Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
„Rak to nie choroba”, a guz pomaga zwalczać toksyny – uważaj na te fake newsy
Rozprzestrzenienie się najbardziej skrajnych mitów na temat leczenia nowotworów może rodzić poważne ryzyko dla zdrowia i życia pacjentów. W tej analizie opieramy się na wiarygodnych źródłach medycznych, by obalać mity na temat guzów nowotworowych oraz ich działania w organizmie człowieka.

fot. Pexels / Instagram / Modyfikacje: Demagog
„Rak to nie choroba”, a guz pomaga zwalczać toksyny – uważaj na te fake newsy
Rozprzestrzenienie się najbardziej skrajnych mitów na temat leczenia nowotworów może rodzić poważne ryzyko dla zdrowia i życia pacjentów. W tej analizie opieramy się na wiarygodnych źródłach medycznych, by obalać mity na temat guzów nowotworowych oraz ich działania w organizmie człowieka.
ANALIZA W PIGUŁCE
- Na Instagramie pojawił się dezinformujący materiał wideo na temat działania guzów nowotworowych u chorych osób. W nagraniu przekonywano, że „rak to nawet nie jest choroba” [czas nagrania 00:00], a „guz to nic innego, jak sposób organizmu na utrzymanie nas przy życiu” [czas nagrania 00:08].
- Fałszywe informacje na ten temat są niebezpieczne dla pacjentów i mogą utrudnić podjęcie decyzji o leczeniu. W istocie rak to choroba, a guzy nowotworowe wcale nie są pozytywną reakcją organizmu. Te twory składają się z komórek rakowych, a ich pojawienie się w organizmie nie jest pożądane, ponieważ konkurują ze zdrowymi komórkami o zasoby i mogą uszkadzać inne tkanki oraz rozprzestrzeniać się w organizmie.
Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583
Pacjenci onkologiczni mogą poszukiwać różnych metod wsparcia i leczenia, jednak trzeba zdawać sobie sprawę, że w internecie czeka na nich wiele pułapek. Jedną z nich są fałszywe informacje (1, 2), które mogą zachęcać do porzucania konwencjonalnej terapii. Kierowanie się nimi może też opóźniać proces powrotu do zdrowia – a tym samym stanowić realne zagrożenie dla życia.
Przykład fałszywej narracji na temat nowotworów można znaleźć w pewnym materiale, który niedawno pojawił się na Instagramie. Z krótkiego wideo, cieszącego się popularnością na poziomie ponad 6 tys. polubień, miało wynikać, że „rak to nawet nie jest choroba” [czas nagrania 00:00], a powstający przy chorobie guz chroni nasz organizm przed toksynami [czas nagrania 00:08]. Na tej podstawie użytkownik, który opublikował film, zachęcał, by „słuchać swojego ciała” i „unikać niepotrzebnych interwencji”.
Zaprezentowanie guzów nowotworowych jako przynoszących korzyści w walce z nowotworem to wprowadzanie w błąd, które może wyrządzać realne szkody. Wmawianie pacjentom, że rak nie jest chorobą, może wprowadzać dezorientację co do diagnozy i wywoływać brak zaufania do typowych form leczenia oraz do lekarzy. Taka dezinformacja jest niebezpieczna – z tego powodu postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej tej sprawie i zweryfikować fałszywe twierdzenia – na podstawie wiarygodnych doniesień naukowych oraz komentarzy eksperckich.
Nauka mówi jasno: nowotwór to choroba, a diagnoza to podstawa
W nagraniu na Instagramie przekonywano, że „rak to nawet nie jest choroba” [czas nagrania 00:00], a „guz to nic innego, jak sposób organizmu na utrzymanie nas przy życiu” [czas nagrania 00:08], ponieważ stanowi reakcję naszego organizmu na nagromadzenie toksyn. Jak tłumaczono: „guz zbiera te wszystkie trucizny i zasadniczo trzyma je w jednym miejscu, gdzie nie wyrządzają szkody” [czas nagrania 00:00].
Na początek usystematyzujmy pewne pojęcia – w rzeczywistości gdy mówimy „rak”, to pod tym terminem kryje się wiele chorób nowotworowych, które atakują różne obszary i narządy w organizmie. Powodem rozwoju nowotworów są czynniki genetyczne oraz czynniki zewnętrzne, w tym czynniki rakotwórcze fizyczne (np. silne promieniowanie), substancje rakotwórcze pochodzenia chemicznego (np. składniki dymu tytoniowego), a także czynniki biologiczne (np. zakażenia niektórymi wirusami). Zgodnie z istniejącą klasyfikacją istnieją tzw. nowotwory hematologiczne (czyli nowotwory krwi) oraz nowotwory lite (nowotwory narządów i tkanek).
„Twoje ciało składa się z bilionów komórek, które w ciągu twojego życia normalnie rosną i dzielą się w razie potrzeby. Kiedy komórki są nieprawidłowe lub zaczynają się starzeć, zwykle umierają. Rak zaczyna się, gdy coś idzie nie tak w tym procesie, a twoje komórki wciąż tworzą nowe komórki, a stare lub nieprawidłowe nie umierają, kiedy powinny. Gdy komórki rakowe rosną niekontrolowanie, mogą wypierać normalne komórki, co utrudnia pracę organizmu”.
Według dostępnych danych rak to najczęstsza przyczyna zgonów na świecie: tylko w 2020 roku z tego powodu ok. 10 mln osób. W Polsce każdego roku notuje się ponad 160 tys. nowych zachorowań, z których 100 tys. kończy się śmiercią pacjenta. Jednocześnie warto zastrzec, że dzięki nowoczesnej medycynie wiele nowotworów jest w pełni wyleczalnych. Do tego potrzeba jednak szybkiej i prawidłowej diagnozy. Z tego powodu warto uważać – fałszywe informacje rozpowszechniane w sieci mogą utrudnić oraz wydłużyć ten proces.
„Prawidłowa diagnoza nowotworu jest niezbędna do właściwego i skutecznego leczenia, ponieważ każdy rodzaj nowotworu wymaga określonego schematu leczenia. Leczenie zazwyczaj obejmuje operację, radioterapię i/lub terapię systemową (chemioterapię, leczenie hormonalne, ukierunkowane terapie biologiczne). Prawidłowy wybór schematu leczenia bierze pod uwagę zarówno nowotwór, jak i osobę poddawaną leczeniu. Ukończenie protokołu leczenia w określonym czasie jest ważne dla osiągnięcia przewidywanego wyniku terapeutycznego. […] Niektóre z najczęściej występujących typów nowotworów, takie jak rak piersi, rak szyjki macicy, rak jamy ustnej i rak jelita grubego, mają dużą szansę na wyleczenie, jeśli zostaną wcześnie wykryte i leczone zgodnie z najlepszymi praktykami”.
Pojawienie się guzów nowotworowych nie jest dobrym objawem
W materiale wideo, który przeanalizowaliśmy, kilkukrotnie podkreślano znaczenie guza w rzekomym usuwaniu toksyn i porównano ich działanie do węzłów chłonnych, które: „zbierają wszystkie trucizny i zasadniczo pomagają nam się ich pozbyć” [czas nagrania 00:50]. W tych stwierdzeniach pojawiają się informacje, które wprowadzają w błąd.
Nowotworowe guzy to w istocie rak – składają się one z komórek rakowych, zatem nie jest to sposób organizmu na usuwanie toksyn. Pojawienie się guza w organizmie nie jest pożądane, ponieważ konkuruje on ze zdrowymi komórkami o zasoby i może uszkadzać inne tkanki oraz rozprzestrzeniać się w organizmie. Jak opisuje Cancer Research UK: „komórki nowotworowe rosną i dzielą się, tworząc więcej komórek i ostatecznie tworzą guz. Guz może zawierać miliony komórek nowotworowych”.
Istnienie guza w ciele chorego nie oznacza, że działa on tak samo lub podobnie jak węzły chłonne, czyli na korzyść organizmu, lub że uczestniczy w usuwaniu toksyn. W tej sprawie wypowiedział się naukowiec dr Henry Park w rozmowie z redakcją USA Today:
„Węzły chłonne są ważną częścią układu odpornościowego, która filtruje toksyny z krwi, a komórki rakowe mogą być wśród tych toksyn wychwytywanych przez węzły chłonne […] Jednak sam rak nie usuwa żadnych toksyn i nie przynosi żadnych korzyści organizmowi”.
Biopsja guza – czy to zagrożenie zwiększające ryzyko raka?
Wątek guzów w materiale jest kontynuowany przy okazji tematu biopsji: „niebezpieczne jest, gdy ktoś wchodzi igłą […] i nakłuwa ten guz, uwalniając toksyny do organizmu” – słyszymy [czas nagrania 00:28]. Z filmu ma wynikać, że usuwanie guza ma przyspieszać rozwój nowotworu [czas nagrania 00:38] – może to skutecznie zniechęcać pacjentów do działania.
Biopsja guza polega na pobraniu próbki tkanki w celu jej zbadania pod kątem zmiany nowotworowej. W niektórych przypadkach jest to rodzaj zabiegu, który polega na usunięciu części tkanki lub całości obszaru, na którym rozwinęła się zmiana, a nawet całego organu. Z dostępnych źródeł wynika, że korzyści związane z biopsją przewyższają znane ryzyko (1, 2) – pacjent, który podejrzewa u siebie nowotwór, nie powinien się jej obawiać.
„W przypadku większości rodzajów raka nie ma jednoznacznych dowodów na to, że biopsja igłowa – zabieg stosowany w diagnostyce wielu rodzajów raka – powoduje rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych.
Istnieją jednak wyjątki, o których wiedzą lekarze i chirurdzy. Na przykład biopsja igłowa zwykle nie jest stosowana w diagnozowaniu raka jądra. Zamiast tego, jeśli lekarz podejrzewa raka jądra, jądro jest usuwane”.
Na temat korzyści wynikających z biopsji w przypadku nowotworów można przeczytać również w publikacji pt. „Rak piersi. Między ryzykiem a szansą”. Dowiadujemy się z niej, że:
„Nowotwór jest bardzo skomplikowaną strukturą, składającą się nie tylko z komórek rakowych, ale również z całej sieci powiązań, także z komórek układu immunologicznego i tkanki łącznej. To wszystko tworzy tzw. mikrośrodowisko guza, będące w pewnej równowadze. Naruszenie tej struktury teoretycznie może wywołać niekorzystne efekty, ale korzyści wynikające z otrzymanej diagnozy przeważają nad możliwymi skutkami ubocznymi biopsji, czyli przewyższają ewentualne niebezpieczeństwa. Z tego powodu w diagnostyce onkologicznej biopsja jest standardowym postępowaniem”.
Nie słuchaj porad z internetu – w razie problemów idź do lekarza
W sieci działa mnóstwo osób, które przedstawiają się jako eksperci od zdrowia (1, 2, 3), choć nie mają żadnych uprawnień w tym kierunku. Do pacjentów onkologicznych apelujemy o korzystanie z wiarygodnych metod leczenia, o konsultowanie swoich schorzeń ze sprawdzonymi specjalistami i o uważne sprawdzanie wiarygodności osób, które rekomendują stosowanie suplementów lub innych środków. Korzystanie z niepewnych metod może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia lub życia.
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter