Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Miliony wygrane dzięki aplikacji? Uważaj na oszustwo wykorzystujące wizerunek dziecka
TVN24 rzekomo przygotowało materiał o dziewczynce, która wygrała dla swoich rodziców 5 mln zł. Stacja nigdy nie opublikowała takiego nagrania, a oryginalny film z dzieckiem ma zupełnie inny kontekst.

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Miliony wygrane dzięki aplikacji? Uważaj na oszustwo wykorzystujące wizerunek dziecka
TVN24 rzekomo przygotowało materiał o dziewczynce, która wygrała dla swoich rodziców 5 mln zł. Stacja nigdy nie opublikowała takiego nagrania, a oryginalny film z dzieckiem ma zupełnie inny kontekst.
Analiza w pigułce
- Na Facebooku pojawiło się nagranie (1,2) przypominające fragment programu informacyjnego ze stacji TVN24. Prowadzący mówi w nim o dziewczynce, która dzięki aplikacji miała wygrać 5 mln zł [czas nagrania 0:02]. W filmie występują też rzekomo jej rodzice [czas nagrania 0:11]. Grę, która ma umożliwiać wysokie wygrane, można pobrać z linku pod wpisem.
- Materiału o dziewczynce nie znajdziemy na stronie internetowej TVN24. Jej wizerunek pochodzi z filmiku instruktażowego o tym, jak zabezpieczyć telefon przed dziećmi. Z kolei jej rzekomi rodzice to zwycięzcy rosyjskiej loterii Stoloto.
- Link z wpisu prowadzi do strony internetowej udającej sklep Google Play i pozwala zainstalować wspomnianą aplikację do zarabiania. Nie należy jednak tego robić, gdyż ściąganie oprogramowania z nieznanego źródła może skończyć się utratą danych osobowych lub pieniędzy.
„Dziecko z Warszawy wygrało 5 milionów złotych i teraz wspiera całą swoją rodzinę za pomocą aplikacji mobilnej” – tymi słowami zaczyna się kolejny film promujący program rzekomo pozwalający zarobić duże pieniądze w łatwy sposób. Nagranie, które znaleźliśmy na Facebooku, ma imitować materiał przygotowany przez telewizję TVN24. Prowadzący, dziennikarz Piotr Marciniak, ponoć opowiada historię o zdobyciu pieniędzy dzięki aplikacji mobilnej. Jak możemy usłyszeć, gra ta ma: „93 proc. szans na wygraną w jackpot co 12 godzin” [czas nagrania 0:06].
W nagraniu pojawia się także para, która przedstawia się jako rodzice zwycięskiego dziecka. Jak możemy usłyszeć: „jesteśmy szczęśliwymi rodzicami i to prawda, nasza córka wygrała 5 mln zł w aplikacji mobilnej, w którą często gra na swoim telefonie” [czas nagrania 0:11].
Materiał wideo zachęca użytkowników do pobrania aplikacji za pomocą linku. Jak się okazuje, nie jest to bezpieczne, a nagranie powstało w wyniku połączenia filmów wyrwanych z kontekstu i technologii deepfake.
Sztuczna inteligencja i rosyjskie filmy: jak powstał „materiał” TVN24?
By zweryfikować autentyczność nagrania z sensacyjną informacją o wysokiej wygranej, sprawdźmy najpierw, czy faktycznie redakcja TVN24 przygotowały podobny news. Wyszukiwanie filmu o takim tytule nie dało żadnego rezultatu.
Nagranie, które pojawia się w omawianym wpisie, to tzw. deepfake, czyli materiał źródłowy cyfrowo przerobiony przy pomocy sztucznej inteligencji. Dzięki wystarczającej liczbie zebranych danych można wygenerować sztuczny głos znanej osoby, np. dziennikarza. W podobny sposób w przeszłości przerabiano wizerunki innych rozpoznawalnych osób takich jak Hubert Urbański czy Rafał Brzoska.
Nieprawdziwe są również informacje dotyczące dziewczynki widocznej w nagraniu, czy też jej „rodziców”. Fragment z dzieckiem pochodzi z filmiku rosyjskiego youtubera Romancev768, w którym pokazuje on sztuczki dla posiadaczy smartfonów mających dzieci. Temat rzekomej wysokiej wygranej nie pojawia się w nim ani razu.
Z kolei para pojawiająca się w facebookowym filmie faktycznie zdobyła sporą sumę, jednak nie ma to nic wspólnego z reklamowaną aplikacją. Erkin Khodjimatov i Kristina Krasnova wygrali 50 mln rubli w rosyjskiej loterii Stoloto. W oryginalnym nagraniu, zamiast promować grę mobilną, mówią o dniu, w którym kupili zwycięski los.
Aplikacja stworzona przez oszustów powraca
Reklamowanym programem, rzekomo pozwalającym na duże wygrane, jest aplikacja Plinko. To stały motyw różnych scamerskich wpisów, które w ostatnim czasie pojawiają się w mediach społecznościowych, także poza Polską (1, 2, 3). Podobnie jak to miało miejsce w przeszłości, tak i w tym przypadku link zawarty we wpisie prowadzi do strony przypominającej witrynę sklepu Google Play. Nie jest to jednak zweryfikowana strona, lecz pułapka przygotowana przez oszustów.
Warto pamiętać, że pobieranie nieznanego oprogramowania na swoje urządzenia może grozić utratą danych osobowych, a nawet pieniędzy. Dlatego zawsze należy dokładnie sprawdzać adresy witryn, a także weryfikować w różnych źródłach autentyczność nagrań używanych do promowania „wyjątkowych okazji”.
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter