Strona główna Fake News Czy promieniowanie 5G zabiło kobietę w Czechach? Przyglądamy się fake newsowi

Czy promieniowanie 5G zabiło kobietę w Czechach? Przyglądamy się fake newsowi

Według doniesień w mediach społecznościowych promieniowanie elektromagnetyczne z anteny 5G miało spowodować zgon kobiety w Czechach. To kolejna niepotwierdzona informacja o nowej technologii.

białe chmury i wieża telekomunikacyjna i zrzut ekranu z Facebooka

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog

Czy promieniowanie 5G zabiło kobietę w Czechach? Przyglądamy się fake newsowi

Według doniesień w mediach społecznościowych promieniowanie elektromagnetyczne z anteny 5G miało spowodować zgon kobiety w Czechach. To kolejna niepotwierdzona informacja o nowej technologii.

Analiza w pigułce

  • Na profilu Elektromagnetyczna Polska pojawił się post informujący o śmierci kobiety wskutek nadmiernego promieniowania z anteny 5G Massive MIMO. Rzekomo promieniowanie miało osiągnąć wartość 7 450 000 µW/m2 (czyli 7,45 W/m2), podczas gdy „bezpieczna wartość dla zdrowia to zaledwie 5 µW/m²”. 
  • Nigdzie nie znaleźliśmy źródeł, które potwierdzałyby, że w Czechach doszło do śmierci kobiety z powodu promieniowania. W tym kraju kwestię limitów  reguluje rozporządzenie rządu 291/2015 Dz.U. Znajdziemy tam zapis o tym, że dla 2•10 ⁹-3•10¹¹ Hz (2–300 GHz) S nie powinno przekraczać 50 W/m2 (Tabela nr 3), a nie 5 µW/m².
  • Unii Europejskiej dopuszczalna gęstość mocy S pola elektromagnetycznego podana jest w W/m2. Dla częstotliwości z zakresu 2-300 GHz wynosi do 10 W/m2. 5G nie jest szkodliwe dla zdrowia ludzi i zwierząt w zakresie ustalonym w obowiązujących normach. Normy PEM ustalono na podstawie tysięcy badań.

Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583

Pierwszą sieć 5G w Polsce uruchomiono 11 maja 2020 roku. Był to początek stabilniejszego i szybszego internetu, ale również – wzrostu popularności teorii spiskowych związanych z tą technologią. Według nich Wi-Fi rzekomo powoduje zmiany w mózgu, sygnał ze stacji bazowych telefonii komórkowej wywołuje raka, a wystawienie na promieniowanie 5G grozi zgonem – to motywy wykorzystywane przez przeciwników 5G w fałszywych treściach. 

Tym razem posłużono się rzekomo prawdziwą historią kobiety z Ołomuńca. Według podanych w poście informacji umarła ona wskutek nadmiernego promieniowania w jej mieszkaniu. Źródłem miała być antena 5G Massive MIMO. „To jest prawdziwy morderca” – pisze autor wpisu. Na koniec dodaje [pisownia oryginalna]: „Jak się okazuje, ta potężna antena 5G Massive MIMO stała się nie tylko technologiczną rewolucją, ale i śmiertelną bronią, z której skutki mogą być tragiczne”.

Screen z Facebooka przedstawiający post grupy Elektromagnetyczna Polska. Do wpisu dołączono zdjęcia anten MIMO.

Źródło: Facebook.com, 27.1.2025

Post opublikowano na grupie Elektromagnetyczna Polska. Wcześniej w sieci występowały już strony o podobnej nazwie i tematyce (1, 2). Część z nich prowadził Jerzy Weber – fikcyjna postać, którą wykorzystywano, by przekazywać fałszywe informacje i sprzedawać poradniki dotyczące obrony przed promieniowaniem 5G.

Jaka była historia kobiety z Ołomuńca?

W komentarzu pod postem jeden z użytkowników zapytał o źródło przedstawionej historii. W odpowiedzi otrzymał link do artykułu zamieszczonego na stronie: aliancenarodnichsil.cz. To witryna czeskiego ruchu politycznego – Aliance národních sil (Sojusz Sił Narodowych). Obecnie nie figuruje on w czeskim rejestrze partii i ruchów politycznych. Na czele ruchu przez pewien czas stała Vladimíra Vítová, która rozpowszechniała fałszywe treści (1, 2, 3).

Materiał na stronie ruchu, do której prowadzi link, opowiada o kobiecie, która od jakiegoś czasu borykała się z nietypowymi problemami zdrowotnymi. Dolegliwości miały objawiać się jedynie w miejscach zamieszkania: w Ołomuńcu w Czechach i w Austrii. Według niej przyczyną złego stanu były „anomalne natężenia niejonizującego promieniowania elektromagnetycznego o wysokiej częstotliwości pochodzącego z nieznanego źródła w miejscu(ach) stałego zamieszkania”.

tekście nie wspomniano o śmierci kobiety. Również w innych źródłach nie znaleźliśmy informacji potwierdzających, że w Ołomuńcu wskutek nadmiernego promieniowania zmarła kobieta.  

artykule podano też inne dane z pomiarów niż te przedstawione w omawianym poście (co warto podkreślić, podano natężenie składowej elektrycznejV/m, nie w gęstości mocy, czyli w W/m²). Nie wspomniano również o antenach Massive MIMO. Wyrażono podejrzenie, że źródłem wspomnianego promieniowania były „celowe działania osób trzecich, które chciały negatywnie wpłynąć na zdrowie kobiety”.

Stacje telefonii komórkowej pod kontrolą

W omawianym poście podano, że w mieszkaniu kobiety wartość promieniowania była równa 7 450 000 µW/m². Nie możemy sprawdzić, czy rzeczywiście tak było, ale możemy zweryfikować czy podana wartość rzeczywiście jest niebezpieczna. 

W Czechach kwestię tę reguluje rozporządzenie rządu 291/2015 Dz.U. Znajdziemy tam zapis o tym, że dla 2•10 ⁹-3•10¹¹ Hz (2–300 GHz) dopuszczalna gęstość mocy S nie powinna przekraczać 50 W/m2 (Tabela nr 3). W Unii Europejskiej  dla częstotliwości z zakresu 2–300 GHz limit wynosi do 10 W/m2.

Podana we wpisie wartość, po zmianie na jednostki na te podane w rozporządzeniu, wynosi ok. 7,45 W/m2. Nie jest to zatem promieniowanie „o ponad 1 400 000 razy silniejsze niż dopuszczalne normy”, jak napisano w omawianym poście.

Czym są anteny Massive MIMO?

Zdjęcie dołączone do posta przedstawia anteny Massive MIMO (mMIMO), zainstalowane przy siedzibie firmy Samsung. Lokalizację urządzeń udało się ustalić dzięki wstecznemu wyszukiwaniu grafiką. Po wklejeniu zdjęcia do wyszukiwarki Google znaleźliśmy dokument, z którego pochodzi fotografia. Znacznie lepsza jakość pliku pozwoliła po zbliżeniu dojrzeć na budynku w tle nazwę firmy.

Na stronie producenta znajdziemy więcej informacji na temat anten. MIMO oznacza „multiple-input, multiple-output” (wiele wejść i wiele wyjść). Jest to technologia pozwalająca nadawać kilka strumieni danych w tym samym czasie. 

Anteny MIMO nie są niczym nowym. Do tej pory znalazły zastosowaniesieciach Wi-Fi i LTE. Testy dotyczące wykorzystania MIMO dla technologii 5G były realizowane w Polsce już w 2018 roku. Pisaliśmy o tym przy okazji analizy fałszywych treści udostępnianych przez Jerzego Webera.  

Czy montowane anteny MIMO zabijają? Badania temu przeczą

Technologia 5G bazuje na niejonizującym promieniowaniu elektromagnetycznym (PEM).

5G nie jest szkodliwe dla zdrowia ludzi i zwierząt w zakresie wyznaczonym w obowiązujących normach. Normy PEM ustalono na podstawie tysięcy badań.

Jak pisaliśmy już w jednej z naszych analiz, w sieci znaleźć można kilka opracowań naukowych na temat bezpieczeństwa fal elektromagnetycznych emitowanych przez mMIMO:

  • badaniu opublikowanym w marcu 2023 roku zmierzono moc promieniowania w odległościach od 0,5 m do 100 m od anteny mMIMO. Moc promieniowania, zarówno na dystansie poniżej metra, jak i w odległości 100 m, była poniżej granicy (figure 4) bezpiecznej ekspozycji na pole elektromagnetyczne (s. 511). Warto zauważyć, że wraz ze wzrostem odległości moc znacząco spadała i zbliżała się do poziomów poniżej 1 V/m.
  • pracy naukowej ze stycznia 2022 roku w odległości 22 m od anteny zmierzono poziom maksymalnej ekspozycji emitowanej przez stację bazową, wykorzystującą technologię 5G i mMIMO. Maksymalny poziom ekspozycji, osiągnięty przy najwyższym poziomie obciążenia (streaming wideo, figure 7), wynosił 5,71 V/m (sekcja V), czyli znacznie poniżej bezpiecznej granicy określonej na 61 V/m (s. 511).
  • Badanie z czerwca 2020 roku sprawdzało poziomy ekspozycji z kilku stacji bazowych w Australii, umieszczonych w pobliżu obszarów o dużym zaludnieniu. Z ponad 13 mln próbek zebranych w ciągu 24 godzin maksymalna uśredniona w czasie moc na kierunek wiązki okazała się znacznie poniżej teoretycznego maksimum.

Potwierdzonym skutkiem oddziaływania pola elektromagnetycznego na człowieka jest tzw. efekt termiczny, czyli nagrzewanie się tkanek. Jednak, jak czytamy w białej księdze o 5G – publikacji Ministerstwa Cyfryzacji i Instytutu Łączności – PIB, należy pamiętać, że „wzrost temperatury ciała aktywuje mechanizmy odprowadzania ciepła przez organizm” (s. 54).

Wspieraj niezależność!

Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków!

Koniec gry w oszusta! Przekaż 1,5% na Demagoga

Wspieram