Strona główna Wypowiedzi Dostęp do poradni ginekologiczno-położniczych w Polsce

Dostęp do poradni ginekologiczno-położniczych w Polsce

Dostęp do poradni ginekologiczno-położniczych w Polsce

Urszula Pasławska

Posłanka
Polskie Stronnictwo Ludowe

Były takie badania, które pokazują, że w województwach mazowieckim, podlaskim i lubelskim 70 proc. gmin nie ma gabinetu ginekologicznego.

Kropka nad i, 07.06.2022

Nieweryfikowalne

Wypowiedź uznajemy za nieweryfikowalną, gdy: 

  •  jest niemożliwa do weryfikacji w żadnym dostępnym źródle,  
  • odnosi się do źródeł przestarzałych, na podstawie których nie można stawiać osądów dotyczących teraźniejszości,  
  • dotyczy danych szacunkowych, obarczonych dużą dozą niepewności, zawiera stwierdzenia nieprecyzyjne lub zbyt ogólnikowe,  
  • z innych obiektywnych przyczyn jest niemożliwa do weryfikacji.  

Sprawdź metodologię

Kropka nad i, 07.06.2022

Nieweryfikowalne

Wypowiedź uznajemy za nieweryfikowalną, gdy: 

  •  jest niemożliwa do weryfikacji w żadnym dostępnym źródle,  
  • odnosi się do źródeł przestarzałych, na podstawie których nie można stawiać osądów dotyczących teraźniejszości,  
  • dotyczy danych szacunkowych, obarczonych dużą dozą niepewności, zawiera stwierdzenia nieprecyzyjne lub zbyt ogólnikowe,  
  • z innych obiektywnych przyczyn jest niemożliwa do weryfikacji.  

Sprawdź metodologię

  • Według danych Najwyższej Izby Kontroli województwo podlaskie jest województwem o najmniejszej liczbie gmin z poradniami ginekologiczno-położniczymi. W 2016 roku 78,8 proc. gmin nie posiadało takiej placówki na swoim terenie.
  • Drugie i trzecie miejsce pod względem niedostępności tych placówek w gminach zajęły województwa lubelskie (63,4 proc.) i mazowieckie (61,8 proc.).
  • Z powodu braku aktualnych danych wypowiedź oceniamy jako nieweryfikowalną. Zwróciliśmy się do poszczególnych wojewódzkich oddziałów NFZ z prośbą o bieżące dane dotyczące dostępności poradni ginekologiczno-położniczych w poszczególnych gminach. Po otrzymaniu odpowiedzi ocena zostanie zaktualizowana.

Pasławska o słabym dostępie do ginekologów

Minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał właśnie rozporządzenie, wraz z którym w elektronicznym Systemie Informacji Medycznej pojawią się dane na temat ciąż pacjentek. Opozycja nazywa to rozwiązanie „rejestrem ciąż”.

Urszula Pasławska w programie „Kropka nad i” odniosła się do tego, twierdząc, że jest to zabieg mający na celu odwrócenie uwagi opinii publicznej. Posłanka wskazała również na problem z dostępnością ginekologa, który występuje w szczególności w województwach mazowieckim, lubelskim i podlaskim.

Raport Najwyższej Izby Kontroli

NIK w połowie 2018 roku opublikowała raport dotyczący dostępności opieki ginekologicznej w poszczególnych gminach w latach 2016 i 2017. Wynika z niego, że najgorzej sytuacja ma się w województwie podlaskim, w którym pod koniec 2016 roku 78,8 proc. gmin nie miało na swoim terenie żadnej poradni ginekologiczno-położniczej. Drugie miejsce zajęło województwo lubelskie (63,4 proc.), a na miejscu trzecim znalazło się województwo mazowieckie (61,8 proc.).

Źródło: NIK

Rozmieszczenie poradni

W ośmiu województwach objętych kontrolą w 2016 roku udzielano ambulatoryjnych świadczeń ginekologiczno-położniczych w 1 204 poradniach. Wśród nich:

  • 199 (16,5 proc.) znajdowało się w gminach wiejskich,
  • 360 (30 proc.) w gminach miejsko-wiejskich,
  • 645 (53,5 proc.) w gminach miejskich.

Rok później liczba ta spadła do 1 170. Wśród tych poradni:

  • 181 (15,5 proc.) znajdowało się w gminach wiejskich,
  • 357 (30,5 proc.) w gminach miejsko-wiejskich,
  • 632 (54 proc.) w gminach miejskich.

W 2016 roku najmniej poradni ginekologiczno-położniczych było w województwie podlaskim – jedynie 72. Natomiast najwięcej w województwie wielkopolskim – 300 placówek.

W gminach wiejskich najgorzej sytuacja wyglądała w województwach podlaskim i opolskim, kolejno 6 i 7 placówek. Najlepiej pod tym względem wypadły województwa podkarpackie i łódzkie z 50 i 41 placówkami.

Co wpłynęło na małą liczbę poradni w gminach wiejskich?

NFZ uzasadniało brak poradni brakiem chętnych do udzielania świadczeń. W badanych latach świadczenia były udzielane przez podmioty wyłonione przez oddziały wojewódzkie NFZ podczas konkursów przeprowadzanych 5-7 lat wcześniej.

Jak ocenia NIK, ogłaszanie w kolejnych latach konkursów mogłoby być impulsem do ubiegania się o kontrakt z NFZ lub do tworzenia nowych poradni w celu udzielania świadczeń na podstawie umowy z NFZ.

Liczba kobiet przypadająca na jedną poradnię

Średnio w 2016 roku na jedną poradnię ulokowaną w mieście przypadały 4 432 potencjalne pacjentki, w gminie miejsko-wiejskiej 5 039, a w gminie wiejskiej 9 959. Jednak pomiędzy województwami różnice są znacząco zauważalne. Podczas gdy w województwie zachodniopomorskim na jedną poradnię w gminie wiejskiej przypadało 7 337 kobiet, w województwie podlaskim było to już 23 942, a w województwie lubelskim – nawet 27 743.

Na jedną poradnię znajdującą się w mieście przypadały 4 454 kobiety w województwie podlaskim i 5 075 w województwie lubelskim.

Brak poradni a wskaźnik zgonów okołoporodowych

Charakterystyczną rzeczą jest, że w województwach z małą liczbą poradni wiejskich w 2016 roku występują największe wskaźniki zgonów okołoporodowych. Wynosiły one kolejno 33,64 na 100 tys. urodzeń w województwie opolskim i 23,28 na 100 tys. w województwie podlaskim.

Znacznie lepiej wypadają w tym przypadku województwa z większą liczbą poradni – 5,41 zgonów na 100 tys. urodzeń. Najniższy wskaźnik odnotowano w województwie wielkopolskim – 3,36 na 100 tys. urodzeń.

Źródło: NIK

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!