Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Na protestach w Turcji widziano Pikachu. Które zdjęcia są prawdziwe?
Pokemony, superbohaterowie i złoczyńcy – te barwne postacie miały się pojawić w czasie tureckich demonstracji. Okazuje się, że obecność części z nich to efekt pracy sztucznej inteligencji.

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Na protestach w Turcji widziano Pikachu. Które zdjęcia są prawdziwe?
Pokemony, superbohaterowie i złoczyńcy – te barwne postacie miały się pojawić w czasie tureckich demonstracji. Okazuje się, że obecność części z nich to efekt pracy sztucznej inteligencji.
Analiza w pigułce
- W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia rzekomo pokazujące demonstracje w Turcji (1, 2, 3). Widać na nich m.in. Pikachu czy Batmana.
- Uczestnicy protestów faktycznie przebierali się w różne stroje, jednak część zdjęć wygenerowała sztuczna inteligencja.
Wydarzenia kryzysowe to czas, kiedy w sieci pojawiają się fałszywe informacje. Część z nich jest tworzona z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. W ten sposób powstały np. nieprawdziwe grafiki, przedstawiające rzekomo papieża Franciszka umierającego w szpitalu czy kościół ocalały po pożarach w Kalifornii.
Podobne obrazki można było zobaczyć przy okazji trwających protestów w Turcji. W jednym z postów na Facebooku znalazło się zdjęcie rzekomo pokazujące nietypowych uczestników demonstracji. Jak czytamy we wpisie [pisownia oryginalna]: „dziewiąty dzień protestów w Turcji, do demonstrantów dołączyli Pikachu, Batman, Joker i Spider Man”. Na grafice widzimy postacie z uniwersów: DC, Marvela i Pokemonów, a wokół nich – flagi Turcji i lokalną policję.
Inny użytkownik Facebooka opublikował obrazek z przebierańcem otoczonym przez policję, z podpisem [pisownia oryginalna]: „furorę robi jeden z demonstrantów przebrany za Pikachu, który regularnie bierze udział w demonstracjach rozpędzanych przez policję”.
Dlaczego Turcy protestują?
Demonstracje rozpoczęły się pod koniec marca. Jak podaje Ośrodek Studiów Wschodnich (OSW), ich zarzewiem było aresztowanie Ekrema İmamoğlu, burmistrza Stambułu. 23 marca 2025 roku tureckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych pozbawiło go stanowiska na podstawie wyroku sądu, który skazał İmamoğlu na karę więzienia z powodu korupcji. Jednocześnie tego samego dnia w wyniku prawyborów partia byłego burmistrza przegłosowała jego kandydaturę w wyborach prezydenckich w 2028 roku, w których byłby głównym przeciwnikiem Recepa Tayyipa Erdogana, będącego u władzy od 20 lat.
Protesty wybuchły w Stambule i w kilku innych większych miastach. Jak informuje BBC, zatrzymano 2 tys. uczestników demonstracji, w tym dziennikarzy relacjonujących te wydarzenia. Policja brutalnie potraktowała część protestujących – strzelano do nich gumowymi kulami i traktowano ich gazem łzawiącym.
Pikachu na proteście ucieka przed policją
Uczestnicy demonstracji w różny sposób wyrażali swoje niezadowolenie. Na nagraniach widać m.in. osoby tańczące przed funkcjonariuszami policji. Część z protestujących założyła także nietypowe stroje. Redakcja Reutersa opublikowała zdjęcie jednego z demonstrantów w stroju derwisza, opryskiwanego gazem łzawiącym.
Police officers use pepper spray on a demonstrator wearing dervish clothes during a protest on the day Istanbul Mayor Ekrem Imamoglu was jailed as part of a corruption investigation in Istanbul, Turkey. More photos of the week: https://t.co/5os8ubx1IQ 📷 Umit Bektas pic.twitter.com/fJ2Vlq1Dkx
— Reuters Pictures (@reuterspictures) March 28, 2025
Prawdziwym hitem internetu stał się jednak „turecki Pikachu”. Lokalne media opublikowały zdjęcia, na których widać, jak jeden z protestujących – w stroju znanego Pokemona – ucieka przed obławą. Wideo wkrótce opublikowały także zagraniczne stacje telewizyjne, np. amerykańskie ABC News.
Nie wszystkie obrazki z Pikachu na protestach są prawdziwe
Obok prawdziwych nagrań przedstawiających uczestnika demonstracji w przebraniu Pikachu pojawiły się także materiały generowane przez sztuczną inteligencję. Tak było w przypadku zdjęcia, na którym obok Pokemona są jeszcze Batman czy Spider-Man. Jak opisała redakcja factcheckingowa Fullfact, za stworzenie tej grafiki odpowiada profil Eren Fazlıoğlu. 27 marca opublikował on obrazek z dopiskiem, że nie jest to prawdziwe zdjęcie przedstawiające tureckie protesty:
„Pozwolę sobie wyjaśnić: oryginalny materiał filmowy, który był relacjonowany przez media w Turcji, pokazywał tylko biegnącego Pikachu. Ta wersja jest generowana przez sztuczną inteligencję i zawiera inne postacie dla efektu komediowego”.
— Eren Fazlıoğlu (@erenfazlioglutr) March 27, 2025
Obrazkiem Pikachu otoczonego przez policję zajęły się redakcje Politifact i AFP Fact Check. Obydwie przekazały grafikę do sprawdzenia przez GetReal Labs, firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem i treściami generowanymi cyfrowo. Jak przekazała Emmanuelle Saliba, każdy z modeli zaprojektowanych do wykrywania obrazów stworzonych przez AI uznał ten obrazek za wygenerowany przez sztuczną inteligencję.
Dodatkowo wersja opublikowana na Facebooku została okrojona. Na oryginalnej grafice, która jest opublikowana np. na portalu X, widać także policyjne samochody, na których zamiast napisu „Polis” (tur. policja) widnieje słowo „Tolis”. Podobne artefakty to stanowią dowód, że mamy do czynienia z obrazkiem AI.
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter