Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ilu mieszkańców wsi żyje z rolnictwa?
Ilu mieszkańców wsi żyje z rolnictwa?
Władysław Kosiniak-Kamysz
Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Obrony NarodowejPolskie Stronnictwo LudoweJuż tylko (…) 8 proc. mieszkańców wsi żyje z rolnictwa.
- Według raportu „Polska Wieś 2022. Raport o stanie wsi” gospodarstwa domowe rolników stanowią ok. 8 proc. gospodarstw domowych na wsi (praca na własny rachunek i czerpanie dochodu z rolnictwa).
- Z obliczeń autorów wynika, że ok. 10 proc. mieszkańców wsi pozyskuje główne dochody z gospodarstwa rolnego.
- Natomiast dochody z rolnictwa stanowiły jedynie 9,6 proc. dochodów gospodarstw domowych na wsi w 2020 roku.
- Na podstawie powyższych danych wypowiedź uznajemy za prawdziwą.
Kosiniak-Kamysz docenia rolników
Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego podczas wizyty w programie „Rzecz o Polityce” został zapytany o sytuację polskich rolników. Podkreślił, że sytuacja na wsiach jest obecnie trudna, a wiele gospodarstw upada.
Polityk zaznaczył, że jest wdzięczny każdemu rolnikowi, który uprawia ziemię i hoduje zwierzęta, pomimo tego, że praca ta nie zawsze jest opłacalna. Przypomniał, że prawdziwych rolników jest już coraz mniej, a dzisiaj na wsiach jedynie 8 proc. mieszkańców czerpie środki do życia z rolnictwa.
Na łamach Demagoga analizowaliśmy już sytuację zawodową mieszkańców wsi (tutaj). Poniżej zapoznasz się natomiast z nowymi danymi na ten temat.
Tylko co dziesiąte gospodarstwo zajmuje się rolnictwem
Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa opublikowała niedawno raport „Polska Wieś 2022. Raport o stanie wsi”. Wynika z niego (s. 140), że gospodarstwa domowe rolników stanowią ok. 8 proc. gospodarstw domowych na wsi.
Zgodnie z definicją Głównego Urzędu Statystycznego gospodarstwo domowe rolników to takie, którego wyłącznym lub przeważającym źródłem utrzymania jest dochód z użytkowanego gospodarstwa indywidualnego w rolnictwie.
Według najbardziej aktualnych danych z 2020 roku prawie połowa dochodów mieszkańców wsi pochodzi z pracy najemnej (48,9 proc.). Drugim dużym źródłem dochodu są świadczenia społeczne (32,2 proc.). Praca na roli znalazła się dopiero na trzecim miejscu, a trudni się nią 9,6 proc. osób.
Poza tym część mieszkańców wsi czerpie dochody z pracy na własny rachunek (7,4 proc.), a także z innych źródeł dochodu (1,8 proc.).
Co dziesiąty mieszkaniec wsi pracuje na roli
Autorzy raportu (s. 69) przytaczają wyniki badania CBOS z 2021 roku, które sugerują, że wśród mieszkańców wsi 17 proc. osób pozyskuje główne dochody z gospodarstwa rolnego.
W poprzednich edycjach raportu wynik ten był zbliżony do 10 proc., a wynikłą rozbieżność autorzy wyjaśniają tym, że w badaniu CBOS nie wzięto pod uwagę emerytów i rencistów. Po uwzględnieniu wszystkich mieszkańców wsi odsetek osób utrzymujących się z roli powinien być zbliżony do 10 proc.
Co istotne, ponad połowa osób zarabia na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony (54 proc.). 16 proc. badanych deklarowało pracę na umowie na czas określony, a 3 proc. pracowało na umowie zlecenie lub o dzieło. 6 proc. mieszkańców wsi zarabia na własnej działalności gospodarczej.
Gospodarstwa rolnicze czerpią dochód z różnych źródeł
Użytkowanie gospodarstwa rolnego nie oznacza, że jego mieszkańcy czerpią dochód tylko z roli. W 2020 roku (s. 146 raportu) tylko co trzecie gospodarstwo domowe na wsi spełniało kryterium gospodarstwa rolników, których przeważającym źródłem utrzymania było rolnictwo.
Pozostałe 70 proc. gospodarstw – pomimo użytkowania roli – znaczną część dochodu czerpało z innych źródeł. Drugie podstawowe źródło utrzymania stanowi praca najemna, często wykonywana poza wsią. W 2020 roku dochód z pracy najemnej pozyskiwało 44,5 proc. gospodarstw. Dochód z działalności pozarolniczej to 14,6 proc., a emerytury i renty to 29,0 proc. dochodów.
Zauważalna jest zależność pomiędzy wielkością gospodarstwa a źródłem dochodów. Gospodarstwa o mniejszej powierzchni pozyskują więcej dochodów z innych źródeł i to w nich częściej podejmowana jest decyzja o likwidacji gospodarstwa.
Postępująca dezagraryzacja wsi
Przez pojęcie dezagraryzacji rozumiemy proces, w którym rolnictwo traci na znaczeniu w rozważaniach dotyczących struktur gospodarczych i społecznych, przykładowo przez spadek udziału rolnictwa w gospodarce narodowej i wytwarzaniu PKB.
Jeszcze w 2010 roku 11 proc. gospodarstw na wsiach było gospodarstwami rolniczymi (s. 140). Od tamtego czasu do 2020 roku liczba indywidualnych gospodarstw spadła o 13 proc. (z 1,5 mln do 1,3 mln tys.).
W 2010 roku działalność rolnicza składała się na 12,9 proc. dochodów mieszkańców wsi. Oznacza to, że w ciągu 10 lat nastąpił spadek o ok. ¼.
Polska na tle Unii Europejskiej
Według danych Eurostatu z 2016 roku średni odsetek zatrudnienia w rolnictwie na poziomie unijnym wyniósł 4,2 proc. Polska z ówczesnym wynikiem 10,1 proc. uplasowała się na czwartym miejscu. Najbardziej rolnicze państwa w Unii Europejskiej to Rumunia (23 proc. zatrudnienia), Bułgaria (17,5 proc.) oraz Grecja (10,7 proc.).
Eurostat podkreśla, że rolnictwo pozostaje zawodem rodzinnym oraz zdominowanym przez mężczyzn – tylko co czwarta osoba zatrudniona w tym sektorze była kobietą, a niemal 90 proc. osób pracujących na roli to właściciele ziemscy lub ich rodziny. Ponadto rolnicy starzeją się, a tylko co dziesiąty farmer w 2016 roku miał mniej niż 40 lat.
Migracja z miasta na wieś
Jedną z przyczyn spadku odsetka osób utrzymujących się z pracy rolnej może być rosnąca liczba osób, które przeprowadzają się z miasta na wieś. W XX wieku kierunek migracji był odwrotny (ludzie ze wsi wyruszali do miast), jednak od 2001 roku nastąpiła zmiana w tym zakresie. Mieszkańcy ci trudnią się zwykle inną pracą niż ta na roli.
W 2020 roku na wsiach ubyło 152,2 tys. osób, ale równocześnie napłynęło 187,6 tys. nowych. Oznacza to przyrost o 35,4 tys. mieszkańców. Autorzy raportu zauważają (s. 141), że w ciągu 10 lat (od 2011 do 2020 roku) saldo migracji na wieś pozostawało dodatnie. Na wsiach przybyło 305 tys. osób, w czasie gdy ludność miast zmniejszyła się o 350 tys. osób.
Wśród przyczyn przepływu ludności podkreśla, się, że mieszkanie na wsi stało się modne, a jednocześnie tańsze. Na taką zmianę mogą decydować się np. młode małżeństwa, których nie stać na mieszkanie w dużym mieście.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter