Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ukraińcy mordowali kolaborantów w Buczy? Kolejny fałsz Korwin-Mikkego
Ukraińcy mordowali kolaborantów w Buczy? Kolejny fałsz Korwin-Mikkego
Przecież ja dwa lata temu udowodniłem na FaceBooku, że w Buczy Ukraińcy mordowali kolaborantów! Co za świat, w którym liczą się słowa jakiegoś najemnika – który przecież może łgać, jak najęty – a nie logiczne, precyzyjne wywody!
- Na odpowiedzialność Rosjan za zbrodnie w Buczy wskazują liczne dowody. Jednymi z pierwszych były analizy zdjęć satelitarnych dziennikarzy „The New York Timesa” oraz ujęć z powietrza analityków Bellingcat.
- Rosyjskie zbrodnie udokumentowano w raporcie organizacji Amnesty International (s. 8). Inna organizacja zajmująca się prawami człowieka – Human Rights Watch – dotarła do świadków rosyjskich zbrodni.
- Z kolei międzynarodowa komisja działająca pod auspicjami ONZ ustaliła, że rosyjskie wojsko było odpowiedzialne za masowe egzekucje ukraińskich cywilów w Buczy (s. 8).
- Najemnik, o którym wspomina Janusz Korwin-Mikke, nie przyznał się do zbrodni w Buczy. To fałszywa informacja powielana na portalu X. Czech dokonywał grabieży cennych przedmiotów, które należały do cywilów i ofiar poległych w rejonie buczańskim.
Korwin-Mikke po raz kolejny powiela nieprawdę o zbrodni w Buczy
Janusz Korwin-Mikke w jednym z postów na Facebooku z kwietnia 2022 roku napisał, że łatwiej uwierzyć mu w hipotezę, zgodnie z którą zbrodnia w Buczy została dokonana przez Ukraińców na kolaborantach niż przez Rosjan na zwykłych cywilach. Pełną listę „dowodów” potwierdzających to przypuszczenie polityk zamieścił w innym wpisie kilka miesięcy później.
Wielokrotnie powtarzane przez Korwin-Mikkego twierdzenie, że za zbrodnię w Buczy odpowiadają Ukraińcy, jest fałszywe. Jak dotychczas na łamach Demagoga sześciokrotnie wyjaśnialiśmy, dlaczego to, co mówi polityk, jest nieprawdą. W tej analizie robimy to po raz siódmy.
Niedawno Janusz Korwin-Mikke we wpisie w serwisie X przypomniał, że już dwa lata temu na Facebooku wykazał, że Ukraińcy mordowali kolaborantów. W ten sposób odpowiedział na informację podaną przez jednego z użytkowników, według której „najemnik Filip Siman z Czech” rzekomo przyznał się do zbrodni w Ukrainie.
Przecież ja dwa lata temu udowodniłem na FaceBooku, że w Buczy Ukraińcy mordowali kolaborantów!
Co za świat, w którym liczą się słowa jakiegoś najemnika – który przecież może łgać, jak najęty – a nie logiczne, precyzyjne wywody! https://t.co/pUTsfEHDqw— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) July 7, 2024
Korwin-Mikke nie dowierzał, że ktoś powołuje się na słowa najemnika, który może kłamać, podczas gdy on już przed dwoma laty dostarczył „logiczne, precyzyjne dowody” na odpowiedzialność Ukraińców za zbrodnię w Buczy. Dowody wskazują jednak na coś zupełnie innego – za zbrodnie w Buczy odpowiadają Rosjanie.
Zbrodnia w Buczy. Odpowiedzialni są Rosjanie
W marcu 2022 roku w ukraińskiej miejscowości Bucza doszło do zbrodni popełnionej przez Rosjan na Ukraińcach. Według lokalnych władz rosyjscy żołnierze zamordowali 419 cywilów, w tym kobiety i dzieci.
Na odpowiedzialność Rosjan wskazują liczne, niezależne od siebie źródła. W kwietniu 2022 roku dziennikarze „The New York Timesa” i analitycy Bellingcat wykazali, że ciała ofiar na ulicach Buczy były widoczne 11 marca 2022 roku – gdy miasto było pod wyłączną kontrolą Rosjan.
Redakcja „The New York Timesa” w maju opublikowała kolejny dowody. Na opublikowanym filmie widać, jak rosyjski żołnierz prowadzi grupę przynajmniej ośmiu pojmanych mężczyzn, którzy następnie zostali zamordowani.
New evidence — including three videos obtained by The New York Times — shows how Russian paratroopers rounded up and executed at least eight Ukrainian men in Bucha on March 4, a likely war crime. https://t.co/mgWmJYgPJF pic.twitter.com/ZGrldnhht6
— The New York Times (@nytimes) May 20, 2022
Dowody wskazujące na odpowiedzialność Rosjan publikowały również organizacje zajmujące się prawami człowieka. Human Rights Watch dotarła do naocznych świadków rosyjskich zbrodni. Z kolei Amntesty International ustaliła m.in. że w Buczy znaleziono naboje przeciwpancerne opracowane w Rosji (s. 8).
Co więcej, międzynarodowa komisja powołana przez Radę Praw Człowieka ONZ, której celem było zbadanie naruszeń praw człowieka i międzynarodowego prawa humanitarnego, uznała, w końcowym raporcie, że rosyjskie wojsko było odpowiedzialne za masowe egzekucje ukraińskich cywilów m.in. w Buczy (s. 8).
Czeski najemnik przyznał się do zbrodni w Ukrainie? To fałsz
Najemnik, o którym wspomniał Korwin-Mikke nie jest sądzony w Czechach za zbrodnie w Buczy. Jak informuje należący do Czeskiej Agencji Prasowej (ČTK) portal České Noviny, Filip Siman jest oskarżony o nielegalną służbę w armii ukraińskiej oraz grabieże na terenach działań wojennych, a nie – o zabójstwa na cywilach.
České noviny podają, że Siman wstąpił w Ukrainie do batalionu ochotniczego Karpacka Sicz. Mężczyzna po przeszkoleniu trafił do Irpienia i Buczy, mimo że nie miał pozwolenia na walkę w obcej armii. W Ukrainie Siman miał patrolować okopy i przeprowadzać tzw. czynności porządkowe.
Według aktu oskarżenia Czech wielokrotnie przywłaszczył sobie dobytek zabitych cywilów oraz poległych żołnierzy. W rozmowie z portalem Seznam Zprávy Siman przyznał, że ukradł kosztowności we wsi Stojanka w rejonie buczańskim.
Cytat wyjęty z kontekstu jako dowód na przyznanie się do winy
Tocząca się rozprawa dotyczy zatem grabieży, jakich dokonał Siman, a nie okrucieństw na cywilach w Buczy – jak mylnie sugeruje podany przez Korwin-Mikkego użytkownik X, którego wpis zyskał ponad 600 tys. wyświetleń.
Jak twierdzi autor wpisu, najemnik miał powiedzieć: „Byliśmy policją, byliśmy sądem, byliśmy plutonem egzekucyjnym, jeśli o to chodzi”. Te słowa mają być dowodem na przyznanie się Simana do rozstrzeliwania ludzi w Buczy.
Według portalu Seznam Zprávy oskarżony powiedział tak w trakcie zeznań. W artykule nie stwierdzono jednak, że Simon i jego oddział byli „plutonem egzekucyjnym” dla cywilów w Buczy. W wywiadzie sprzed roku najemnik tłumaczył, że jego zadaniem było oczyszczanie ukraińskich miejscowości z rosyjskich wojsk okupacyjnych.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter