Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy wiatrak może pęknąć pod wpływem wiatru? Wyjaśniamy
W sieci pojawiło się nagranie, na którym turbina wiatrowa rozpada się pod wpływem silnej burzy. W naszej analizie wyjaśniamy, czy coś takiego może się wydarzyć.

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Czy wiatrak może pęknąć pod wpływem wiatru? Wyjaśniamy
W sieci pojawiło się nagranie, na którym turbina wiatrowa rozpada się pod wpływem silnej burzy. W naszej analizie wyjaśniamy, czy coś takiego może się wydarzyć.
Analiza w pigułce
- W mediach społecznościowych pojawił się materiał, w którym możemy zobaczyć, jak wiatrak łamie się pod wpływem silnego wiatru [czas nagrania 00:11].
- Nagranie nie przedstawia prawdziwego wydarzenia, tylko animację stworzoną w 2019 roku przy pomocy Computer Generated Images (CGI). Na koncie autora na Instagramie możemy znaleźć materiał wideo przedstawiający proces powstawania tego filmu.
- Ryzyko wystąpienia tak niebezpiecznych sytuacji jest niewielkie (s. 123). Turbiny mogą ulec uszkodzeniom na skutek m.in. sił aerodynamicznych czy naprężeń. Obecnie wiatraki są wyposażone w czujniki, które w przypadku silnego wiatru wyłączają łopaty, co minimalizuje ryzyko awarii.
Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583
Turbiny wiatrowe są jednym z tematów, wokół których pojawiają się fałsze informacje. Nieprawdziwe doniesienia dotyczą m.in. ich rzekomego negatywnego wpływu na zdrowie czy „nieekologicznych” sposobów rozmrażania.
W ostatnim czasie na facebookowym profilu Eurokołchoz pojawiło się nagranie pokazujące moment, gdy jeden z wiatraków zaczyna obracać się szybciej pod wpływem silnego wiatru. Po chwili ulega uszkodzeniu, a elementy turbiny oraz łopat rozpadają się [czas nagrania 00:11]. Do materiału dołączony jest opis informujący, że wiatrak [pisownia oryginalna]: „wyrobił normę i dokonał samoutylizacji”.
Film odtworzono ponad 13 tys. razy. Wśród komentarzy możemy znaleźć opinie osób wskazujących na niebezpieczeństwo rzekomo spowodowane przez wiatraki [pisownia oryginalna]: „Niezły rozrzut tych łopat… A u nas mówią że wystarczy 500 metrów od zabudowań…”. Pojawiły się także głosy, że materiał mógł być stworzony przy pomocy sztucznej inteligencji [pisownia oryginalna]: „akurat to jest wygenerowane przez AI”.
Film z wiatrakiem nie przedstawia autentycznej sytuacji
Choć sytuacja na nagraniu wygląda groźnie, to jednak nigdy nie miała miejsca. Przy pomocy wstecznego wyszukiwania obrazem możemy trafić na analizę redakcji Snopes z 2019 roku. Dowiadujemy się dzięki niej, że omawiane wideo po raz pierwszy opublikowano na instagramowym profilu yo_dojo. Należy ono do Travisa Sattlera, który przedstawia się jako „twórca grafik 3G”.
Autor napisał, że stworzył materiał przy pomocy technologii Computer Generated Images (CGI). Wykorzystuje się ją do renderowania efektów specjalnych w filmach, w reklamach czy w grach. W 2020 roku Sattler opublikował materiał wideo przedstawiający proces tworzenia animacji. Możemy w nim zobaczyć makietę pola z wiatrakami, początkowo pozbawioną kolorów oraz detali, które są po kolei dodawane na oczach widza.
Czy taka sytuacja może się wydarzyć? Szanse są bardzo małe
Choć nagranie nie przedstawiało prawdziwego zdarzenia, to sytuacja, w której dochodzi do zniszczenia konstrukcji wiatraka lub uszkodzenia elementów turbiny, jest możliwa. Byłaby wynikiem błędów popełnionych podczas budowy (s. 84) czy uszkodzeń mechanicznych powstałych na etapie eksploatacji maszyny, związanych m.in. z działaniem sił aerodynamicznych, siły odśrodkowej oraz naprężeń, które oddziałują na elementy turbiny podczas jej pracy, zwłaszcza w razie silnego wiatru (s. 86–89).
Nowoczesne turbiny wiatrowe są wyposażone w anemometry, służące do mierzenia prędkości i siły wiatru. Gdy prędkość osiągnie ok. 88,5 km/h, turbina automatycznie się wyłącza – aż do momentu, gdy warunki pogodowe się poprawią. Wciąż pozostaje jednak ryzyko awarii systemu hamulcowego (s. 10–11), która w skrajnych przypadkach może uniemożliwić zatrzymanie łopat (s. 90).
Według danych przedstawionych w artykule Patricka Moroneya i Amrita Verma ok. 12–19 proc. zgłoszonych przyczyn usterek wiatraków to uszkodzenia łopat. Nie oznacza to, że w każdym z tych przypadków elementy „odpadają”, tak jak to przedstawiono w omawianej animacji.
Według oceny zamieszczonej w monografii „Elektrownie wiatrowe w środowisku człowieka” ryzyko złamania całej łopaty lub jej części to ok. 0,001–0,0001 proc. na rok (s. 123).
„W praktyce oznacza to, że w grupie 3000 turbin (czyli łącznie 9000 łopat) co roku może dojść do około 10 takich poważnych uszkodzeń. Kwestia upadku ich na ziemię (trajektoria) i prawdopodobieństwo trafiania bezpośredniego (w człowieka) lub pośredniego (w budynek mieszkalny lub usługowy) jest złożonym problemem probabilistycznym”.
Uderzenie złamaną łopatą wiatraka – jakie jest prawdopodobieństwo?
Jak możemy przeczytać w raporcie „Study and development of a methodology for the estimation of the risk and harm to persons from wind turbines”, ryzyko śmierci z powodu bezpośredniego uderzenia fragmentem łopaty wiatraka oszacowano na 0,000000001 proc. Oznacza to, że jest ono mniejsze niż ryzyko śmierci w wypadku samochodowym (0,00006 proc. – s. 51).
Jak możemy przeczytać w monografii „Elektrownie wiatrowe w środowisku człowieka”:
„Podstawowym warunkiem uzyskania tak niskich wartości ryzyka jest zachowanie odpowiedniego dystansu od wieży turbiny wiatrowej. […] Jednakże nawet przebywanie w pobliżu wieży wiatraka wiąże się z ryzykiem porównywalnym z codziennymi przejazdami pociągiem do pracy”.
Obecnie obwiązujące przepisy prawa w Polsce określają minimalną odległość elektrowni wiatrowej od zabudowy mieszkalnej jako dziesięciokrotność wysokości wiatraka:
„W przypadku lokalizowania, budowy lub przebudowy elektrowni wiatrowej odległość tej elektrowni od budynku mieszkalnego albo budynku o funkcji mieszanej jest równa lub większa od dziesięciokrotności całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej, chyba że plan miejscowy określa inną odległość, wyrażoną w metrach, jednak nie mniejszą niż 700 metrów.”
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter