Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Brytyjski sąd nie przyznał racji polskiej prokuraturze? Fałsz Biejat
Brytyjski sąd nie przyznał racji polskiej prokuraturze? Fałsz Biejat
![]()
Przekonywano nas, że ludzie, którzy uczestniczyli w procederze trwającym w RARS, to jest grupa przestępcza. Że de facto ludzie zaangażowani w ustawianie przetargów w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, no de facto, współtworzyli grupę mafijną. A teraz okazuje się, że sąd brytyjski nie przyznał racji prokuraturze. Ja nie wiem, co tu się wydarzyło, ale to jest niepokojące, że sąd brytyjski nie uznał tej racji.
- W sprawie Michała K., byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, śledztwo prowadzi prokuratura krajowa. Zarzuty dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.
- Sprawa Michała K. przed sądem w Wielkiej Brytanii dotyczyła zgody na udział Michała K. w procesie ekstradycyjnym – nie z aresztu, lecz z wolnej stopy. Sąd zgodził się na to pod określonymi warunkami. Sąd brytyjski nie orzekał w sprawie winy Michała K., co potwierdziła polska prokuratura.
- Sąd ekstradycyjny sprawdza, czy są spełnione warunki do wydania poszukiwanej osoby państwu wnioskującemu (np. czy może ta osoba liczyć na uczciwy proces).
- Magdalena Biejat w swojej wypowiedzi stwierdziła, że sąd brytyjski nie uznał racji polskiej prokuratury i podważył swoją decyzją zarzuty stawiane Michałowi K. [czas nagrania: 00:28], co nie miało miejsca. Dlatego jej wypowiedź oceniamy jako fałsz.
Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583
Biejat: sąd brytyjski nie przyznał racji polskiej prokuraturze
W „Faktach po Faktach” Magdalena Biejat zabrała głos w sprawie Michała K. To były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), na którego ekstradycję czeka polska prokuratura.
W środę, 29 stycznia br., brytyjski sąd ekstradycyjny zgodził się, aby Michał K. uczestniczył w postępowaniu w sprawie ekstradycji do Polski – nie jako aresztowany, lecz z wolnej stopy. Biejat skomentowała tę decyzję, że w ten sposób brytyjski sąd podważa zarzuty stawiane Michałowi K. i nie uznaje racji prokuratury w tej sprawie [czas nagrania: 00:28].
Śledztwo prokuratury obejmuje nieprawidłowości w RARS z okresu od 23 lutego 2021 roku do 27 listopada 2023 roku. Zarzuty dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, prania brudnych pieniędzy oraz powoływania się na wpływy w instytucji publicznej.
W tej sprawie podejrzanym nie jest sam Michał K. Zarzuty przedstawiono 11 osobom, w tym 3 urzędnikom Agencji oraz Pawłowi Sz. Prokuratura w trakcie śledztwa sprawdzała, czy w działalności RARS nadużywano przepisów ustawy o rezerwach strategicznych, które pozwalały na pomijanie i upraszczanie procedur określonych przez Prawo zamówień publicznych.
Nieprawidłowości w RARS na 340 mln zł
Chodzi głównie o zakup agregatów prądotwórczych, maseczek ochronnych i innych towarów potrzebnych podczas pandemii koronawirusa. RARS miała traktować preferencyjnie wybrane firmy i kupować te towary po zawyżonych cenach.
Sprawę tę opisywał portal Onet.pl (1, 2, 3). Jednym z podmiotów uczestniczących w procederze miała być Fundacja Red is Bad, należąca do Pawła Sz – oskarżonego w tej sprawie.
Nieprawidłowości w RARS, które są przedmiotem śledztwa, opiewają na kwotę przekraczającą 340 mln zł.
Oczekiwania na rozprawę ekstradycyjną. Michał K. odpowie z wolnej stopy?
Po zatrzymaniu we wrześniu ub.r. Michał K. miał czekać na rozprawę ekstradycyjną w brytyjskim areszcie. Rozprawę wyznaczono na 17–19 lutego 2025 roku. Już na wcześniejszych etapach postępowania oskarżony wnioskował o zwolnienie go z aresztu do czasu tej rozprawy, ale decyzja sądu magistrackiego w Londynie była odmowna.
29 stycznia 2025 roku sąd w Londynie przychylił się do wniosku i wydał zgodę na zwolnienie Michała K. oraz na jego udział w rozprawie z wolnej stopy. Zwolnienie zostało jednak obwarowane wieloma warunkami. Michał K., żeby wyjść z aresztu, musi zapłacić kaucję w wysokości 565 tys. funtów. Oskarżony nadal przebywa w areszcie, ponieważ nie uzbierał jeszcze pełnej kwoty kaucji (1, 2).
Oprócz tego sąd zastosował środki zapobiegawcze, które mają zagwarantować udział podejrzanego w postępowaniu ekstradycyjnym: obowiązek codziennego stawiennictwa na posterunku policji, zatrzymanie paszportu i ograniczenie możliwości poruszania się. Były szef RARS musi być pod telefonem, który ma obowiązek odbierać nawet w nocy (między 23.00 a 5.00). Nie może też opuszczać swojego miejsca zamieszkania, nie może się zbliżać do lotnisk, portów czy dworców.
Jak wynika z informacji uzyskanych przez „Rzeczpospolitą”, adwokat Michała K. wnioskował o takie wysokie wymagania, aby zwiększyć jego szanse na opuszczenie aresztu. Przeciwni zwolnieniu byli prokuratorzy: zarówno polski, jak i brytyjski, gdyż istniały obawy, że oskarżony nie stawi się na rozprawie. Nowy termin rozprawy ekstradycyjnej wyznaczono na 21 lipca. Proces potrwa 5 dni.
Co rozpatruje brytyjski sąd?
Jak potwierdziła prokuratura krajowa, „sąd brytyjski nie dokonuje oceny zgromadzonego materiału dowodowego ani zasadności zarzutów”. Sąd ekstradycyjny ma tylko ocenić, czy można wydać osobę poszukiwaną do kraju, który o to wnioskuje.
Zasady dotyczące ekstradycji między Polską a Wielką Brytanią określa akt ekstradycyjny z 2003 roku. Na rozprawie ekstradycyjnej, na którą czeka Michał K., sąd musi się upewnić, czy osoba nie jest np. skazywana dwa razy za to samo przestępstwo, czy nie ma żadnych obaw o naruszenia praw człowieka, czy oskarżony ma szansę na uczciwy proces, czy sprawa się nie przedawniła.
Anna Adamiak, rzeczniczka prokuratora generalnego, mówiła, że polska prokuratura nie jest zaskoczona decyzją o zwolnieniu z aresztu Michała K. Według rzeczniczki jest to częsta praktyka brytyjskiego sądu, aby po jakimś czasie uchylać areszt.
Kim jest Michał K.?
Michał K. był szefem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) od kwietnia 2020 roku do marca 2024 roku. 1 grudnia 2023 roku Prokuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS.
12 kwietnia przejął je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. W sierpniu 2024 roku wystawiono list gończy za Michałem K. Poszukiwania prowadziła Komenda Stołeczna Warszawy.
Sam Michał K. ujawnił w wywiadzie dla portalu wpolityce.pl, że wyjechał za granicę i przebywa w Londynie. 31 sierpnia 2024 roku wydano za nim europejski nakaz aresztowania oraz nakaz obejmujący Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. 2 września brytyjskie służby w Londynie zatrzymały podejrzanego i zastosowały wobec niego tymczasowe aresztowanie.
Program Fact-Checking and Countering Disinformation: Poland’s 2025 Presidential Election jest prowadzony przez Stowarzyszenie Demagog dzięki wsparciu EMIF zarządzanemu przez Calouste Gulbenkian Foundation. Wyłączna odpowiedzialność za wszelkie treści wspierane przez European Media and Information Fund (EMIF) spoczywa na autorach i niekoniecznie musi odzwierciedlać stanowisko EMIF i Partnerów Funduszu, Calouste Gulbenkian Foundation i European University Institute.
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter