Strona główna Wypowiedzi Jaka jest średnia głębokość polskich kopalń?

Jaka jest średnia głębokość polskich kopalń?

Jaka jest średnia głębokość polskich kopalń?

Jadwiga Emilewicz

Prawo i Sprawiedliwość

Tu, dziś w Polsce, my wydobywamy węgiel z głębokości nierzadko 1200 m, a średnia głębokość polskiego wydobycia to jest 700 m. Podczas gdy w Chinach to jest 300 m czy w Indiach 100 m.

Debata Klubu Jagiellońskiego „Czarne złoto czy zielona przyszłość?”, 24.03.2021

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Debata Klubu Jagiellońskiego „Czarne złoto czy zielona przyszłość?”, 24.03.2021

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

  • Węgiel kamienny jest obecnie kluczowym surowcem w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski. 
  • Węgiel kamienny występuje w Polsce w trzech rejonach: w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym (GZW), w Lubelskim Zagłębiu Węglowym (LZW) oraz w Dolnośląskim Zagłębiu Węglowym (DZW).
  • Średnia głębokość kopalń w Polsce wynosi niespełna 700 m, a w najgłębszych Polskich kopalniach węgiel wydobywany jest z głębokości przekraczającej 1200 m. 
  • Średnia głębokość kopalń w Chinach wynosi 460 m, a w Indiach – tylko 150 m. 

Węgiel w Polsce

Węgiel kamienny jest obecnie kluczowym surowcem w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski. 

Według Głównego Urzędu Statystycznego w 2018 roku zużycie węgla kamiennego w Polsce wyniosło 74,753 mln ton. Ok. 57 proc. tego surowca (42,568 mln ton) wykorzystano w elektrowniach, elektrociepłowniach, kotłach ciepłowniczych i ciepłowniach do wytworzenia energii elektrycznej i cieplnej. Według danych Agencji Rozwoju Przemysłu w okresie styczeń–maj 2020 roku produkcja energii elektrycznej z węgla stanowiła 70% ogólnej produkcji energii elektrycznej w Polsce.

W przemyśle i budownictwie wykorzystano 17,774 mln ton (23,9 proc.), a w sektorze drobnych odbiorców (m.in. gospodarstwa domowe, rolnictwo) zużyto 12,370 mln ton (16,7 proc.). W transporcie wykorzystano 0,018 mln ton węgla kamiennego (0,02 proc.).

Największe zużycie węgla kamiennego, które zależy od skali przemysłu oraz liczby mieszkańców, odnotowano w województwach: śląskim (19,038 mln ton), mazowieckim (14,154 mln ton) i opolskim (9,719 mln ton). Najmniej węgla kamiennego zużyto w województwach: lubuskim (0,320 mln ton), podlaskim (0,790 mln ton) i warmińsko – mazurskim (1,011 mln ton).

Węgiel kamienny występuje w Polsce w trzech rejonach. Na południu, na obszarze województw śląskiego i małopolskiego, położone jest Górnośląskie Zagłębie Węglowe (GZW). Znajduje się w nim ok. 80 proc. zasobów w kraju (145 złóż, z czego 43 było eksploatowanych w 2019 roku). Na wschodzie, w obrębie województwa lubelskiego położone jest Lubelskie Zagłębie Węglowe (LZW), w którym znajduje się ok. 19 proc. zasobów w kraju (10 złóż, z czego trzy były eksploatowane w 2019 roku). Na południowym zachodzie, w województwie dolnośląskim położone jest Dolnośląskie Zagłębie Węglowe (DZW). Tu znajduje się ok. 1 proc. zasobów w kraju (7 złóż, z których żadne nie jest eksploatowane od 2000 roku).

Przez wiele lat Polska znajdowała się w pierwszej piątce krajów o największym wydobyciu węgla kamiennego. Obecnie nasz kraj spadł w tej klasyfikacji na 10 pozycję. Największe ilości węgla kamiennego wydobyto w Polsce w 1979 roku i było to według niektórych źródeł nawet 200 mln ton. Od tego czasu ilość wydobywanego surowca spada, podobnie jak zatrudnienie w branży górniczej. W roku 1990, w 70 funkcjonujących kopalniach, wydobyto 151,3 mln ton węgla kamiennego, przy zatrudnieniu wynoszącym 416 tys. pracowników. W 2019 roku wydobycie surowca wyniosło 64,063 mln ton, a zatrudnienie w sektorze górnictwa węgla kamiennego wynosiło ok. 83 tys. osób. W Górnośląskim Zagłębiu Węglowym wydobyto 56,807 mln ton, a w Lubelskim Zagłębiu Węglowym – 7,256 mln ton.

Zgodnie z informacjami zamieszczonymi w Programie dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce wydobycie węgla kamiennego charakteryzuje się niewydolnością ekonomiczną. Mają na nią wpływ m.in. wysokie koszty produkcji wynikające z trudnych warunków wydobycia. Do tych kosztów należy zaliczyć: głębokość wydobycia, zagrożenia naturalne, długie drogi transportu oraz  bardzo wysoki udział kosztów stałych, w tym kosztów pracy. Co więcej, istotnym czynnikiem wpływającym na sytuację sektora są zmiany strukturalne zachodzące na rynku energii i przejście z gospodarki tradycyjnej do niskoemisyjnej. Dodatkowo sytuację pogarszają podejmowane działania w kierunku obniżenia energochłonności gospodarki.

Głębokość kopalń 

Zgodnie z raportem  Państwowego Instytutu Geologicznego (PIG) średnia głębokość kopalń w Polsce wynosi niespełna 700 m, natomiast w najgłębszych polskich kopalniach węgiel wydobywany jest z głębokości przekraczającej 1200 m. W raporcie PIG znaleźć można również informacje, że średnia głębokość kopalń w Chinach wynosi 460 m, a w Indiach – tylko 150 m. 

Podsumowanie 

Zaznaczyć należy, że Jadwiga Emilewicz trafnie wskazuje średnią głębokość kopalni w Polsce oraz prawidłowo stwierdza, że w Polsce istnieją kopalnie, w których węgiel wydobywany jest z głębokości przekraczającej 1200 m. Była minister mylnie jednak podaje średnią głębokość kopalń w Chinach (300 m vs 460 m) oraz w Indiach (100 m vs 150 m). Zaniżenie średniej w Chinach i Indiach sprawia, że wypowiedź w sposób nieprawdziwy uwydatnia różnicę pomiędzy Polską a tymi krajami. Z tego też względu oceniamy ją jako manipulację.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!