Centralny Port Komunikacyjny – za i przeciw

Zgodnie z przyjętą przez rząd w 2017 roku Koncepcją Centralnego Portu Komunikacyjnego ma on uczynić z  aglomeracji warszawsko-łódzkiej najlepiej skomunikowane miejsce w Europie Środkowo-Wschodniej. Patryk Jaki zwracał niegdyś uwagę na to, że może się on stać szansą dla rozwoju ruchu cargo w Polsce. Z prognozy Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) wynika, że może być on odciążeniem dla Lotniska Chopina, którego przepustowość powoli się kończy.

Z drugiej strony były członek zarządu CPK Piotr Małolepszak twierdzi, że nie mamy na takie przedsięwzięcie odpowiednich kadr. Z kolei wójt okolicznej gminy Baranów podkreślała, że projekt wzbudza lęk wśród okolicznych mieszkańców co do ich przyszłości.

Koalicja Obywatelska obiecała więc zatroszczyć się o lokalne społeczności i zrewidować ten projekt.

Zmiany w zarządzie spółki

17 stycznia pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek odwołał dotychczasową radę nadzorczą spółki. W skład nowej rady zostali powołani m.in. Andrzej Ilkow i Adam Sanocki.

Marcin Horała, poprzedni pełnomocnik, zauważył, że Andrzej Ilkow udzielał się jako ekspert ruchu Nie dla CPK. W rzeczywistości w internecie istnieje ślad jednej rozmowy w której brał udział wśród krytyków tego projektu. Z kolei Adam Sanocki, zgodnie ze słowami Horały, jest fundatorem fundacji, której prezesem był Maciej Lasek.

19 stycznia nowa rada nadzorcza CPK odwołała dwóch członków zarządu, w tym samego prezesa. 

Nowy pełnomocnik mówi o nowej polityce

Maciej Lasek w mediach społecznościowych ogłaszał zmiany w radzie nadzorczej i zarządzie CPK jako rozpoczęcie zupełnie nowego podejścia. Zgodnie z jego deklaracjami, od dziś o projekcie mają decydować nie partyjni nominaci, lecz specjaliści.

Z kolei w rozmowie z WNP.pl zapowiadał przygotowanie zupełnie nowej polityki rozwoju lotnictwa cywilnego w Polsce. Wstępnie mówił też o budowie zamiast jednego megaportu dwóch duoportów.

Ogłoszono audyty

Ze strony zamówień publicznych wynika, że na początku lutego ogłoszono przetarg na audyty związane z Centralnym Portem Komunikacyjnym. Ofert jest sześć:

• Audyt działalności w zakresie działań marketingowych,
• Audyt w zakresie części lotniskowej CPK,
• Audyt w zakresie części kolejowej CPK,
• Audyt w obszarze finansowym spółki CPK,
• Audyt działalności spółki w obszarze pozostałych projektów (nie lotniskowych i nie kolejowych),
• Weryfikacja i ocena dotychczasowej działalności spółki CPK.

Realizacja wspomnianych audytów potrwa dłużej niż planowano. 19 marca na stronie CPK pojawiło się ogłoszenie informujące o przedłużeniu terminu realizacji audytów w zakresie części lotniskowej, kolejowej i finansowej.

Trwa audyt wewnętrzny

Równolegle w samej spółce prowadzony jest audyt wewnętrzny. Maciej Lasek zapowiedział 7 marca, że w ciągu trzech tygodni (a więc na koniec marca) poznamy jego wyniki. Potwierdza to komunikat na stronie spółki.

Lasek zapowiedział również, że pod koniec marca ogłoszony zostanie konkurs na prezesa spółki CPK. 

Lasek w wiadomości do naszej redakcji zapowiedział również, że audytowi poddane zostaną również dane wykorzystane przy ekspertyzach dotyczących CPK. Więcej o tym pisaliśmy przy okazji innej analizy.

Do wywłaszczeń nie doszło

W obietnicy zapowiedziano również zatrzymanie wywłaszczeń związanych z CPK. Ta część nie została spełniona, ponieważ tych wywłaszczeń nigdy nie rozpoczęto.

W innej analizie wyjaśnialiśmy, że w ramach pierwszego etapu projektu CPK nie przewidywano wywłaszczeń, a wszystkie grunty nabyto w ramach Programu Dobrowolnych Nabyć. Dopiero na późniejszym etapie inwestycji tereny, których nie udało się wykupić w ramach PDN, miały podlegać wywłaszczeniom (s. 53). 

Projekt jest dopiero weryfikowany

Faktycznie rząd podjął liczne działania mające na celu zweryfikowanie projektu CPK. Ogłoszono i rozpisano audyty, prowadzony jest audyt wewnętrzny.

Zarówno wywłaszczenia, jak i sprzedaż Okęcia nie zostały powstrzymane, ponieważ obu tych inicjatyw nawet nie podjęto.

Nie znamy wyniku audytów oraz nowych szczegółów dotyczących projektu CPK. Na tej podstawie oceniamy obietnicę jako niezrealizowaną.