Strona główna Wypowiedzi Jaka jest dostępność do gabinetów ginekologicznych na wsi?

Jaka jest dostępność do gabinetów ginekologicznych na wsi?

Jaka jest dostępność do gabinetów ginekologicznych na wsi?

Iwona Kozłowska

Posłanka
Platforma Obywatelska

Raport NIK wyraźnie mówi, że dostępność na wsi kobiet do gabinetów ginekologicznych jest na poziomie niewielkim. Niewielki, tzn.: 2%, tak naprawdę, kobiet przeprowadza pełne badania w okresie ciąży, 78% kobiet nie robi podstawowych badań w okresie ciąży, które zaleca lekarz, 20% kobiet nie ma nawet dokumentacji przebiegu ciąży.

Posiedzenie Sejmu, 28.10.2020

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Posiedzenie Sejmu, 28.10.2020

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Wypowiedź posłanki Iwony Kozłowskiej uznajemy za prawdziwą, ponieważ zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli z 2018 roku stan udzielania świadczeń kobietom w ciąży według zaleceń określonych w standardach opieki okołoporodowej prezentuje się następująco: 

  • u 2 proc. pacjentek wykonano wszystkie badania,
  • u 20 proc. pacjentek brakuje dowodu na wykonanie kompletu świadczeń (brak odpowiednich zapisów w dokumentacji medycznej), 
  • u 78 proc. pacjentek nie wykonano wszystkich zalecanych świadczeń.

Dlaczego podjęto kontrolę?

Działania kontrolne zostały podjęte przez wzgląd na to, że kobiety zamieszkujące na terenach wiejskich mogą mieć problem z dostępnością do ambulatoryjnej opieki ginekologiczno-położniczej oraz programów profilaktyki raka szyjki macicy i raka piersi. Natomiast według art. 68 Konstytucji RP każdy obywatel ma mieć zapewniony równy dostęp do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych. Jednakże z przeprowadzonej analizy ryzyka wynikało, że na terenach wiejskich kobiety mogą nie mieć dostępu do wspomnianych badań i diagnostyki tak jak kobiety mieszkające w miastach.

Jak czytamy dalej w raporcie: „Nierówny dostęp do świadczeń może być barierą w sprawowaniu prawidłowej opieki podczas ciąży, w tym dostępie do badań, profilaktycznych określonych w standardach opieki okołoporodowej oraz wczesnym wykrywaniu raka szyjki macicy i raka piersi”.

Jakie były wyniki kontroli?

Kontrola została przeprowadzona w 32 podmiotach, w tym w 8 oddziałach wojewódzkich NFZ oraz 24 poradniach wiejskich (trzy w każdym województwie). Najwyższy wskaźnik zgonów na 100 tys. w przeliczeniu na jedną poradnię odnotowano w województwie opolskim – 33,64. Pod względem liczby dostępnych poradni w gminach wiejskich najsłabiej wypadły te położone w województwie podlaskim – jedynie 6 placówek. 

Najmniejszy wskaźnik zgonów na 100 tys. urodzeń na jedną poradnię (3,36) przypadł województwu wielkopolskiemu. Natomiast największa liczba poradni występuje w województwie podkarpackim, gdzie funkcjonuje 50 placówek.

 

Źródło: NIK

 

Liczba pacjentek przypadających na jedną poradnię w gminach wiejskich była najwyższa w województwie lubelskim – 27,7. Niewiele gorszy wynik przypadł na województwo podlaskie – 23,9.

W lepszej sytuacji znajdują się natomiast mieszkanki województw: zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego, wielkopolskiego, łódzkiego i podkarpackiego, w których wskaźnik też wahał się od 7 do 8.

 

Źródło: NIK

 

Z kolei udzielanie świadczeń kobietom w ciąży według zaleceń określonych w standardach opieki okołoporodowej wygląda w sposób następujący:

  • u 2 proc. pacjentek wykonano wszystkie badania,
  • u 20 proc. pacjentek brakuje dowodu na wykonanie kompletu świadczeń (brak odpowiednik zapisów w dokumentacji medycznej),
  • u 78 proc. pacjentek nie wykonano wszystkich zalecanych świadczeń.

Źródło: NIK

Idąc dalej, pacjentki w wieku 25-59 lat, u których wykonano cytologię, stanowiły następującą część populacji:

  • zachodniopomorskie – 17,4 proc.
  • lubelskie – 16,3 proc.,
  • podlaskie – 15,6 proc.,
  • wielkopolskie – 13,8 proc.,
  • warmińsko-Mazurskie – 12,7 proc.,
  • opolskie – 12,3 proc.,
  • podkarpackie – 5,4 proc.,
  • łódzkie – 4,9 proc.

Natomiast udział w populacji pacjentek w wieku 50-69 lat przebadanych w 2016 roku w pierwszym etapie diagnostyki raka piersi w kontrolowanych województwach wygląda następująco:

  • wielkopolskie – 50,3 proc.,
  • łódzkie – 31,2 proc.,
  • lubelskie – 22,8 proc.,
  • zachodniopomorskie – 21,2 proc.,
  • podkarpackie – 19,1 proc.,
  • podlaskie – 19 proc.,
  • warmińsko-mazurskie – 18,4 proc.,
  • opolskie – 14,5 proc.

Podsumowanie

W skontrolowanych placówkach zapewniono bezpłatne świadczenia medyczne objęte kontraktem z NFZ, jednak w przypadku kobiet w ciąży świadczenia te, biorąc pod uwagę standardy opieki okołoporodowej, były niewystarczające. Na 1132 pacjentek, których dokumentacja medyczna była analizowana, jedynie w 22 przypadkach (1,9 proc. populacji pacjentek) zostały wykonane oraz udokumentowane wszystkie 42 zalecane świadczenia zdrowotne. Wypowiedź Iwony Marii Kozłowskiej uznajemy za prawdziwą, ponieważ dane wymienione przez posłankę są zgodne z tym, co znajduje się w raporcie NIK.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!