Strona główna Wypowiedzi Lodowce nie topnieją? Bartoszewicz manipuluje danymi

Lodowce nie topnieją? Bartoszewicz manipuluje danymi

Lodowce nie topnieją? Bartoszewicz manipuluje danymi

Artur Bartoszewicz

Bezpartyjny

[…] topienie lodowców. Wszystko miało stopnieć, miało nie być lodowców, zasięg lodu miał być ograniczony. […] Zasięg lodu na Antarktydzie wzrósł o 22 proc. w ciągu ostatnich 8 lat. Źródło? NOAA [National Oceanic and Atmospheric Administration, Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna – przyp. Demagog].

Bartoszewicz poniewiera, 13.02.2025

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Bartoszewicz poniewiera, 13.02.2025

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

  • Pokrywa lodowa Antarktydy charakteryzuje się znaczną zmiennością w skali roku. Krótkoterminowy przyrost lodu jest naturalnym zjawiskiem na Antarktydzie, ale dostępne źródła wskazują (1, 2), że w długim okresie trend jest spadkowy
  • W ostatnich latach odnotowuje się gwałtowny spadek pokrywy lodowej, a publikacje naukowe prognozują dalsze topnienie (1, 2, 3).  W 2024 roku odnotowano drugi najmniejszy rozmiar pokrywy lodowej w historii pomiarów. Rekord padł rok wcześniej (1, 2) – tak wynika m.in. z danych amerykańskich instytucji rządowych NSIDC i NOAA.
  • W grudniu 2024 roku internet obiegła grafika, zgodnie z którą 27 grudnia 2024 roku zasięg lodu na Antarktydzie wzrósł w porównaniu do 27 grudnia 2016 roku (1, 2). Autor skorzystał z danych NSIDC, ale nie jest to oficjalna analiza tej instytucji
  • Zestawienie ze sobą dwóch wybranych dni nie jest miarodajne, ponieważ NSIDC porównuje obserwacje z dowolnego dnia ze średnią z 30 lat okresu bazowego, a nie – z innym pojedynczym dniem.
  • Zarówno tej zimy, jak i poprzedniej, zasięg lodu był poniżej średniej z lat 1981–2010. A w lecie pozostawał poniżej średniej przez osiem lat z rzędu. Artur Bartosiewicz błędnie interpretuje dostępne dane, więc jego wypowiedź oceniamy jako manipulację.

Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583

Bartoszewicz: lodu na Antarktydzie przybywa

Artur Bartoszewicz wystartował z nowym podcastem na youtubowym kanale Super Ring, prowadzonym przez „Super Express”. W trzecim odcinku podcastu pod nazwą „Bartoszewicz poniewiera” wział sobie na cel „klimatycznych lobbystów” i krytycznie wypowiedział się na temat teorii o topniejących lodowcach.

Niedawno weryfikowaliśmy inną jego wypowiedź, w której błędnie stwierdził, że dekarbonizacja oznacza całkowite wyeliminowanie dwutlenku węgla, również tego wydychanego przez ludzi. Tym razem sprawdziliśmy jego słowa o zmianie klimatu.

„Oddech Antarktydy” – więcej lodu zimą, a mniej latem

Antarktydę pokrywa lądolód, czyli największa forma, jaką może przyjąć lodowiec powyżej 50 tys. km2. Na koncentracjęzasięg tego lodu wpływa wiele procesów, m.in. ruchy powietrza i jego temperatura, temperatura powierzchni lądu oraz kontakt z coraz cieplejszą wodą (1, 2, 3). 

Zarazem – jak wyjaśnialiśmy w innej analizie  faktem jest, że pokrywa lodowa Antarktydy charakteryzuje się znaczną zmiennością w skali roku.  Dla rozróżnienia zaznaczmy, że Antarktyda to kontynent na półkuli południowej. Za to Antarktyka to szersze pojęcie, które obejmuje wspomniany obszar oraz południowe wody trzech oceanów otaczające ten ląd – Atlantyckiego, Indyjskiego i Spokojnego.

Kiedy w Antarktyce nadchodzą ciepłe miesiące (wówczas w Polsce trwa jesień i zima), część pokrywy się topi. Za to podczas okresu chłodnego (gdy w Polsce cieszymy się wiosną i latem) zamarznięta powierzchnia staje się widocznie większa. 

Śmiało można stwierdzić, że  pokrywa lodowa Antarktydy charakteryzuje się znaczną zmiennością w skali roku. Widać to na poniższym wykresie.

źródło: Copernicus | Zmiany zasięgu lodu morskiego na Antarktyce w poszczególnych miesiącach 2023 i 2024 roku względem okresu referencyjnego (1978–2022) i mediany z lat 1991-2020.

W ostatnich latach rytm się „spłyca”

Powierzchnia lodu zmienia się w rytmie pór roku – raz rośnie, raz maleje. Liczy się jednak nie sama zmiana, ale jej skala i długoterminowe skutki.

A efekt jest taki, że pomimo cyklicznego przyrostu lodu w chłodnych miesiącach, w długim okresie trend jest spadkowy. W ostatnich latach odnotowuje się gwałtowny spadek pokrywy lodowej, a dostępne publikacje naukowe prognozują dalsze zmiany (1, 2, 3).

Antarktyda topnieje. Dane to potwierdzają

Pomiary stężenia i zasięgu lodu w różnych miejscach świata, w tym również na Antarktydzie, udostępnia amerykańskie National Snow and Ice Data Center (NSIDC), które dostarcza dane do rządowej Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA). To na tę drugą instytucję powołał się Bartoszewicz.

NOAA potwierdza, że w 2024 roku odnotowano drugi najmniejszy rozmiar pokrywy lodowej w historii pomiarów. A rekord padł rok wcześniej – w 2023 roku (1, 2). 

Potwierdzają to też dane z obserwatorium NASA. W latach 2002–2023 Antarktyda traciła średnio 150 mld ton lodu rocznie. A unijny Copernicus donosi, że od 2016 roku odnotowuje się duże ujemne anomalie zasięgu lodu morskiego na Antarktydzie. 

W ciągu 8 lat przybyło lodu? Manipulacja danymi

Skoro z danych wynika, że w dłuższej perspektywie lodu na Antarktydzie ubywa, skąd informacja o tym, że zasięg lodu na Antarktydzie wzrósł o 22 proc. w ciągu ostatnich 8 lat?

Tego rodzaju doniesienia na Linkedinie opublikował użytkownik Tom Kirkman. W swoim wpisie skorzystał z danych udostępnionych przez NSIDC i NOAA. 

Przygotował grafikę, która powstała z nałożenia na siebie map przedstawiających zasięg pokrywy lodowej na Antarktydzie w dniach: 27 grudnia 2016 roku i 27 grudnia 2024 roku. Okazało się, jego zdaniem, że w ciągu ośmiu lat zasięg lodu wzrósł o 22 proc. O ile mapy faktycznie pochodzą z NOAA, o tyle wnioski wyciągnięte przez autora wpisu są błędne i nie są stanowiskiem amerykańskiej instytucji.

Badacze patrzą na średnią, nie – na jedną obserwację

Standardowo NSIDC, która dostarcza dane do NOAA, patrzy na średnią z lat 1981–2010. Porównanie dwóch wybranych dni (tak jak zrobił to autor grafiki) nie jest miarodajne. Wyciąganie – na podstawie jednostkowych danych – wniosku, że lodu na Antarktydzie ubywa, jest manipulacją.

Gdy patrzymy na zasięg lodu z 27 grudnia 2024 roku, o wiele istotniejsza powinna być dla nas informacja, ile lodu zazwyczaj było w tym czasie w tym miejscu. 

Przypomnijmy, że dane do NOAA dostarcza NSIDC. Instytucja na swojej stronie wyjaśnia, że „porównuje obserwacje z dowolnego dnia ze średnią długoterminową dla tej pory roku” oraz „oblicza średnią i oczekiwany zakres zmienności dla każdego dnia w roku na podstawie danych z 30 lat okresu bazowego”. 

NOAA przyznaje: pomiary poniżej średniej

Nawet jeśli pomiędzy dwiema datami w ciągu 8 lat zasięg lodu nieco wzrósł, to nie zmienia to faktu, że średnio lodu jest mniej. Potwierdzają to dane NSIDC – zarówno tej zimy, jak i poprzedniej, zasięg lodu był poniżej średniej. 

Co więcej, analizy NOAA pokazują, że tej zimy (2024) i poprzedniej (2023) zasięg logu był poniżej średniej, a przed 2023 rokiem – przez osiem lat z rzędu – zasięg pokrywy w lecie pozostawał poniżej tej średniej.

Na podobny wniosek wskazuje unijny raport „Globalny klimat: główne informacje z 2024 roku”, przygotowany w ramach programu Copernicus. Czytamy w nim, że: „Na Antarktydzie […] zasięg lodu morskiego był ponownie znacznie poniżej średniej w ciągu kilku miesięcy 2024 roku”. Raport podkreśla, że zmiany różnią się w zależności od miesiąca i miejsca, ale „w szczególności znacznie zmniejszyła się pokrywa lodowa w sektorze atlantyckim”.

 

Program Fact-Checking and Countering Disinformation: Poland’s 2025 Presidential Election jest prowadzony przez Stowarzyszenie Demagog dzięki wsparciu EMIF zarządzanemu przez Calouste Gulbenkian Foundation. Wyłączna odpowiedzialność za wszelkie treści wspierane przez European Media and Information Fund (EMIF) spoczywa na autorach i niekoniecznie musi odzwierciedlać stanowisko EMIF i Partnerów Funduszu, Calouste Gulbenkian Foundation i European University Institute.

EMIF

Przekaż nam 1,5% podatku!

Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków!

Koniec gry w oszusta! Przekaż 1,5% na Demagoga

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!