Strona główna Fake News USA wywołało wojnę w Ukrainie, a UE zakaże grillowania? Fałsz!

USA wywołało wojnę w Ukrainie, a UE zakaże grillowania? Fałsz!

USA wywołało wojnę w Ukrainie, a UE zakaże grillowania? Fałsz!

Fot. Pixabay / Pexels / Modyfikacje: Demagog

USA wywołało wojnę w Ukrainie, a UE zakaże grillowania? Fałsz!

Film powiela nieprawdziwe informacje dotyczące Unii Europejskiej i wojny w Ukrainie.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku został opublikowany film, w którym pojawiły się informacje, że Parlament Europejski ma planować m.in. zakaz produkcji i sprzedaży podkaszarek spalinowych oraz zakaz grillowania. Padają również stwierdzenia, że za wojnę w Ukrainie odpowiedzialne są Stany Zjednoczone, a Ukraina nie jest suwerenna i należy do Rosji.
  • W sieci nie znajdziemy wiarygodnych informacji potwierdzających, że Unia Europejska planuje wprowadzenie zakazu podkaszarek spalinowychgrillowania. Informacje przedstawione w filmie pochodzą z satyrycznego konta na TikToku (1, 2).
  • Za wojnę w Ukrainie odpowiedzialna jest Federacja Rosyjska, która zaatakowała niepodległe państwo ukraińskie.

13 marca 2023 roku na facebookowym profilu Świetlistość Mocy zostało opublikowane nagranie rzekomo przestawiające aktualną sytuację w Unii Europejskiej oraz w Ukrainie. Na wspomnianym koncie wielokrotnie pojawiały się nieprawdziwe informacje, opisywane przez nas na łamach Demagoga.

W krótkim nagraniu lektor stwierdził, że Unia Europejska planuje wprowadzić zakaz produkcji i sprzedaży podkaszarek spalinowych (czas nagrania 0:53) oraz zakaz grillowania (czas nagrania 2:11). Co więcej, Komisja Europejska ma niedługo zmuszać obywateli do remontowania domów, pozostawiając najuboższych bez jakiegokolwiek wsparcia finansowego (czas nagrania 4:19).

Film porusza również kwestie wojny w Ukrainie. Według informacji podanych w nagraniu konflikt ma być ustawiony przez rząd USA (czas nagrania 6:05), a Ukraina rzekomo nie jest suwerennym państwem, tylko częścią Rosji (czas nagrania 6:55).

Zrzut ekranu z posta na Facebooku. Na nagraniu zdjęcia podkaszarki spalinowej, flagi Unii Europejskiej oraz swastyki, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, prezydent Polski Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Źródło: www.facebook.pl

Film obejrzano 34 tys. razy, zareagowało na niego 1,6 tys. użytkowników. Wśród ponad 340 komentarzy odnajdujemy wiele głosów popierających tezy padające w poście: „UNIA dąży do zubożenia ludzi, a USA i CHINY robią swoje (czyt.bogacą się, gospodarka kwitnie, ekologia daleko w TYLE)”, „Aksamitny faszyzm. Budźmy się prędzej. Niedługo umrzeć nie będzie wolno bez zgody unii”. 

Informacje podane w filmie pochodzą z satyrycznego konta na TikToku

filmie do omówienia tematu podkaszarek spalinowych i grilli użyto nagrań (1, 2) opublikowanych na TikToku przez użytkownika rubasnyrafal. W opisie profilu widnieje informacja, że publikowane treści tworzone są w celach humorystycznych: „Na tym kanale nie wszystkie informacje są prawdziwe Wszystko jest dla żartów”. 

TikTokowe konto nie jest rzetelnym źródłem informacji. Autor nagrań nie podaje, skąd pochodzą przedstawiane przez niego doniesienia (1, 2), a grafiki wykorzystywane w filmach są przerobionymi kadrami z serwisu „Wiadomości” TVP1 (1, 2). 

Unia zakaże podkaszarek spalinowych? Nie ma takich planów

Mężczyzna występujący w omawianym nagraniu oświadcza, że Unia Europejska planuje wprowadzenie zakazu podkaszarek spalinowych: „Chodzi o to, że Unia Europejska od 2025 roku chce zakazać już sprzedaży, a także produkcji podkaszarek spalinowych” (czas nagrania 0:53).

Nie odnaleźliśmy na stronach instytucji unijnych żadnych doniesień o planowanych restrykcjach. 

W lutym 2023 roku ustawodawcy UE przegłosowali zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych po 2035 roku, lecz w dokumencie tym ujęto tylko samochody osobowe i dostawcze, a nie ogrodowe narzędzia spalinowe. 

Sprzętu ogrodniczego (tj. kosiarki czy piły łańcuchowe) na terenie Unii Europejskiej dotyczą regulacje mające na celu stopniowe ograniczanie emisji i wycofywanie spalinowych maszyn jezdnych nieporuszających się po drogach. Według nich wciąż możliwa jest produkcja i sprzedaż spalinowego sprzętu – producenci muszą jednak przestrzegać dopuszczalnych wartości emisji spalin.

Unia wprowadza zakaz grillowania? Nieprawda!

filmie pojawiają się również informacje o planowanym zakazie grillowania na świeżym powietrzu: „Zakaz grillowania może obowiązywać już w tym sezonie i będzie on dotyczył wszystkich obiektów, łącznie z tymi prywatnymi. Grilowanie będzie tylko możliwe ewentualnie w zamkniętych pomieszczeniach, prywatnych oczywiście” (czas nagrania 2:11). Podobnie jak w przypadku podkaszarek, nie znaleźliśmy informacji o planowanym zakazie grillowania w Unii Europejskiej. 

Rzeczywiście, w 2013 roku do Parlamentu Europejskiego trafiały zapytania (1, 2) o możliwym zakazie sprzedaży grilli zawierających dodatkowe powłoki z niklu, chromu, miedzi, cyny czy cynku, ze względu na rakotwórczość wymienionych substancji. Nie dotyczyło to jednak całkowitego zakazu grilowania. 

Obecnie są prowadzone przygotowania do zainicjowania zakazu importu produktów przyczyniających się do wylesiania planety, w skład których wchodzi m.in. węgiel drzewny. Nie oznacza to jednak, że Unia zamierza bezwzględnie wstrzymać import każdego rodzaju paliwa do grillowania – producenci będą musieli przedstawiać odpowiednie dokumenty, aby potwierdzić, że nie przyczyniają się do deforestacji.

W Polsce, w określonych przypadkach, możliwość grillowania może być ograniczona. Rozpalanie ognia zabronione jest w odległości 100 m od lasu, za wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych. W przypadku balkonów urządzanie grilla nie jest zabronione, lecz jeśli dym okaże się uciążliwy dla sąsiadów, możemy narazić się na mandat. W gruncie rzeczy rozpalanie ognia jest dozwolone w przypadku, gdy przestrzegane są przepisy przeciwpożarowe (Dz. U. Nr 109, poz. 719)

Komisja Europejska nakazuje remontowanie domów? To manipulacja!

W omawianym filmie pojawia się również informacja o rzekomym nakazie remontu domów, który ma nałożyć na nas Unia Europejska: „Natychmiast po wejściu dyrektywy w życie, rząd zacznie zmuszać nas do remontowania domów i bloków poczynając od najstarszych nieruchomości i najmniej zamożnych Polaków. Dyrektywa przewiduje nakładanie kar administracyjnych i sankcji karnych. Nie przewiduje natomiast, aby za tymi obowiązkami szły pieniądze na ich spełnienie” (czas nagrania 4:19). 

14 marca 2023 roku Parlament Europejski przyjął poprawki do unijnej dyrektywy z 19 maja 2010 roku w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Zmiana przepisów ma na celu m.in. zmniejszenie zużycia energii w sektorze budynków w UE. Podjęcie tych działań jest koniecznym krokiem, aby dotrzymać długoterminowych zobowiązań dot. ochrony klimatu. 

Kwestia poprawy efektywności energetycznej budynków wywołała spore kontrowersje. Przyczyniło się to do rozprzestrzeniania nieprawdziwych informacji, również przez polskich polityków, co przeanalizował portal Konkret24.

Co o poprawie efektywności energetycznej budynków mówią przepisy?

treści dyrektywy wielokrotnie wskazuje się na gospodarstwa domowe znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej (s. 34). 

Rosnące ceny energii mogą doprowadzić do powstania ubóstwa energetycznego i problemów społecznych. Renowacja budynków ma znacząco obniżyć rachunki za energię, a tym samym polepszyć sytuację najmniej zamożnych (s. 34). 

Obywatele nie zostaną pozostawieni sami sobie z nakazem remontu z własnych środków. Artykuł 15 dyrektywy wymienia możliwości finansowania renowacji budynków w formie dotacji lub „przystępnych kredytów bankowych, specjalnych linii kredytowych lub renowacji w pełni finansowanych ze środków publicznych” (s. 96). 

Parlament Europejski wskazuje również na konieczność utrzymania cen najmu na przystępnym poziomie po renowacjach m.in. mieszkań socjalnych, aby nie pogarszać sytuacji finansowej najuboższych:

„[…] państwa członkowskie powinny przedstawić w swoich krajowych planach renowacji budynków środki, jakie zostaną podjęte w celu zapobiegania eksmisjom z powodu renowacji, takie jak hamulce czynszowe lub limity cen najmu”. 

„Charakterystyka energetyczna budynków (wersja przekształcona)” (s. 34)

USA kontroluje wydarzenia w Ukrainie? Teoria spiskowa!

W połowie filmu uwaga oglądających zwrócona jest na wojnę w Ukrainie. W nagraniu padają stwierdzenia o tym, że ukraiński rząd nie istnieje, wojna została ustawiona przez Stany Zjednoczone, a Rosjanie zamieszkujący Donbas mieli być prześladowani przez Amerykanów: „Przypominam, że rząd, tzw. ukraiński rząd, bo to ustawka amerykańska, mordował ludność cywilną, która była mniejszością” (czas nagrania 6:05).

Twierdzenie, że rząd Ukrainy kontrolowany jest przez USA, jest elementem niczym niepotwierdzonej teorii spiskowej, według której Stany Zjednoczone miały zorganizować protesty na Majdanie, a następnie, po ucieczce Janukowycza z kraju, ustawić nowe, zależne od siebie władze. 

Oskarżenia o udział USA w wydarzeniach w Ukrainie przeanalizowali fact-checkerzy z serwisu Politifact, którzy nie znaleźli wiarygodnych dowodów na przytoczone tezy.

Za wojnę w Ukrainie nie są odpowiedzialne Stany Zjednoczone, lecz Federacja Rosyjska. Unia Europejska i Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) stwierdzili, że rosyjskie wojska, przekraczając granicę z Ukrainą, naruszyły zapisy Karty Narodów Zjednoczonych. Działania Rosji wpisują się w definicję agresji zapisanej w art. 1 Rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, co dokładnie przeanalizowaliśmy w naszym artykule.

Sytuacja mniejszości rosyjskiej w Donbasie przed inwazją Rosji na Ukrainę

filmie lektor, odnosząc się do wydarzeń w Donbasie, stwierdza, że: „Wojna w Ukrainie zaczęła się […] jako ludobójstwo. […] Przez ostatnie 8 lat mieszkańcy Donbasu byli regularnie mordowani. Dziesiątki tysięcy było atakowanych. […] To była mniejszość rosyjska, która nie mogła zaakceptować niszczenia ich korzeni” (czas nagrania 5:35). Możemy też usłyszeć, że „większość mieszkańców w tych zbuntowanych przestrzeniach była rdzennymi Rosjanami” (czas nagrania 6:25).

Już od pierwszych miesięcy inwazji Rosji krążą w sieci informacje o tym, że w Ukrainie dyskryminowało się (i mordowało) mniejszość rosyjską. Nie ma podstaw, aby twierdzić, że przed wybuchem wojny w Donbasie w 2014 roku oraz w pierwszych jej miesiącach rosyjskojęzyczni lub etniczni Rosjanie we wschodniej Ukrainie byli narażeni na ludobójstwo. Taki wniosek pojawił się w raportach Rady Europy, Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw CzłowiekaOBWE.

W 2018 roku Międzynarodowy Trybunał Karny (ICC) opublikował raport podsumowujący wstępne ustalenia śledztwa w sprawie podejrzewanych zbrodni popełnionych na terenie Donbasu po 2014 roku. Wyszczególniono, o jakie czyny zabronione podejrzewa się strony konfliktu: „[…] dotyczące przetrzymywania w związku z konfliktem, w tym zarzuty arbitralnego zatrzymania, doraźne egzekucje osób wyłączonych z walki, złe traktowanie, tortury, gwałty i inne formy przemocy seksualnej”.

ICC podkreślał, że „z informacji dostępnych na tym etapie wynika, że członkowie uzbrojonych jednostek antyrządowych ogólnie dopuścili się domniemanych przestępstw związanych z przetrzymywaniem na znacznie większą skalę i o poważniejszym charakterze niż członkowie ukraińskich sił rządowych” (s. 71). Dodaje jednocześnie, że chodzi o dostępne informacje o domniemanych przestępstwach, a ich zebranie stanowi wyzwanie w czasie konfliktu.

Warto dodać, że według danych statystycznych zebranych podczas ostatniego Ogólnoukraińskiego spisu ludności, w którym określono etniczne rozmieszczenie populacji w 2001 roku, Ukraińcy stanowili większość mieszkańców w obwodach zaliczanych do Donieckiego Zagłębia Węglowego (Donbasu).

Ukraina nie należy do Federacji Rosyjskiej

Facebookowy post powiela szkodliwą prorosyjską narrację dotyczącą niepodległości Ukrainy: „Ukraina nie jest suwerennym państwem. Nie ma międzynarodowo uznanych granic. Jest nadal częścią Rosji” (czas nagrania 6:55).

Ukraina jest suwerennym państwem. Kraj ogłosił swoją niepodległość 24 sierpnia 1991 roku, kiedy ukraiński parlament przyjął deklarację niepodległości. Akt ten został potwierdzony w narodowym referendum, w którym za powstaniem niepodległej Ukrainy głosowało ponad 90 proc. obywateli.

Po ogłoszeniu niepodległości podpisano porozumienie białowieskie, w którym „przedstawiciele trzech państw założycieli Związku Sowieckiego (Rosji, Ukrainy i Białorusi) uznali, że przestał on istnieć”. Ukraina jest państwem oficjalnie uznanym w istniejących granicach de iure (według prawa). Ponadto granica lądowa pomiędzy Ukrainą a Rosją została ratyfikowana przez parlamenty obu krajów w 2004 roku, o czym przeczytasz w innej w naszej analizie

Niepodległość Ukrainy została uznana przez społeczność międzynarodową. Jako pierwsze zrobiły to Polska, Kanada i Rosja.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram