Czy w państwie azjatyckim przez kartę do głosowania zaraziło się jedenaścioro ludzi?

Wypowiedź Pawła Kowola uznajemy za nieweryfikowalną, ponieważ nie ma informacji potwierdzających jednoznacznie, że w którymś z państw Azji jedenaście osób zaraziło się przez kontakt z kopertami do głosowania.

Zakażenia w trakcie wyborów

Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej, powiedział czasie wywiadu dla Polskiego Radia, że potwierdzone zostały przypadki zakażenia się COVID-19 przez karty do głosowania. Poseł podał, że miało się to zdarzyć w czasie wyborów w pewnym kraju Azji i dotknąć jedenaście osób.

W Internecie można znaleźć artykuły (np. Politico) o wyborach, które odbyły się 7 kwietnia w stanie Wisconsin. Większość z nich podaje, że przypuszczalnie siedem osób mogło się podczas nich zarazić. Nie jest to jednak informacja całkowicie potwierdzona. Ponadto, wybory w Wisconsin odbyły się za pomocą osobistego głosowania, a nie metodą korespondencyjną. Nie mają więc nic wspólnego z wypowiedzią Piotra Kowala.

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że koronawirus może utrzymywać się na różnych powierzchniach przez określony czas. Przykładowo na plastiku czy stali przez ok. trzy dni, a jeden dzień na tekturze. Z tego powodu ważne jest dokładne mycie rąk, które zapobiega zakażeniu.

Ponieważ brak jest dostępnych informacji, jakoby w którymś z państw Azji jedenaście osób zostało zakażonych przez kontakt z kopertami do głosowania, wypowiedź posła Pawła Kowala oceniamy jako nieweryfikowalną.