Strona główna Wypowiedzi Unia Europejska nie zakaże bawełnianych ubrań. To fałszywa informacja

Unia Europejska nie zakaże bawełnianych ubrań. To fałszywa informacja

Unia Europejska nie zakaże bawełnianych ubrań. To fałszywa informacja

Paweł Usiądek

Konfederacja

Unia Europejska chce zakazać bawełnianych ubrań!

X, 07.01.2025

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

X, 07.01.2025

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

  • Jak poinformował nas Mateusz Kicka z polskiego biura Dyrekcji Generalnej ds. Komunikacji Parlamentu Europejskiego, nie ma planów wprowadzenia zakazu stosowania bawełny do produkcji ubrań w UE. 
  • Rocznie w krajach członkowskich powstaje 12,6 mln ton odpadów tekstylnych, a więc 12,5 kg na osobę. UE będzie dążyła do zapobiegania powstawaniu odpadów tekstylnych poprzez promowanie recyklingu oraz ponownego wykorzystania.
  • Jednym z konkretnych pomysłów na osiągnięcie tego celu jest zwiększenie odpowiedzialności producentów sprzedających tekstylia w UE. Musieliby oni pokrywać koszty ich zbierania, sortowania i recyklingu.
  • Paweł Usiądek po raz kolejny powtarza nieprawdziwe informacje podane przez stronę Lega Artis, która powiela m.in. antyunijną dezinformację. 

Usiądek kolejny raz ostrzega przed rzekomymi zmianami w UE

Polityk Konfederacji w długim wpisie na portalu X ostrzega przed zakazem produkowania bawełnianych ubrań, który jego zdaniem zostanie wprowadzony w państwach Unii Europejskiej.

 „Unijne przepisy środowiskowe prowadzą do kuriozalnej sytuacji, w której naturalne i zdrowe dla naszego organizmu tkaniny mogą zostać wyparte przez tkaniny syntetyczne. Niechybnie wzrosną też ceny odzieży” – zapowiada.

Podobne informacje podała wcześniej strona Lega Artis, znana z powielania antyunijnej dezinformacji. „Nowe przepisy UE: Koniec bawełny w odzieży” – tak zatytułowano wpis, w którym możemy przeczytać, że: „Od 2030 roku klasyczna bawełna, będąca podstawą wielu ubrań, może zostać objęta zakazem wytwarzania i sprzedaży w Unii Europejskiej”.

Jak się okazuje, to nie pierwszy raz, gdy Paweł Usiądek powtarza nieprawdziwe informacje, które pojawiły się na stronie Lega Artis.

Zakaz bawełny? UE nie ma tego w planach

Jak poinformował nas Mateusz Kicka z polskiego biura Dyrekcji Generalnej ds. Komunikacji Parlamentu Europejskiego, nie ma planów wprowadzenia zakazu stosowania bawełny przy produkcji ubrań.

 „UE nie zakazuje stosowania bawełny i nie ma takich planów w przyszłości” – podkreśla. Kicka dodaje, że Parlament Europejski i Rada Ministrów negocjują obecnie ukierunkowaną rewizję dyrektywy, która stanowi ramy prawne UE w zakresie gospodarowania odpadami, również tymi tekstylnymi.

„Dopiero gdy Parlament i Rada uzgodnią wspólny tekst, poznamy dokładną treść zmienionego prawa, ale ponieważ żadna z instytucji europejskich nie zaproponowała zakazu bawełny lub produktów na bazie bawełny, można śmiało stwierdzić, że zakaz nie będzie częścią zmienionego prawodawstwa” – wyjaśnia Mateusz Kicka.

Producenci tekstyliów mają zadbać o recykling

Trwające prace dotyczą zaostrzenia przepisów w celu ograniczenia marnotrawienia żywności i powstawania odpadów tekstylnych. 

Rocznie w krajach członkowskich powstaje 12,6 mln ton odpadów tekstylnych, a mniej niż 1 proc. wszystkich tekstyliów na świecie poddaje się recyklingowi w celu utworzenia nowych produktów. Jeśli chodzi o odpady żywnościowe, jest ich jeszcze więcej, bo 60 mln ton rocznie.

W sprawie tekstyliów UE będzie dążyła do zapobiegania powstawaniu odpadów tekstylnych i do poprawy ich cyrkularności (s. 2). To część strategii dotyczącej gospodarki o obiegu zamkniętym. 

W planach nie ma jednak zakazów używania konkretnych materiałów – celem jest za to zwiększenie odpowiedzialności producentów tekstyliów. Według wstępnych założeń musieliby oni pokrywać koszty zbierania zużytych tekstyliów, ich sortowania i recyklingu.

Nowe przepisy objęłyby nie tylko takie produkty jak odzież i akcesoria, lecz także koce, pościel, zasłony, kapelusze, obuwie, materace i dywany, w tym produkty zawierające materiały związane z tekstyliami, czyli skórę, sztuczną skórę, gumę lub plastik.

Analiza powstała w ramach projektu Central European Digital Media Observatory (CEDMO) – interdyscyplinarnej sieci ekspertów, naukowców oraz organizacji walczących z dezinformacją w regionie Europy Środkowej. Projekt CEDMO jest finansowany ze środków Unii Europejskiej.

Wspieraj niezależność!

Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Masz prawo do prawdy!

Przekaż 1,5% dla Demagoga

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!