Strona główna Fake News Dawka przypominająca szczepionki dla dzieci to głupota? Fałsz!

Dawka przypominająca szczepionki dla dzieci to głupota? Fałsz!

Dawka przypominająca szczepionki dla dzieci to głupota? Fałsz!

Fot. Unsplash / Modyfikacje: Demagog

Dawka przypominająca szczepionki dla dzieci to głupota? Fałsz!

Wyniki badań wskazują, że szczepienia przypominające chronią najmłodszych.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku pojawił się wpis, którego autor twierdzi, że podawanie dawki przypominającej szczepionki przeciw COVID-19 dzieciom „ma im przypomnieć, jak głupich mają rodziców”.
  • Dawka przypominająca przeciw COVID-19 jest przebadanarekomendowana do użytku dla dzieci od 5. do 11. roku życia. Dawka podstawowa jest zalecana dzieciom już od 6. miesiąca życia, m.in. przez Amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA) czy Europejską Agencję Leków (EMA).
  • Post jest próbą zniechęcenia internautów do szczepień ochronnych poprzez wywołanie negatywnych skojarzeń.

W mediach społecznościowych co jakiś czas odnajdujemy głosy zniechęcające do szczepienia dzieci przeciw COVID-19. Ostatnio na facebookowej stronie Żądamy dymisji Niedzielskiego pojawił się wpis, którego celem była dyskredytacja rodziców decydujących się na podanie dawki przypinającej swoim dzieciom. W treści posta czytamy: „Dawka przypominająca szczep***** dla dzieci ma przypomnieć dzieciom jak głupich mają rodziców!”.

Post z Facebooka. Autor nazywa rodziców szczepionych dzieci głupimi. Tekst umieszczony jest na czarnym tle.

Źródło: www.facebook.pl

Wpis w krótkim czasie zdobył ponad 300 polubień i 160 udostępnień.

Wśród licznych komentarzy znajdujemy głosy poparcia: „Jak trzebaby być oczadzialym i zafiksowanym żeby oddać swoje dziecko do eksperymentu…”, „Nieodpowiedzialnie rodzice, posłuszni ministrowi oddadzą wszystko nawet swoje dzieci. Nawet jeśli wystąpią NOP-y to i tak powiedzą, że to nie poszczepieniu. Widzę to na codzień jak się zachowują osoby po preparacie”.

Co wiemy o dawce przypominającej dla dzieci?

Post może sugerować, że szczepienie dzieci dawkami przypominającymi jest nierozważnym  krokiem. Jak w przypadku każdego preparatu, przyjęcie szczepionki wiąże się ryzykiem wystąpienia działań niepożądanych, przy czym większość z nich ma łagodne lub umiarkowane nasilenie i znika po kilku dniach. Jak pisaliśmy już w naszych artykułach, są one przebadane i na bieżąco monitorowane

Nowa wersja szczepionek dla dzieci podnosi odporność przeciwko wariantowi Omicron. Zmiana ta stała się niezbędna po dalszych mutacjach wirusa, a dzięki poprawionemu składowi, ochrona, która osłabła od czasu poprzedniego szczepienia, zostaje przywrócona.

W Polsce, zgodnie z 29. komunikatem ministra zdrowia, od 3 października 2022 roku dzieci pomiędzy 5. a 11. rokiem życia mogą przyjmować szczepienia przypominające przeciw COVID-19. Szczegółowe informacje na temat procedury znajdują się na stronie pacjent.gov.pl.

Szczepienia przypominające dla dzieci od 5. do 11. roku życia zostały zaakceptowane przez inne instytucje ochrony zdrowia, m.in. przez amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention (CDC).

Co więcej, 19 października 2022 roku Europejska Agencja Leków (EMA) zarekomendowała podawanie dawek podstawowych szczepionek Comirnaty i Spikevax już od 6. miesiąca życia. W Polsce szczepienia tej grupy wiekowej zostały ogłoszone w komunikacie nr 30 ministra zdrowia

Dlaczego warto podać dziecku dawkę przypominającą?

Bezpośrednią korzyścią z przyjęcia dawki przypominającej jest przede wszystkim dalsza ochrona dzieci i młodzieży przed ciężkim przebiegiem choroby lub rozwinięciem schorzeń pocovidowych. Szczepiąc najmłodszych, przyczyniamy się do częściowego ograniczenia transmisji wirusa. Pośrednimi korzyściami wynikającymi z podania dziecku dawki przypominającej są ich ogólne zdrowie i samopoczucie związane z funkcjonowaniem w środowisku domowym i szkolnym.

Analizowany post może być szczególnie szkodliwy, biorąc pod uwagę zdrowie dzieci i młodzieży z grup wysokiego ryzyka z zaburzeniami odporności. Osoby te są szczególnie narażone na ciężki przebieg choroby i powinny być traktowane priorytetowo przy przyjmowaniu szczepień przypominających i uzupełniających. Według informacji Ministerstwa Zdrowia czynnikami ryzyka ciężkiej choroby COVID są:

„[…] otyłość (BMI>95% centyla), wrodzony lub nabyty niedobór odporności, choroby nowotworowe i rozrostowe pacjentów poddawanych leczeniu immunosupresyjnemu, wrodzone wady serca i niewydolność serca, przewlekłe choroby płuc, szczególnie z nadciśnieniem płucnym, astmę oskrzelową, przewlekłe choroby nerek, przewlekłe choroby neurologiczne lub nerwowo-mięśniowe, cukrzycę, zespoły chorobowe z upośledzeniem umysłowym, trisomią 21”.

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy

COVID-19 może być niebezpieczny dla dzieci

W sieci pojawia się wiele nieprawdziwych informacji związanych z COVID-19 u dzieci, np. o tym, że jest on dla nich nieszkodliwy. Jak podkreśla Ministerstwo Zdrowia, u najmłodszych istnieje ryzyko zachorowania na wieloukładowy zespół zapalny powiązany z COVID-19 (PIMS). 

PIMS to powikłanie objawiające się m.in. bólami brzucha, wymiotami, zapaleniem spojówek czy wysypką. Jak powiedział Ernest Kuchar, lekarz pediatra i specjalista chorób zakaźnych z Dziecięcego Szpitala Klinicznego UCK WUM:

„[…] z naszych obserwacji wynika, że 1 na 500-1000 dzieci, nawet jeśli choruje łagodnie, rozwija PIMS, czyli wieloukładowy zespół zapalny powiązany z COVID-19. Zespół ten przebiega u dzieci ciężko i grozi powikłaniami sercowymi, a często kończy się pobytem na oddziale intensywnej terapii”.

Dr hab. n. med. Ernest Kuchar dla Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

U części najmłodszych pacjentów PIMS może mieć ciężki przebieg i zagrażać życiu lub zdrowiu. Jak informuje strona pimsudzieci.pl, w Polsce PIMS wykryto już u ponad 500 małoletnich.

Istnieją też przypadki zgonów wśród dzieci: według danych UNICEF na całym świecie z powodu COVID-19 zmarło ponad 16 tys. osób poniżej 20. roku życia, a 47 proc. zgonów odnotowano wśród dzieci do 9. roku życia.

Podsumowanie – dawka przypominająca to nie głupota!

Podanie dziecku dawki przypominającej nie jest głupotą, jak sugeruje post. Niesie to za sobą wiele korzyści. Podając szczepionkę, nie tylko chronimy najmłodszych przed ciężkim przebiegiem choroby, ale również przed rozwinięciem schorzeń pocovidowych, co ma istotne znaczenie w ich dalszym rozwoju.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram