Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Spadek temperatury o 0,5 stopnia. Co to oznacza dla zmiany klimatu?
W sieci pojawiły się doniesienia o odnotowanym spadku temperatury o 0,5°C. Co może być przyczyną tego ochłodzenia i czy taki trend może się utrzymać?

Fot. Pexe;s / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Spadek temperatury o 0,5 stopnia. Co to oznacza dla zmiany klimatu?
W sieci pojawiły się doniesienia o odnotowanym spadku temperatury o 0,5°C. Co może być przyczyną tego ochłodzenia i czy taki trend może się utrzymać?
Analiza w pigułce
- W mediach społecznościowych pojawiły się wpisy (1, 2, 3) z wykresem, na którym przedstawiono spadek średniej wartości odchyleń od normy temperatury na świecie o ponad 0,5°C w ostatnim półroczu. W treści postów (1, 2, 3) możemy przeczytać, że ten trend będzie się utrzymywał w przyszłości.
- Przyczyną ochłodzenia było zjawisko La Niña, które okresowo wpływa na spadek temperatur na całym świecie. Nie powoduje ono jednak trwałego ochłodzenia klimatu.
- Pomimo trwającej La Niñy styczeń 2025 roku okazał się najcieplejszym w historii pomiarów.
Od lat odróżniamy fałsz od prawdy. Pomóż nam działać dalej: przekaż 1,5% podatku Demagogowi! Wpisz w PIT: KRS 0000615583
Negowanie zmiany klimatu jest jednym z elementów dezinformacji klimatycznej. Na naszych łamach regularnie obalamy fałszywe doniesienia na ten temat (1, 2).
W ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawiły się posty (1, 2, 3) przedstawiające wykres, na którym można zauważyć spadek średniej temperatury o ponad 0,5°C w ciągu pół roku. We wpisach możemy przeczytać [pisownia oryginalna]: „Wydaje się, że ten spadek będzie kontynuowany”.
Spadek temperatury był związany z naturalnym zjawiskiem
Przyczyną zanotowanego spadku temperatury o 0,5°C była oscylacja południowa (ENSO), która jest wzorcem klimatycznym na obszarze Pacyfiku. W połowie 2024 roku jedna z jej faz – zjawisko El Nino, odpowiadające za ocieplenie wód powierzchniowych oceanu, przeszło w fazę neutralną, utrzymującą się kilka miesięcy. W grudniu 2024 roku pojawiły się warunki sprzyjające kolejnej fazie ENSO – słabej La Niñie, która ochładza wody oceaniczne.
Obydwa zjawiska wpływają na okresowe zmiany klimatu na całym świecie. Podczas trwania El Niño obserwuje się wyższe temperatury i zmniejszone opady atmosferyczne. W czasie La Niñy sytuacja jest odwrotna – temperatury spadają, a opady ulegają zwiększeniu.
Sam wykres, który pojawia się we wpisach, przedstawia zmiany w średniej anomalii temperatury na świecie. Anomalia oznacza w tym przypadku różnicę między temperaturą odnotowaną a temperaturą wynikającą z normy klimatycznej dla danego obszaru (czyli średnią temperaturą z ustalonego okresu referencyjnego). Dodatni wynik oznacza, że na większości terenów objętych obserwacją temperatura była wyższa niż w przeszłości.
Spadek wywołany przez La Niñę nie jest długoterminowy
Zmiany temperatury są naturalnym zjawiskiem związanym ze zmiennością klimatu. Możliwe jest więc, że po latach wysokich temperatur nadejdzie okres ochłodzenia, co miało miejsce pod wpływem La Niñy. Jednak nie należy tego traktować jako wyznacznika odwrócenia trwającego trendu globalnego ocieplenia. W momencie ponownego przejścia w fazę El Niño temperatury znów będą wzrastać.
Globalne ocieplenie stwierdza się na podstawie długoterminowych analiz danych klimatycznych z różnych regionów świata. Obecnie nie ma żadnych dowodów naukowych potwierdzających zatrzymanie tego procesu.
Trend wzrostu dodatnich anomalii temperatur względem norm klimatycznych obserwuje się – z różnym nasileniem – od lat. Główną przyczyną jest uwalnianie gazów cieplarnianych, kumulujących ciepło nagromadzone w atmosferze i utrudniających przedostawanie się go do przestrzeni kosmicznej. Spalanie paliw kopalnych jest jednym z największych źródeł emisji gazów. Zjawiska naturalne, takie jak wybuchy wulkanów czy promieniowanie słoneczne, wpływają na klimat jedynie w znikomym stopniu.
Jak tłumaczy dr Aleksandra Kadraś, redaktorka naczelna serwisu Naukaoklimacie.pl:
„Półroczny trend nie jest w ogóle pretekstem do rozmyślań na temat odwrócenia wieloletniego trendu ocieplenia klimatu. Obecnie nie ma fizycznych powodów, by takie zjawisko zaszło: cały czas mamy do czynienia z rosnącą koncentracją gazów cieplarnianych w atmosferze i taki stan będzie trwał przynajmniej, dopóki ludzkości nie uda się wyzerować swoich wypadkowych emisji tych gazów. W związku z tym długoterminowo spodziewamy się dalszego wzrostu temperatur. Znane czynniki chłodzące klimat nie są wystarczające, by na dłuższą metę zrównoważyć ten efekt”.
Temperatura miejscowa a temperatura globalna. Jakie są różnice?
Choć średnia wartość temperatury na omawianym wykresie uległa spadkowi, to rozkład anomalii na mapie „2m Temperature Anomaly – SEAS5” Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF) pokazuje, że na większości obszarów temperatury były powyżej normy klimatycznej. Ujemne temperatury odnotowano głównie nad częścią obszarów oceanicznych oraz w Ameryce Północnej, co miało związek ze wspomnianym zjawiskiem La Niña.

Opis: Rozkład anomalii temperatury na świecie w lutym 2025 roku (na poziomie 2 m). Kolory pomarańczowe oraz czerwone oznaczają dodatnią temperaturę, kolory błękitne – ujemną. Źródło: ECMWF „2m Temperature Anomaly – SEAS5”
Europejskie Obserwatorium Copernicus poinformowało, że tegoroczny styczeń był najcieplejszym styczniem w historii pomiarów – średnia temperatura wyniosła 13,23°C, pomimo trwającego zjawiska La Niña. W Europie przełożyło się to na skrajnie różne warunki: w części regionów odnotowano brak opadów, podczas gdy w innych występowały one w dużej ilości.
„Styczeń 2025 roku był kolejnym miesiącem kontynuującym trend rekordowo wysokich temperatur, obserwowanych przez ostatnie dwa lata, pomimo rozwoju warunków sprzyjających La Niñie na tropikalnym Pacyfiku i tymczasowego ochłodzenia temperatury na świecie”
Przekaż nam 1,5% podatku!
Masz prawo do prawdy. Pomóż nam ją chronić!
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter