w miejscach ze słabym zasięgiem [czas nagrania: 1:03].
- Komentarz, który otrzymaliśmy od Instytutu Łączności – Państwowego Instytutu Badawczego (IŁ-PIB) zaprzecza tezie, że słaby sygnał z telefonu ma negatywny wpływ na nasze zdrowie.
- Raport opublikowany we wrześniu 2024 roku przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) wskazuje, że korzystanie z telefonów komórkowych nie zwiększa ryzyka zachorowania na guzy mózgu ani inne nowotwory, tj. na białaczkę czy na guzy ślinianek.
Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583
Na Facebooku, na profilach Green Family i Ogólnopolski Kanał Informacyjny, kilka dni temu pojawiło się nagranie z udziałem Huberta Czerniaka. W wideo lekarz – w przeszłości zawieszany w prawach do wykonywania zawodu za zachęcanie do szkodliwych, antyzdrowotnych postaw – opowiada o rzekomym negatywnym wpływie telefonów komórkowych na zdrowie. Według tez przedstawionych przez Czerniaka korzystanie z telefonu komórkowego i noszenie go blisko ciała mają przyczyniać się do wzrostu zachorowalności na nowotwory. Dezinformujące twierdzenia tego lekarza już niejednokrotnie analizowaliśmy na łamach Demagoga (1, 2, 3).
Na obu profilach wideo cieszyło się sporą popularnością. Strona Green Family zebrała pod publikacją 121 reakcji i uzyskała ponad 5 tys. odtworzeń filmu, a Ogólnopolski Kanał Informacyjny – 115 reakcji i ponad 5 tys. odtworzeń. Materiał trafił także na TikToka, gdzie został obejrzany ponad 140 tys. razy.
Czy w ostatnim czasie wzrosła liczba nowotworów? Sprawdzamy
Na początku wideo padają słowa: „problemy nowotworowe są coraz częstsze w naszej populacji — tak wśród mężczyzn, jak i kobiet, nawet wśród dzieci” [czas nagrania: 0:00].
Artykuł Euronews z 2024 roku podaje, że według najnowszych szacunków Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) liczba nowych przypadków raka w Europie wzrośnie o 22,5 proc. w ciągu najbliższych dwóch dekad. Jako przyczyny takiego wzrostu zachorowań podaje się np.:
- starzenie się populacji,
- otyłość,
- palenie tytoniu,
- inne czynniki ryzyka.
American Cancer Society (ACS) szacuje, że w 2024 roku w USA zdiagnozowano 2 001 140 nowych przypadków raka i odnotowano 611 720 zgonów spowodowanych tymi zachorowaniami. Najczęściej stwierdzanymi rodzajami raka okazały się nowotwory piersi, prostaty, trzonu macicy, trzustki, nerek i czerniak. Jednocześnie odnotowano spadek zachorowalności na raka szyjki macicy u młodych kobiet, do czego przyczyniły się szczepienia HPV.
Podobne wnioski płyną z badań przeprowadzonych w Polsce. Raport Narodowej Strategii Onkologicznej podkreśla, że odnotowuje się wzrost wykrywalności nowotworów złośliwych. Ponownie czynnikami ryzyka okazują się używki i styl życia (np. brak aktywności fizycznej).
Z przedstawionych raportów wynika, że zachorowalność na nowotwory rzeczywiście wzrasta. Głównymi przyczynami tego zjawiska są jednak takie czynniki, jak starzenie się populacji czy prowadzenie niezdrowego stylu życia, a nie korzystanie z telefonów komórkowych. Potwierdza to również analiza przeprowadzona przez Australijską Agencję Ochrony Radiologicznej i Bezpieczeństwa Jądrowego (ARPANSA) na zlecenie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Prześledzenie wyników 63 badań przeprowadzonych w latach 1994–2022 nie wykazało związku między promieniowaniem elektromagnetycznym z telefonów komórkowych a rozwojem nowotworów.
Badania nie wykazują związku między promieniowaniem emitowanym przez telefony a rozwojem nowotworów
W nagraniu słyszymy również: „[…] gdy nie ma zasięgu, to Wasz telefon staje się anteną nadawczą. I co? I wtedy macie setki, tysiące, a może nawet miliony godzin emanowania promieniowania elektromagnetycznego […] Dlaczego mamy nowotwory jąder, jajników, macicy, odbytnicy? Właśnie w rejonie miednicy mniejszej jest to bardzo niebezpieczne. Problemy z sercem, jeżeli nosimy tutaj. Czy jeżeli macie, kobieta, może to też napędzić nowotwory piersi” [czas nagrania: 1:03].
Jak zostało wspomniane wyżej – do tej pory nie wykazano, aby istniał związek pomiędzy promieniowaniem elektromagnetycznym emitowanym przez telefony komórkowe a rozwojem chorób nowotworowych.
W podsumowaniu raportu, nad którym pracowały takie instytucje, jak Karolinska Institutet (KI), Imperial College London (ICL), Danish Cancer Institute (DCI), Institute for Risk Assessment Sciences (IRAS) oraz Tampere University (TU), czytamy:
„Występowanie guzów mózgu wśród 10 proc. uczestników z największą liczbą godzin rozmów przez telefon komórkowy w ciągu swojego życia nie różniło się od zachorowalności stwierdzanej u uczestników, którzy używali telefonów znacznie mniej. Wyniki te sugerują, że korzystanie z telefonu komórkowego nie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju tych guzów”.
Stanowiska innych organizacji zajmujących się zdrowiem
Inny raport, również z 2024 roku, dotyczący związków pomiędzy promieniowaniem sieci komórkowych a nowotworami, był komentowany m.in. przez Timothy’ego Rebbecka – specjalistę profilaktyki nowotworów na Harvard School of Public Health:
„Ta publikacja naprawdę potwierdza to, co wiemy od dłuższego czasu o skutkach promieniowania niejonizującego z telefonów komórkowych i podobnych źródeł. Myślę, że w tym momencie jest jasne, że ryzyko zachorowania na raka nie wzrasta z powodu tych ekspozycji”.
Podobne wnioski płyną z publikacji na stronie ACS, w której się stwierdza, że do tej pory nie wykazano związku między używaniem telefonów komórkowych (również noszeniem ich blisko ciała) a rozwojem raka.
Z kolei National Cancer Institute (NCI) zaznacza, że promieniowanie niejonizujące emitowane przez telefony komórkowe nie zwiększa ryzyka rozwoju nowotworów.
Słaby sygnał w telefonie – co wtedy?
Hubert Czerniak w swojej wypowiedzi porusza również kwestię słabego zasięgu: „[…] gdy nie ma zasięgu, to Wasz telefon staje się anteną nadawczą” [czas nagrania: 1:03].
Kiedy urządzenie ma słaby zasięg, rzeczywiście zwiększa moc transmisji, czyli również promieniowania. Właśnie z tego powodu organizacje takie jak NCI rekomendują, aby osoby chcące zmniejszyć swoją ekspozycję na promieniowanie, korzystały z telefonu przede wszystkim wtedy, gdy siła sygnału jest duża.
Inne sposoby ograniczania narażenia na promieniowanie pochodzące z telefonu to m.in.: używanie podczas rozmowy słuchawek lub trybu głośnomówiącego albo zastępowanie rozmów wiadomościami tekstowymi. Podkreślamy, że te rekomendacje nie zostały wystosowane do ogółu populacji, ale do tych osób, które mimo wszystko się obawiają i chcą zmniejszyć swoją ekspozycję na promieniowanie.
Zmienna siła sygnału jest jednym z czynników utrudniających badanie wpływu telefonu na zdrowie. Do tej pory nie przedstawiono jednoznacznych, rozstrzygających danych (1, 2, 3, 4), które świadczyłyby o tym, że korzystanie z urządzenia wtedy, gdy sygnał jest słaby, miałoby wywoływać negatywne konsekwencje zdrowotne.
Instytut Łączności: słaby sygnał nie ma negatywnego wpływu na zdrowie
„Urządzenia [czyli telefony – przyp. Demagog] cały czas monitorują poziom sygnału od stacji bazowej i dostosowują moc swojego nadajnika urządzenia, w taki sposób, aby była ona najmniejsza z możliwych, ale jednocześnie zapewniała utrzymanie jakości usług na wymaganym poziomie. […] Terminale bezprzewodowe [czyli telefony – przyp. Demagog], niezależnie, jak daleko znajdują się od stacji bazowej, muszą spełniać bardzo restrykcyjne kryteria np. odnośnie do maksymalnej wartości SAR, czyli swoistego tempa pochłaniania energii. Jest to miara stosowana do pomiaru szybkości, z jaką organizm ludzki pochłania promieniowanie elektromagnetyczne. Ponadto wszystkie urządzenia dopuszczone do obrotu na rynku muszą spełniać nałożone warunki dotyczące spełnienia wymagań zasadniczych dyrektyw UE. Obecnie konsensus naukowy wskazuje, że jeżeli urządzenia pracują w ramach nałożonych wartości dopuszczalnych i spełniają wymagania zasadnicze, to nie mają one negatywnego wpływu na zdrowie człowieka”.
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter