Strona główna Wypowiedzi Niemcy chcą rozebrać 8 turbin wiatrowych na rzecz kopalni węgla

Niemcy chcą rozebrać 8 turbin wiatrowych na rzecz kopalni węgla

Niemcy chcą rozebrać 8 turbin wiatrowych na rzecz kopalni węgla

Michał Woś

Poseł
Suwerenna Polska

Niemcy usuwają turbiny wiatrowe, aby… powiększyć kopalnię węgla brunatnego. Organizacje „eko” milczą? No tak, niemiecki węgiel ma przecież inne właściwości, niż ten wydobywany w Polsce.

Facebook, 27.10.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Facebook, 27.10.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

  • W niemieckiej miejscowości Lützerath w planach jest rozbiórka 8 turbin wiatrowych na rzecz rozbudowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego. Jedna z ośmiu turbin została już zdemontowana, a pozostałe ciągle działają. 
  • Wypowiedź Michała Wosia uznajemy zatem za prawdę.
  • W pierwszej połowie 2022 roku udział produkcji energii elektrycznej z węgla zanotował w Niemczech wyższy wzrost niż w przypadku produkcji z odnawialnych źródeł energii. Wciąż jednak OZE, w tym przede wszystkim wiatr, stanowią podstawowy składnik niemieckiego miksu energetycznego.
  • W ostatnich latach spadł jednak poziom inwestycji w sektor odnawialnych źródeł.

Niemcy zdemontują 8 wiatraków na rzecz kopalni węgla

Na terenie przyszłego obszaru górniczego przy kopalni odkrywkowej Garzweiler w Erkelenz (Nadrenia Północna-Westfalia) znajduje się kilka turbin wiatrowych, które muszą ustąpić miejsca wydobyciu węgla brunatnego – poinformował 24 października „Süddeutsche Zeitung”, na podstawie informacji otrzymanych przez DPA. W efekcie całkowitemu zburzeniu ma ulec wioska Lützerath.

– Większość turbin wiatrowych zbudowanych w tym miejscu w 2001 roku prawdopodobnie zostanie zdemontowana w przyszłym roku – powiedział 24 października rzecznik niemieckiego koncernu energetycznego RWE.

Jedna z ośmiu turbin została zdemontowana tydzień wcześniej, a pozostałe ciągle działają. Według rzecznika RWE już w 2001 roku, kiedy stawiano turbiny, było wiadome, że pewnego dnia w tym miejscu pojawi się kopalnia odkrywkowa.

Miejscowi aktywiści przeciwni rozbieraniu wiatraków

Rozbiórce wiatraków przeciwstawiają się lokalni aktywiści. Ich głównym celem jest zapobiegnięcie rozbiórce domów z powodu ciągłego rozszerzania kopalni. Ponadto podnoszony jest argument negatywnego wpływu produkcji węgla na środowisko.

Według organizacji „Wszystkie wioski zostają” (Alle Dörfer bleiben) trudno o większy absurd w trakcie kryzysu klimatycznego oraz energetycznego niż wyburzanie turbin wiatrowych na rzecz kopalni węgla. „Miliony ludzi na całym świecie już tracą środki do życia i domy. To zmusza wielu ludzi do ucieczki, zwłaszcza na Globalnym Południu. A co robią Niemcy? Zamiast w końcu zdecydowanie iść naprzód w zakresie ochrony klimatu i transformacji energetycznej, węgiel i energia jądrowa przeżywają renesans” – przekonuje organizacja.

Aktywiści zaplanowali na 12 listopada demonstrację w Lützerath.

Swój sprzeciw wobec likwidacji farmy wyraził również Greenpeace.

Wiatr wciąż podstawą niemieckiej energetyki

Według danych niemieckiego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu w 2021 dzięki wiatrowi w Niemczech wyprodukowano ok. 113,8 GWh energii (s. 6). W porównaniu do roku poprzedniego produkcja ta spadła o prawie 14 proc. Według prof. Bruno Burgera powodem spadku produkcji były niższe prędkości wiatru.

Mimo to energetyka wiatrowa w 2021 roku była najważniejszym źródłem energii w Niemczech, wyprzedzając węgiel brunatny, energię jądrową czy gaz.

W pierwszej połowie 2022 roku udział energii elektrycznej produkowanej z odnawialnych źródeł energii wzrósł o 12,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej (do 48,5 proc.). Dzięki temu odnawialne źródła energii nadal wyraźnie dominowały w niemieckim miksie, jednak produkcja energii elektrycznej z węgla zanotowała od nich wyższy wzrost – o 17,2 proc. (do 31,4 proc.).

Obecnie Niemcy nie inwestują wiele w nowe wiatraki. W 2021 roku na instalacje na lądzie wydano ponad 2,8 mld euro, a na instalacje na wodzie – 160 mln euro. 

W stosunku do roku 2020 nastąpił co prawda wzrost, jednak w poprzednich latach – zwłaszcza przed 2019 rokiem – inwestycje w energetykę wiatrową sięgały znacznie wyższych sum, w niektórych okresach przekraczając 10-11 mld euro (s. 17).

RWE obiecuje inwestycje w ekologiczny prąd

Władze federalne wraz z landowymi uzgodniły ze spółką RWE, że wycofywanie węgla w nadreńskim obszarze górniczym zostanie przesunięte do 2030 roku.

Jak dowiedziała się telewizja ZDF, do tego czasu koncern RWE planuje w nadreńskim obszarze wydobycia węgla brunatnego wybudować instalacje OZE, zapewniające co najmniej 500 dodatkowych megawatów energii. Firma poinformowała, że w kopalni odkrywkowej Inden ma powstać park słoneczny z 26 500 modułami o łącznej mocy 14,4 megawatów. Planowane są również kolejne turbiny wiatrowe.

Niemcy coraz częściej za atomem

Według sondażu przeprowadzonego w lipcu przez INSA dla „Bild am Sonntag” 7 na 10 badanych Niemców jest za dalszym działaniem trzech ostatnich pracujących w RFN elektrowni jądrowych.

Zwolennikami tego rozwiązania jest nawet większość wyborców Zielonych (partii tradycyjnie antyatomowej): 54 proc. chce, by reaktory jądrowe funkcjonowały dłużej, wierząc, że zapewni to krajowi przetrwanie kryzysu energetycznego (38 proc. badanych była przeciwna).

W Niemczech trwa obecnie debata nad przyszłością działających elektrowni. Kierowane przez Zielonych Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu zaproponowało przesunięcie terminu wygaszenia dwóch z trzech niemieckich elektrowni jądrowych z 31 grudnia 2022 roku na kwiecień 2023 roku. Na przełomie roku miałyby one zostać wycofane z rynku i przeniesione do specjalnej rezerwy, w której pozostawałyby w gotowości „w razie wystąpienia sytuacji nadzwyczajnej”.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!